Żel peelingujący z wyciągiem z kiełków rzeżuchy i aktywnym węglem _ Element | Elfa Pharm.
Tuż przed świętami dotarła do mnie paczuszka niespodzianka od Elfa Pharm. Firma zawsze potrafi mnie miło zaskoczyć a ja wręcz uwielbiam poznawać ich nowości. Tym razem w paczce znajdował się Żel peelingujący do ciała z serii Element. Jest to żel zawierający wyciąg z kiełków rzeżuchy oraz węglem aktywnym. Do niego dołączony był domowy zestaw by wyhodować sobie odrobinę rzeżuchy. Moja oczywiście pięknie wyrosła i ze smakiem została skonsumowana :)
Przyznam szczerze, że od razu do gustu przypadł mi pomysł na serię kosmetyków z wyciągiem kiełków rzeżuchy. Tym razem żel nie musiał czekać na swoją kolej, bo z ciekawości od razu postanowiłam go sprawdzić.
"Rzeżucha może się wydawać zwykłym składnikiem. Tą serią kosmetyków chcemy pokazać, jak bardzo jest wyjątkowa. Smog
i inne zanieczyszczenia mają negatywny wpływ na kondycję naszej skóry.
Nie tylko twarzy, ale też skóry głowy, czy dłoni. Dlatego
przygotowaliśmy serię kosmetyków z rzeżuchą, by odpowiednio zadbać o
oczyszczenie, nawilżenie i uodpornienie. Tego żelu możesz
używać w codziennej pielęgnacji. Rzeżucha i węgiel są składnikami
naturalnymi, więc nadają się do skóry wrażliwej".
Z pierwszym użyciem wiedziałam, że się zaprzyjaźnimy. Żel posiada bardzo przyjemny, lekko słodkawy a zarazem orzeźwiający zapach. Jeden z najprzyjemniejszych jakie ostatnio zawitały w mojej łazience. Odpowiednio gęsta konsystencja sprawia, że kosmetyk nie ucieka z dłoni przy nanoszeniu na ciało. Za każdym razem masuję nim skórę a zawarte w nim drobinki delikatnie złuszczają martwy naskórek oraz usuwają to, czego zawsze wieczorem chce pozbyć się z mojej skóry. Drobinki węgla bezproblemowo rozpuszczają się a żel odpowiednio pieni. Żel bardzo dobrze oczyszcza skórę i sprawia, że czujemy się świeżo. Po kilku tygodniach stosowania nie zauważyłam aby zapychał, wysuszał lub w jakikolwiek inny sposób negatywnie wpłynął na stan mojej skóry. Na duży plus zaliczam również wydajność tego kosmetyku.
Ten żel bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i z przyjemnością do końca go zużyłam. Był miłą odskocznią od żeli które używałam przez ostatni rok i które niewiele wnosiły, jeśli chodzi o codzienną pielęgnację skóry. Z chęcią sięgnę po kolejne opakowanie i bardzo jestem ciekawa pozostałych kosmetyków z tej serii :)
Pojemność: 300ml
Cena: 19,99
Miłego dnia :)
Magdalena
to interesująca nowość nie miałam jeszcze tego żelu z drobinkami . może kiedyś go poznam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę i nie miałam chyba jeszcze kosmetyku z wyciągiem z kiełków rzeżuchy :D
OdpowiedzUsuńJa też do tej pory rzeżuchę miałam tylko na talerzu :)
UsuńNa pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTen żel wygląda ciekawie:) chętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa formuła! O żelu czytam po raz pierwszy, ale muszę przyznać, że bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńZ rzeżuchą nie miałam żadnego kosmetyku, wygląda na produkt warty zakupu :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze używać :)
OdpowiedzUsuńMega ciekawy żel, nie wpadłabym na pomysł żeby można było wykorzystać rzeżuchę :) moja ciekawość sięga zenitu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, lubię żele z peelingującymi drobinkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie żele, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/04/marynarka-w-krate.html
Bardzo jestem ciekawa jakby się sprawdził u mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Fajny pomysł by do żelu dołączyć zestaw do hodowania rzeżuchy. ;) Taka miła niespodzianka. :D
OdpowiedzUsuńTa firma wydaje się mieć naprawdę świetne kosmetyki, z chęcią bym jakiś przetestowała.
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo polubiłam się z peelingującymi żelami, także muszę wypróbować Twoją propozycję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z aktywnym węglem, ten wydaje się super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Dla mnie węgiel za mocny :(
OdpowiedzUsuńWarto o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę, ale zapowiada się bardzo ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńSo nice post dear :)
OdpowiedzUsuńlike it!
xoxo, Tijana
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Nie znam tej marki. Nigdy o niej nie słyszałam ;) Po peelingi sięgam bardzo rzadko, ale ten kosmetyk mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńmoże wypróbuje, jestem ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńbardzo interesujący blog kochana
powodzenia :*
http://kaarollkaa.blogspot.com/
rzezucha mnie przekonala:P
OdpowiedzUsuńwyciąg z kiełków? Zainteresował mnie ten produkt :)
OdpowiedzUsuńIt looks so good 💟
OdpowiedzUsuńChętnie go zakupię *.*
OdpowiedzUsuńkkupię go z całą pewności :D
OdpowiedzUsuńProdukt świetnie się zapowiada, szkoda tylko, że mam uczulenie na Cocamidopropyl Betaine:(
OdpowiedzUsuńRzeżucha w składzie mnie zaskoczyła, z chęcią sprawdziłabym taki żel u siebie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny :-) czekam na kolejny post- Miłego majowego długiego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk. Z chęcią bym go wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńThere is nothing better than good beauty products.
OdpowiedzUsuńThank you for this lovely review.
take a look at my BLOG and also INSTAGRAM
Pierwszy raz widzę ten żel... Ale ma fajna konsystencję !
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o zasianiu rzeżuszki :D Spotykam się pierwszy raz z tym produktem, całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :) Sama mam u siebie mgiełkę do włosów z tej serii z wyciągiem z rzeżuchy, kupuję i testuję stopniowo. Narazie jestem zadowolona :) Teraz pewnie kupię reszte, skoro też jest tak fajna.
OdpowiedzUsuńA reszta kosmetyków z tej serii? Bo teraz Rossmann kusi promo na kosmetyki do twarzy z tej serii ale nie lubię tak w ciemno kupować a w sieci jeszcze mało o niej... Ktoś testował?
OdpowiedzUsuń