ANTYBAKTERYJNY KREM DO RĄK Z ALOESEM I OLEJKIEM Z DRZEWA HERBACIANEGO | GORVITA
Krem do rąk, to zdecydowanie kosmetyk, po który sięgam każdego dnia. Używam go po każdym myciu rąk, w szczególności, po różnego rodzaju pracach domowych. Niestety, jeśli chodzi o zmywanie, ręczne pranie czy sprzątanie mieszkania, nie korzystam z gumowych rękawic. To odbija się na stanie mojej skóry. Z pomocą przychodzą wtedy kremy o przyjemnym dla skóry składzie. Jednak to sezon ogrodowy sprawia, iż skóra moich rąk nie wygląda najlepiej. Praca w ziemi oraz częsty kontakt z wodą, mocno je wysusza i często dochodzi do mikro uszkodzeń naskórka. W tym okresie po kosmetyki do rak sięgam częściej i zazwyczaj używam je na bogato. Obecnie używam kosmetyki marki Gorvita. Jednym z nich jest antybakteryjny krem do rąk z aloesem i olejkiem z drzewa herbacianego.
Marka Gorvita specjalizuje się głównie w produkcji suplementów roślinnych oraz preparatów do stosowania zewnętrznego w oparciu tylko o naturalne surowce. Od kilku tygodni stosuję kilka kosmetyków tej marki. Jest to moje pierwsze spotkanie z ich produktami i należy ono do udanych.
Głównym zadaniem tego kremu do rąk, jest ochrona oraz nawilżenie. Wyciąg z aloesu nawilża oraz regeneruje naskórek. Natomiast dodatek olejku z drzewa herbacianego wykazuje działanie antybakteryjne. Krem ma za zadanie tworzyć na skórze ochronny film, będący dobrą ochroną przed bakteriami, drobnoustrojami oraz różnymi czynnikami zewnętrznymi.
Po krem sięgam każdego dnia, zazwyczaj wieczorem, po kąpieli. Nanoszę na skórę rąk większą jego ilość i na spokojnie wcieram go w skórę. Po około 30 minutach, powtarzam tą czynność, aż do odpowiedniego wchłonięcia się kosmetyku. Krem bezproblemowa rozprowadza się po skórze i przyjemnie szybko wchłania. Jak najbardziej wyczuwalny jest ochronny film, jaki po sobie zostawia. Na minus zaliczam jego konsystencję. Od lat jestem wielką fanką treściwych konsystencji. W przypadku tego kremu, jest ona bardzo delikatna i dla mnie zbyt wodnista.
Krem należy raczej do wydajnych i na plus zaliczam również jego przystępną cenę. Z pewnością zużyję go do końca i postaram się, aby moje dłonie w tym roku miały się jak najlepiej.
Magdalena
Nie testowałam tego kremu, aczkolwiek markę Gorvita znam i bardzo sobie cenię! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Też polubiłam kosmetyki tej marki :) Jeszcze coś o nich pojawi się na moim blogu.
UsuńGorvita ma dużo fajnych produktów. Tego kremu jeszcze ie miałam chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jest fakt zawartosci olejku z drzewa herbacianego. W kremie do rak spotykam ten skladnik po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńLubię takie dodatki w kosmetykach :)
UsuńNie znałam tego produktu, ale chętnie bym przetestowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niestety aloes lubi mnie uczulać, więc miałabym małe obawy przed tym kremem. Ale z innych produktów tej marki byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńo tym kremie nie słyszałam wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt i w dodatku wydajny
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale wydaje się ciekawy:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że krem do rąk może być antybakteryjny :D
OdpowiedzUsuńFajne połączenie :)
UsuńLubie takie kremiki :)
OdpowiedzUsuńooo jeszcze nie słyszałąm o kremach nawilżajacych a zarazem antybakteryjnych :)
OdpowiedzUsuńTaki krem to nawet mnie by się przydał. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że krem ma też działanie antybakteryjne. ;)
OdpowiedzUsuń