NAJCIEKAWSZE ATRAKCJE DLA DZIECI W KARPACZU
Od niedawna pokochałam góry. Chyba nawet ze wzajemnością, bo muszę przyznać, że pierwsze spotkanie z dłuższym szlakiem pieszym zimową porą trochę mnie stresowało, to jednak obyło się bez większych trudności i w rezultacie przeżyłam cudowny dzień z ukochanym. Na tę chwilę górskie kierunki stawiam chyba na pierwszym miejscu moich najbliższych destynacji. Szczególnie nasze Karkonosze, do których mam najbliżej. Nie tylko ze względu na bliskość, trochę też na zaistniałą sytuację epidemiologiczną, ale przede wszystkim ze względu na urok dolnośląskich miasteczek, atrakcji oraz niezapomnianych widoków. Jest jeszcze jeden powód: idealnie dostosowany do naszych umiejętności stopień trudności górskich szlaków pieszych. I w tym momencie na chwilę wrócę do mojego pierwszego wejścia zimą na Szrenicę, która mieści się w pobliżu Karpacza. Warunki zimowe były trudne, gruba warstwa śniegu i wiatr, szczególnie w ostatniej fazie podejścia na szczyt, gdzie mieści się schronisko i kolejka linowa w dół, mocno utrudniały wejście. Szczególnie zapadła mi w pamięci pewna sytuacja, gdy tuż przed szczytem, kiedy warunki naprawdę przypominały te pod kołem biegunowym, minęliśmy młodą matkę z trojgiem dzieci. Najmłodsze miało, na oko, około 4, może 5 lat. Jego krzyki niezadowolenia i zmęczenia mocno wryły mi się w pamięć. Nie chcę nikogo oceniać, nie wiem również, czy omawiana gromadka tylko na chwilę zeszła ze schroniska, by potem wejść z powrotem, czy też pokonała cały szlak... Tak czy owak, no właśnie, jakie znajdziemy atrakcje dla dzieci w Karpaczu? Jedną z takich atrakcji, która jak w przytoczonej historii, nie spowoduje u dziecka niechęci do gór na całe życie, jest park bajek dla małych i dużych.
Byliśmy tam z mężem wiosną (po sezonie letnim park nie funkcjonuje), w jednym z tych dni poświęconych na relaks po całym dniu na szlaku i muszę przyznać, że byliśmy bardzo miło zaskoczeni różnorodnością, urokiem i pomysłowością jego twórców. Wielka atrakcją, okazał się być tor pontonowy dla dzieci oraz dorosłych. Aż miło było popatrzeć na te wszystkie uśmiechnięte buzie oraz słyszeć okrzyki radości. Wielu naszym znajomym, poleciliśmy odwiedzić również Multimedialne Muzeum Karkonoskie oraz niesamowicie wyglądający Ogród japoński. Miejsce idealne dla całej rodziny. Mnie tam najbardziej zachwyciła roślinność oraz przyjemny, japoński klimat. Warto skusić się w tym miejscu na japońską herbatę lub słodycze.
Wraca częściowa normalność, hotele i restauracje częściowo się otwierają. Wyjdźmy na świeże powietrze, koniecznie odwiedźcie Karpacz i okolice, zakochacie się, jak my.
W Karpaczu ostatnio byłam na wycieszcze szkolnej w podstawóce :) Park bajek to super sprawa dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńPlanujemy kolejny wyjazd tam z końcem czerwca lub początkiem lipca ;)
UsuńWarto :) Szczególnie gdy lubi się chodzić po górach :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie byłam w Kapraczu :D Muszę się tam jakoś wybrać :)
OdpowiedzUsuń