REMONT SYPIALNI | WYBIERAMY FOTOTAPETĘ

Remont mieszkania, nieważne jakiego typu pomieszczeń, przynosi ze sobą wiele radości, ale też stresu. Myślę, że każdy w dłuższej perspektywie cieszy się na lepsze zmiany w swoich czterech kątach. Jeśli chodzi o nasze mieszkanie, zawsze staram się aby było one przemyślane - takie, aby przez kolejne lata nie musieć nic poprawiać i niczego żałować. Zawsze nie potrafię się doczekać dnia, na który zaplanowany jest remont. Są to tygodnie, dni pełne ekscytacji. Potem nadchodzą dni ciężkiej pracy i często dużych nerwów i stresów. Ne lubię, kiedy remont wprowadza swego rodzaju chaos w naszym życiu. Jednak tuż po zakończonym remoncie, z reguły szybko przekonuję się - o, tak! Było warto.

O ile przez kilkanaście ostatnich lat stawiałam na farbę, w zeszłym roku ponownie bardziej polubiłam się z tapetą. To niesamowite, w jak wielu wzorach i strukturach możemy teraz wybierać. Śmiało możemy dostać cokolwiek nam się zamarzy. W zeszłym tygodniu miałam możliwość przejrzeć wiele z nich, ponieważ pomagałam swojej przyjaciółce w dokonaniu ważnego wyboru. Obecnie wraz z mężem remontują sypialnię i poszukiwana była przez nich fototapeta do sypialni. Nie było to łatwe zadanie. Nie dlatego, że nie było co wybrać, ale dlatego, że podobało nam się tak wiele wzorów. Jako ogrodnik amator i miłośnik natury, od razu ruszyłam w kierunku modeli nawiązujących do natury. Fototapety przedstawiały piękne lasy, jeziora lub konkretne motywy roślinne.

 

Te dwa motywy z chęcią widziałabym również w mojej sypialni. Mają w sobie coś kojącego oraz magicznego. Z taką fototapetą sypialnia zyskuje coś wyjątkowego, a my, że chcemy w niej przebywać. Dobralibyśmy do niej meble w klimacie skandynawskim lub po prostu postawili na drewno. Jeśli natomiast wolicie inne klimaty, z pewnością wybierzecie również coś dla siebie.