Co kryje w sobie pudełko kosmetyczne Pure Beauty box | May...Be Great

Czerwiec, to kolejny miesiąc, kiedy warto zmienić lub ulepszyć swoją codzienną pielęgnację skóry i włosów. Każda pora roku, to inne czynniki zewnętrzne, które w dobry lub mało odpowiedni dla nas sposób oddziałują na nasze ciało oraz samopoczucie. Dlatego każdego lata przechodzę na lżejsze dla mojej skóry kosmetyki, zarówno te z zakresu codziennej pielegnacji, jak i kolorówki. 

To również odpowiedni moment, aby zaprezentować Wam zawartość najnowszego pudełka kosmetycznego Pure Beauty. Tym razem pudełko zostało zaprezentowane pod nazwą May Be Great, w którym mamy znaleźć zapowiedź lata, pielęgnację, odprężenie i pełen relaks. Ta edycja ma dostarczyć nam mnóstwa radości, ciepła i pozytywnych wrażeń zupełnie tak samo jak jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku, którym jest miesiąc maj.

Uwielbiam moment zaglądania do pudełka, bo jak wiecie, jest to zawsze duża niespodzianka. Maj był dla mnie na szczęście odpowiednio spokojny i raczył mnie wieloma wspaniałościami w moim ogrodzie.  Również majowa zawartość pudełka May Be Great, bardzo przypadła mi do gustu i dość szybko znalazłam swoich ulubieńców. Ale o tym dopiero w kolejnych wpisach.

Zacznijmy od kosmetyków z zakresu pielęgnacji twarzy. Przeciwzmarszczkowy krem liftingujący 50+ z serii Japan Lift marki Bielenda o lekkiej, nie obciążającej formule na dzień, wzorowanej na japońskich modelach pielęgnacyjnych, sprawia, że wymagająca cera dojrzała pozostaje w doskonałej kondycji przez cały dzień. zawiera składniki aktywne zawarte w kremie, które z japońską precyzją docierają w miejsca problematyczne, gdzie uwalniają swój potencjał, aktywnie pobudzając skórę do odbudowy. Krem wyjątkowo efektywnie liftinguje, napina i wzmacnia naskórek. Ujędrnia, uelastycznia, redukuje wiotczenie skóry, ładnie wygładza zmarszczki. Intensywnie nawilża cienką, przesuszoną cerę dojrzałą, Wspomaga regenerację i odżywienie skóry oraz redukcję przebarwień, przywraca cerze piękny koloryt i blask. Zawarty w kremie filtr SPF 6 chroni przed fotostarzeniem.

Nawilżające serum rozświetlające do twarzy marki Tołpa, to kosmetyk wegański  i swoim składzie zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego. W jego formule znajdziemy ceramidy, kwas hialuronowy. Serum przeznaczone do pielęgnacji skóry twarzy. Kosmetyk działa na naskórek jak booster blasku, dzięki mikropigmentom, które nadają efekt rozświetlenia. Serum dobrze nawilża i nadaje skórze wygląd jak po 8 godzinach snu. Ponadto kosmetyk niweluje zmarszczki mimiczne, poprawia koloryt i wspiera odbudowę warstwy ochronnej skóry. Ekstrakt z torfu Tołpa to antyoksydant, który działa ochronnie i wzmacniająco na skórę. Ceramidy redukują utratę wody z warstwy rogowej naskórka, zapobiegając przed łuszczeniem i przesuszeniem. Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy to składnik, który wiąże wodę z głębszych warstw skóry i zatrzymuje ją w naskórku. Natomiast masło shea posiada właściwości wygładzające, natłuszczające, nawilżające, sprawia, że skóra jest elastyczna, miękka i gładka.

Jak już wiecie, moim kosmetykiem typu must have, jest oczywiście serum. To naprawcze serum nocne Anti Age Eliksir marki Onlybio,  to kompozycja bogatych składników naturalnego pochodzenia tworzy odmładzający eliksir, który intensywnie regeneruje, nawilża i wygładza. Serum stymuluje i przyspiesza naturalne procesy naprawcze, jakie zachodzą w skórze podczas snu, redukuje objawy stresu oksydacyjnego i hamuje pojawianie się oznak starzenia. Skóra staje się rozświetlona, ujędrniona i elastyczna, zredukowane są drobne linie i zmarszczki mimiczne, a koloryt jest wyrównany i promienny. W swym składzie zawiera Bakuvhiol, zwany botanicznym retinolem, stanowi jego bezpieczną alternatywę. Wykazując podobne właściwości co tradycyjny retinol, nie powoduje podrażnień i jest dobrze tolerowany przez wrażliwą skórę. Redukuje zmarszczki, ujędrnia i wygładza. Z kolei dodatek oleju z awokado odżywia, wygładza zmarszczki, zwiększa jędrność i napięcie skóry. Neutralizuje wolne rodniki, dzięki czemu hamuje procesy starzenia.

W mojej codziennej pielegnacji nie może zabraknąć toników oraz hydrolatów. Tym razem w pudełku znalazłam tonik nawilżający FeedSkin Hydrated Origin. Zaskoczeniem dla mnie było, iż kosmetyk jest formie lekkiego żelu, który silnie nawilża i utrzymuje optymalny poziom nawilżenia cery. Przywraca elastyczność, niweluje szorstkość, poprawia wygląd i strukturę skóry. Reguluje barierę hydrolipidową, przyspiesza regenerację i zwiększa wchłanianie składników aktywnych z innych kosmetyków. Można go stosować dwa lub trzy razy w tygodniu wieczorem, na oczyszczoną skórę twarzy. Na tonik nałożyć serum, krem lub olej. Może pojawić się uczucie pieczenia, szczypania, które mija po chwili od aplikacji. Jeśli pieczenie/szczypanie lub inne niepożądane efekty utrzymują się dłużej niż 5 minut, należy zmyć tonik i nie ponawiać stosowania.

Ponownie dane jest mi poznać kolejny kosmetyk RedBlocker i tym razem jest to łagodzący balsam do ciała do skóry wrażliwej i naczynkowej. Jest to to specjalistyczny dermokosmetyk przeznaczony do pielęgnacji skóry nawet bardzo wrażliwej i naczynkowej, skłonnej do podrażnień i zaczerwienień. Zawartość aż pięciu składników aktywnych sprawia, że balsam już po pierwszym zastosowaniu wzmacnia i uelastycznia naczynia krwionośne, chroniąc przed ich pękaniem. Dodatkowo, łagodzi podrażnienia i daje natychmiastowe uczucie ukojenia, przywraca odpowiedni poziom nawilżenia i dogłębnie odżywia skórę. Zawarte w balsamie składniki aktywne redukują uczucie suchości i swędzenia. Balsam wyraźnie poprawia kondycję skóry pozostawiając ją gładką, elastyczną i jędrną.

Nowością dla mnie okazała się być marka Nutka i jej dermokosmetyczna emulsja do higieny intymnej czarna porzeczka i białe kwiaty dedykowana kobietom w okresie menstruacji do higieny i pielęgnacji miejsc intymnych. Kosmetyk ma zapewniać długotrwałą świeżość i przyjemne uczucie czystości w trakcie menstruacji.To wyjątkowy produkt do oczyszczania stref intymnych, który zawiera łagodne substancje myjące pochodzenia naturalnego. Unikalny kompleks nawilżająco-ochronny w połączeniu z kwasem mlekowym szybko przywróci komfort, a także zmniejszy ryzyko infekcji i stanów zapalnych. Bogaty skład preparatu (złożony w 85% ze składników naturalnego pochodzenia) to gwarancja skuteczności oraz wsparcie w łagodzeniu nieprzyjemnego uczucia pieczenia i świądu. Oczar wirginijski ogranicza rozwój infekcji, retinol zaś wspomaga proces regeneracji nabłonka skóry oraz błony śluzowej. Kwas mlekowy stoi na straży utrzymania prawidłowego pH, a także właściwej flory bakteryjnej. Ekstrakt z płatków białych kwiatów odświeża, pielęgnuje i zmiękcza, a ekstrakt z czarnej porzeczki wykazuje działanie ochronne na naczynia krwionośne. Kosmetyk ma delikatny zapach czarnej porzeczki.

Zawsze z przyjemnością poznaje nowe dla mnie kosmetyki marki Sylveco. Tym razem jest to puszysta i pachnąca borówkami pianka do rąk która sprawi, że mycie dziecięcych rąk stanie się przyjemną, codzienną rutyną. Delikatne środki myjące skutecznie oczyszczają, nie podrażniając nawet najbardziej wrażliwej skóry. Ekstrakty z aloesu i owoców borówki, gliceryna, mocznik i olej kokosowy utrzymują odpowiedni poziom nawilżenia i odbudowują barierę hydrolipidową. Ta pianka d mycia rąk dostępna jest w dwóch wersjach zapachowych, borówka oraz malina. Ich kosmetyki dla dzieci to dwie linie kosmetyków, dla niemowląt oraz dzieci powyżej 3 roku życia. Seria 3+ to kosmetyki naturalne zawierające oleje, masła, ekstrakty roślinne, witaminy i wiele innych składników, które stanowią idealne wsparcie codziennej higieny i pielęgnacji. Produkty wyróżniają delikatne, słodkie aromaty, które z pewnością zachęcą dzieci do codziennego stosowania oraz wyrabiania od wczesnych lat prawidłowych nawyków pielęgnacyjnych.

W pudełku nie zabrakło również kosmetyków dedykowanym pielęgnacji włosów. Tym razem, była to spray tworzący loki do wszystkich rodzajów włosów Wave me wonder Taft. Jest to spray, który tworzy fale i loki podczas snu. Zapewnia teksturę i elastyczną objętość. Nie zostawia widocznych pozostałości i nie obciąża włosów. Bez konieczności użycia lokówki.Finalny efekt zależy od techniki splatania. Lepszy skręt uzyskasz stosując na wilgotne włosy. Jest to jedyny kosmetyk z tej edycji pudełka, którego niestety nie użyję. Mam krótkie, proste włosy.

Z przyjemnością natomiast, sięgam po ochronne pomadki do ust i tym razem poznałam pomadkę ochronną SPF20 marki Herbapol Polana. Jej głównym zadaniem, jest zabezpieczenie skóry przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, jak ostre słońce, wiatr czy mróz. Dodatkowo odżywienie i intensywne nawilżenie skóry. W jej składzie znajdziemy olej z maku, który intensywnie nawilża i działa przeciwzmarszczkowo. Z kolei olej z rokitnika to prawdziwe bogactwo witamin i mikroelementów. Nawilża skórę, natłuszcza ją, ujędrnia. Oraz mój ulubiony olej z wiesiołka, który przeciwdziała zmęczeniu i starzeniu się skóry.Dodatkowo reguluje wilgotność i poprawia elastyczność skóry


Kolejny kosmetyk, to rewitalizująco-oczyszczająca sól do kąpieli Owoc Jałowca & Granat & Limonka, Westlab Pink Gin Bath Salts. Jest to 100% naturalna wegańska mieszanka bogatej w magnez soli Epsom oraz soli himalajskiej zapewni odświeżenie i rewitalizację. Sól Pink Gin została wzbogacona wyciągiem z jałowca, energetycznym olejkiem ze skórki limonki oraz ekstraktem z owoców granatu. Pobudzi twoje zmysły jednocześnie pielęgnując skórę, która po kąpieli pozostanie zregenerowana i miękka w dotyku. Najlepiej dodawać 2 lub 3 garście soli do wanny ciepłej wody, aby uzyskać pachnącą kąpiel z dodatkiem minerałów.

Nie zabrakło również uwielbianych przez wiele kobiet i mężczyzn, maseczek do pielęgnacji skóry twarzy. Pierwsza z nich, to nawilżająca maseczka na tkaninie Plante marki Soraya. Ten product, to bogactwo naturalnych składników zamknięte w formie komfortowej maseczki. Dzięki zawartości efektywnych naturalnych składników maseczka pozostawia odczucie przyjemnie nawilżonej i wygładzonej skóry twarzy. Maseczka jest wykonana z tkaniny Lyocell. Jest to włókno celulozowe, a zatem pochodzenia naturalnego i jest biodegradowalne.

Natomiast druga maseczka, to odżywcza maska z mleczkiem kokosowym i probiotykami na tkaninie marki MBeauty. Probiotyki oraz mleczko kokosowe zostały połączone w celu ujędrnienia i naprawy skóry proteinami mleka, aby zapewnić jej długotrwały, zdrowy blask. Maska, dobrze przylegając do konturów twarzy, maksymalizuje dostarczanie substancji aktywnych, co powoduje zwiększenie komfortu, wzmocnienie bariery ochronnej skóry, jednocześnie nie powodując podrażnień.

Ostatnim produktem, który znalazłam w pudełko, były suplementy diety zdrowe i piękne włosy ze skrzypem oraz biotyną od Artishoq. Jest to suplement zawierający wyciąg ze skrzypu polnego, który wspiera utrzymanie właściwej kondycji włosów, skóry i paznokci. Biotyna i cynk również przyczyniają się do zachowania zdrowych włosów a ponadto do utrzymania prawidłowego metabolizmu makroskładników odżywczych. Dodatkowo zawarty w kapsułkach wyciąg z ziela pokrzywy, jod oraz ryboflawina pomagają  w zachowaniu zdrowej skóry. Suplement został wzbogacony o wyciąg z liści karczocha, cynk i witaminę E, które pomagają w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym oraz witaminę C, która ponadto wspomaga prawidłową produkcję kolagenu w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania skóry.


Tak pięknie i rozmaicie prezentuje się cała zawartość pudełka kosmetycznego Pure Beuaty box z serii May Be Great. Cieszę się, że pojawiło się tu kilka dla mnie kosmetycznych nowości, jak i marki, które znam od lat i bardzo lubię.

Dajcie znać, co najbardziej Was zainteresowało.

Miłej niedzieli ♥

Magdalena


Komentarze

  1. Ale świetny zestaw! Kilka kosmetyków to moi ulubieńcy :) Ja też chcę taki box!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny zestaw, jestem ciekawa Tołpy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny zestaw 😉Jestem bardzo ciekawa toniku feed skin i serum onlybio.

    OdpowiedzUsuń
  4. Maski w płachcie i pianka do rąk mnie zaciekawiły. ;) Fajna zawartość boxa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ze wszystkiego bym skorzystała, ale i tak zawartość całkiem fajna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety odpada spray do włosów. A tak, to wszystko trafione ;)

      Usuń
  6. Podoba mi się ta zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. same wspaniałość, przyjemnego testowania

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo tych produktów, wszystko super ciekawe :)
    Zapraszam na nowy post.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawi mnie pomadka do ust Polana :) Ogólnie 5o zawartość bardzo fajna :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne są te boxy! Już same pudełka robią wrażenie. To może być też fantastyczny pomysł na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajne rzeczy! Uwielbiam takie pudełka z ciekawą zawartością kosmetyków 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Instagram Jestem Magdalena

Obserwatorzy

Copyright © 30plus blog