Medeine | nawilżający oraz odświeżający tonik do twarzy

Już za chwilkę rozpoczniemy kolejny miesiąć, jakim jest listopad. O ile nie cieszy mnie przesunięcie czasu i coraz krótsze dni, pocieszenie znakuje w myślach o nadchodzących świętach. Każdego dnia staram się również doceniać te drobne chwile, jak moment wypicia ulubionej kawy rano lub możliwość przytulenia moich psiaków. Do tych miłych momentów zaliczam oczywiście poznawanie nowych dla mnie kosmetyków, szczególnie tych które przychodzi do mnie w ramach współpracy,  jako przesyłka niespodziana. Zawsze staram się na bieżąco i szczegółowo Wam je tutaj opisać. Dlatego najwyższa by przedstawić mojego kolejnego ulubieńca z pudełka kosmetycznego Pure Beauty, a jest nim nawilżający tonik do twarzy Medeine.

Znajdował się on w wyjątkowej edycji, kryjącej się pod nazwą HUSHAAABYE#5 i zdecydowanie jest to pudełko, które kryło w sobie wspaniałe kosmetyki z zakresu pielegnacji.

 

 

Tonik jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, w tym również tej wrażliwej. Jego głównym zadaniem jest kojenie, nawilżanie oraz odświeżanie skóry, Kosmetyk sprawia, że skóra staje się bardziej miękka oraz delikatna w dotyku. Kosmetyk nie powoduje uczucia ściągania skóry i wyrównuje jej poziom pH. Można po niego sięgać codziennie i po prostu rano i wieczorem spryskać nim  oczyszczoną skórę twarzy. Natomiast w ciągu dnia może być stosowany jako odświeżająca mgiełka.  Jego regularne stosowanie sprawia, iż skóra jest gotowa na przyjęcie składników aktywnych zawartych w serum lub kremie.

Jak niektórzy z Was już wiedzą, jestem wielką fanką toników oraz hydrolatów i sięgam po nie każdego dnia.

Po ten nawilżający tonik sięgam każdego dnia, rano oraz wieczornej podczas pielegnacji mojej skóry. Wieczorem zazwyczaj spryskuję nim twarz tuż po jej dokładnym oczyszczeniu. Rano natomiast służy mi on również w celu jej oczyszczenia z pozostałości ksometyków oraz innych zanieczyszczeń, które zebrały się nocą na mojej skórze. Wieczorami, tonik przynosi mi chwilę ulgi pomiędzy oczyszczaniem skóry, a nałożeniem kosmetyków  zakresu pielęgnacji. Rano, naniesiony na wacik, świetnie radzi sobie z oczyszczaniem skóry, jednocześnie przynosząc jej odpowiednie ukojenie oraz odświeżenie.

Staram się go jednak nie używać w dniach, gdy sięgam po peelingi i skóra czasami jest delikatnie podrażniona. Wtedy tonik potrafi delikatnie szczypać, a tego akurat nie lubię.

 

Regularne jego stosowanie przyjemnie wpływa na ogólny stan skóry i nie ma tu mowy o jakimkolwiek wysuszeniu czy zapychaniu skóry. Jego bardzo przyjemny skład ma pozytywny wpływ na skórę i czuję, że również latem sięgałabym po niego z przyjemnością.

Latem, bardzo lubię takimi kosmetykami spryskiwać skórę twarzy, szyi oraz dekoltu, dzięki czemu otrzymuję natychmiastowe ukojenie i odświeżenie. Na plus zaliczam również jego zapach, który jest przyjemnie delikatny oraz słodkawy.

W jego składzie znajdziemy ekstrakt z pestek pigwy pospolitej, którą mam w swoim ogrodzie i uwielbiamy jej owoce. Jest ona skarbcem witaminy c oraz mikro i makro elementów, które zimą chronią nas przed chorobami. Kolejny składnik który w nim znajdziemy, to ekstrakt z korzenia piwonii chińskiej, kóry również posiadam a kwiaty piwonii bywają przepiękne. Zadaniem tego ekstraktu jest pobudzanie syntezy kolagenu i ochrona przed działaniem wolnych rodników. Pilnuje, aby skóra była odpowiednio napięta, a zmarszczki mniej widoczne. Dodatkowo łagodzi także podrażnienia.

Ten tonik, to kolejny kosmetyk Medeine który zagościł w moim domu i ponownie mile jestem nim zaskoczona. Lubię tak dobrze ukierunkowane kosmetyki w swym działaniu oraz tak przyjemnym składzie. Z pewnością powiem tak na możliwość dalszego poznawania ksometyków tej marki.

Miłego dnia :)

Magdalena