ELEMENT COSMETICS | BAZYLIOWE KOSMETYKI DO WŁOSÓW | SZAMPON | ODŻYWKA | MASKA

Kosmetyki Element Cosmetics pojawiły się w moim życiu po raz pierwszy w 2017 roku. Miałam wtedy okazję sprawdzić na sobie przyjemnie brzmiącą serię Basil Element, w skład której wchodził szampon do włosów, maska, odżywka oraz mleczko. Kosmetyki spisały się u mnie bardzo dobrze, a o szczegółach oraz efektach ich działania możecie przeczytać tutaj. Po trzech latach wypróbowałam ponownie tę wzmacniającą serię, jednak już w nowej odsłonie. Tym razem w moje łapki wpadł szampon, maska oraz odżywka do włosów. Paczuszką pochwaliłam się już dobre dwa miesiące temu na moim instagramie, a dziś jestem gotowa podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na ich temat.

To już prawie rok, jak nie obcinałam moich włosów i na dzień dzisiejszy mogę śmiało powiedzieć, że nie są już krótkie.  Zapuszczanie włosów z okazji zbliżającego się mojego ślubu sprawiło, iż bardziej skupiam się na ich odpowiedniej pielęgnacji. Ponownie więcej inwestuję w lepsze kosmetyki oraz powróciłam do ich olejowania.
Jak widzicie, seria Element posiada nową szatę graficzną, ale nadal nawiązującą do natury oraz bazylii. 
Szampon micelarny do włosów i skóry głowy, bazylia + NMF otworzyłam już pierwszego dnia, gdy do mnie dotarł. Kolejne kosmetyki weszły w użycie w ciągu następnych kliku dni. Zawarte w szamponie micele mają za zadanie oczyszczać włosy, nawilżać je i przygotowywać na przyjęcie kolejnych kosmetyków. Zawarty w szamponie NMF (Naturalny Czynnik Nawilżający) jest odpowiedzialny za odpowiednie nawodnienie skóry oraz zachowanie prawidłowego poziomu wilgoci w jej górnych warstwach. Wszystko to sprawia, iż skóra naszej głowy jest zregenerowana i nawilżona, a włosy miękkie. Co więcej, dodatek oleju kokosowego sprawia, że włosy stają się gładkie, błyszczące i zdrowe. 
Szampon świetnie radzi sobie z oczyszczaniem włosów, jak i skóry głowy. Bezproblemowo się z nich wypłukuje i nigdy nie sprawia, aby skóra była podrażniona. W dni, kiedy nakładam na włosy wcześniej olej, szampon używam dwa razy. To jeden z tych szamponów, który nie plącze mocno moich włosów i nie mam potem problemu z ich rozczesywaniem. O ile jeszcze rok temu musiałam myć włosy prawie codziennie, dziś na spokojnie mogę robić to co drugi dzień.  Niedługo chcę spróbować myć je co trzeci dzień, mam nadzieje że się uda i pomoże mi w tym ich odpowiednia pielęgnacja. Wyjątkiem są oczywiście dni gdy uprawiam sport lub pracuję w ogrodzie. Po takich czynnościach nie wyobrażam sobie by ich nie umyć. 
Za każdym razem po użyciu szamponu, sięgam po odżywkę do włosów Bazylia + keratyna, która wzmacnia i wygładza włosy. Ma ona za zadanie ułatwiać rozczesywanie włosów. Polecana jest szczególnie do włosów osłabionych, z tendencją do wypadania.
Jest ona odpowiednio treściwa i nie spływa z włosów podczas nakładania. Przetrzymuję ją we włosach około trzech minut. Potem bezproblemowo się z nich wypłukuje, pozostawiając włosy gładkie i przyjemne w dotyku. Jeśli szampon splącze moje włosy, odżywka sprawia, że ten problem od razu znika. Zapach tej serii jest dla mnie przyjemny. Jest słodkawy i utrzymuje się w moich włosach aż do kolejnego ich mycia. Odżywka nie podrażnia, jak i nie przesusza skóry mojej głowy. Nawet gdy używam jej na bogato, nie obciąża zbyt mocno moich włosów.


Raz w tygodniu sięgam po regenerująco wzmacniającą maskę do włosów Bazyila + argan. Maska polecana jest  do włosów zniszczonych i wymagających dodatkowego odżywienia. Zawarty w masce olejek arganowy przenika w głąb włosa i zamyka jego łuski, zapobiegając rozdwajaniu się końcówek. Natomiast ekstrakt Ocimum Basilicum ma za zadanie nie tylko 
odżywiać włosy, ale także zapobiegać ich wypadaniu.
Maski używam raczej na bogato. Lubię przetrzymać ją we włosach czasami nawet do 15 minut. Już w trakcie jej nakładania czuć jak włosy ją dosłownie pochłaniają. Maska radzi sobie równie dobrze co odżywka, sprawiając iż moje włosy są miękkie oraz wygładzone. Nawet jeśli używam ją częściej, nie obciąża moich włosów lecz odpowiednio dociąża. Dzięki czemu ładnie się układają i są po prostu ujarzmione. Każdego dnia aż miło je dotykać, a ja nie denerwuję się, że wyglądam jakbym dopiero co wstała z łóżka. Ta seria to świetne oczyszczenie, wygładzenie, wzmocnienie oraz nawilżenie
Na koniec pochwalę się, iż skończył się u mnie okropny etap mocnego wypadania włosów. Od kliku miesięcy spokojnie spoglądam na moją szczotkę oraz zawartość odkurzacza. Wcześniej moje włosy leżały dosłownie wszędzie i to w dość przerażających mnie ilościach.
Jak już nie raz wspominałam na moim blogu, warto poznawać kosmetyki naszych rodzimych firm. Mamy wiele kosmetycznych perełek na rynku i to w bardzo przyjemnych dla naszych kieszeni cenach. Ze względu na panującą ostatnio sytuację,  bezproblemowo zamówicie je drogą online. Element Cosmetics to nie tylko kosmetyki do włosów, ale również produkty do pielęgnacji twarzy oraz ciała. 
Jakie są Wasze doświadczenia z kosmetykami tej marki?

Komentarze

  1. Nie znam firmy, ale ta linia kosmetyków zapowiada się raczej OK :) miłego testowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno kojarzysz naszą markę Elfa Pharm :) To z pod ich skrzydeł wychodzi ta seria.

      Usuń
  2. Bardzo fajne kosmetyki, szczególnie podoba mi się maska bazylia + argan, myślę, że moim włosom bardzo by się przydało takie odżywcze działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałęm kilka produktów, które dobrze wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam próbki produktów tej marki, ale nie zrobiły wielkiego wrażenia. Szampon strasznie plątał mi włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja włosy są bardzo cienkie i delikatne i na tą serię działają dobrze :) Bez maski czy odżywki u mnie się nie obędzie jeśli chodzi o rozczesywanie włosów ;)

      Usuń
  5. Moje doświadczenia są mieszane, miałam niezłe produkty, ale i jakiś tam marny się trafił. Prawdę mówiąc, jakoś nie mam przekonania do tej marki, mimo, że wiele osób chwali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może coś w składzie kosmetyków nie odpowiada Twoim włosom. Dobrze, że ich ceny są przyjemne i nie jest to wywalanie dużych pieniędzy w błoto ;)

      Usuń
  6. Nie znam tej marki ani produktów ale ta bazylia mnie zaciekawiła :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam rodzinne kosmetyki . Zapominamy lub nie wiem ile jest na rynku perełek polskich firm . Jak mi się skończą kosmetyki do włosów napewno sięgnę po ta linie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Jest też bardzo dużo przyjemnych małych, często nawet dwuosobowych firm robiących świetne kosmetyki :)

      Usuń
  8. z tej firmy miałam tylko żel peelingujący do ciała. Z całego testowania pamiętam głównie tylko piękny zapach

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie znam ani marki, ani kosmetyków ale muszę przyznać, że po twojej fantastycznej recenzji mam wielką ochotę bliżej ich poznać :) Zwłaszcza, że kocham testować nowe produkty do włosów, staram się rozszerzyć mój wlosing :D Bardzo inspirujący post Kochana!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto. Szczególnie, że ich ceny nie są wygórowane plus jest to nasz rodzimy produkt ;)

      Usuń
    2. To dla mnie ogromne plusy, fajnie wspomagać polskie marki bo jak to mówią, cudze chwalicie swego nie znacie :D

      Usuń
  10. Mam od nich odżywkę i lubię ją :) Ta seria po twoim opisie zachęca mnie do zakupu tym bardziej, że moje włosy ostatnio też lecą mi z głowy. Mimo iż nie mam i nigdy nie miałam problemu z zapuszczaniem włosów to niestety wypadanie włosów to moja przypadłość. Ciekawi mnie jeszcze to czy bierzesz jakieś suplementy, które też pozytywnie wpływają na Twoje włosy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dobrych pięciu miesięcy nic nie biorę ponieważ poddałam się depilacji laserowej, która składa się z 5 sesji co około 5 tygodni. U mnie z pewnością jest to wynik "odpuść sobie i nie stresuj się tyle" :)

      Usuń
  11. Nie znam ale buteleczka wygląda wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. od września nie farbuje włosów i troszkę dłużej nie obcinam. Jak farbowałam regularnie to chodziłam częściej i końcówki podcinaliśmy, ale ciągle zapuszczam. Nie wiem jak chce mieć długie. Większość życia mam długie

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładna ta nowa szata graficzna :) Jeszcze nie miałam okazji poznać tych produktów, ale kto wie, może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już od jakiegoś czasu ciekawią mnie kosmetyki tej marki, będę musiała wreszcie przetestować:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie prezentuje się to 3 :) Ja łykam biotebal na wypadanie i wzmocnienie włosow ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubie kosmetyki tej marki, więc i na tą serię się skuszę. Najbardziej spodobała mi się maska :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To dla mnie zupełna nowość ale za to bardzo interesująca :) szata graficzna jest bardzo ładna :) nie używałam chyba jeszcze żadnego kosmetyku z bazylią

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tych kosmetyków, ale zainteresowała mnie odżywka bazylia + keratyna 😉

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwsze widzę- ta firma jeszcze nie rzuciła mi się w oczy, ale to trio jest niezwykle kuszące! Podziwiam, że nie obcinałaś włosów przez rok...ja bym chyba już nie dała rady, tak bardzo przyzwyczaiłam się do moich krótszych włosów... No ale, jak sama napisałaś - masz cel i jestem pewna, że zarówno włosy jak i cała Ty w dniu ślubu będziecie wyglądać bosko!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Widziałabym wszystkie te produkty u siebie :) Miłego testowania życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakiś czas temu podczas wizyty w Rossmanie zauważyłam właśnie te produkty pierwszy raz. Przyciągnęły moją uwagę ale nie zdecydowałam się na nie bo nic o nich nie wiedziałam, teraz wiem, że warto. Co mi się bardzo podoba to że jest to jedna seria i szampon ma oczyszczać i widać sprawdza się przy przetłuszczających się włosach, a odżywka i maska są nastawione na nawilżanie i odżywienie. Fajnie. Bo zwykle jest tak że szampon i odżywka z tej samej serii mają te same właściwości i ja mam właśnie włosy przetłuszczające się ale też suche końce i odżywki z takiej linii są za słabe, a te nawilżające czasem obciążają, więc często mieszam szampony i odżywki różnych serii i marek, a tu fajne rozwiązanie:) Na pewno je wypróbuje bo czuję, że mi się sprawdzą. Maska ma olejek arganowy, które moje włosy lubią:)

    OdpowiedzUsuń
  22. A czy te kosmetyki mają również zapach bazylii? Czy tylko jest to element szaty graficznej?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Instagram Jestem Magdalena

Obserwatorzy

Copyright © 30plus blog