Wiosna w ogrodzie warzywnym oraz kwiatowym | mój trzeci rok upraw jako ogrodnik amator ♥

W tym roku zdecydowanie zabrakło czasu na wpisu dotyczące mojego ogrodu i jest to pierwszy, ogrodowy wpis od zakończenia poprzedniego sezonu. Pomyslałam, że tym razem nie będzie to wpis comiesięczny, lecz konkretne podsumowanie wiosny i tego, jak wyglądał mój ogród warzywny oraz kwiatowy. Ponownie mam nadzieję, że zachęcę Was do tego, aby również zainteresować się ogrodnictwem, lub chociażby urządzić mini ogród na swoim balkonie. Uprawa warzyw oraz kwiatów wczesną wiosną, to oczywiście ogrom pracy i im większy ogród, tym więcej potrzebujemu poświecić mu czasu. Jednak pomimo całego tego zmęczenia, brudnych paznokci i pewnych porażek, uważam że warto mieć takie miejsce i nic nie smakuje lepiej od własnych warzyw oraz owoców. Nie wspomnę już o pięknych kwiatach i cudnym, słodowym zapachu unoszącym się w całym ogrodzie.

 

 


 

Czerwiec to miesiąć w karym można codziennie zajadać się czereśniami oraz truskawkami. Te o tej porze roku bywają dość drogie, a we włosianym ogrodzie wiemy, że nie są pokryte opryskami. Może i nie są idealne w swym wygladżie, ale są pycha i zdrowe. Z truskawkami nie bywa łatwo, jeśli chodzi o ich odmiany. Bywają one pienne w swym wyglądzie a mało smaczne i pozbawione słodyczy. Warto poczyta i wybrać konkretną ich odmianę. W zeszłym roku wysiałam również dużo poziomek i w tym roku krzaczki pięknie obrodziły. Najlepiej smakują te zerwane prosto z krzaczka i jako dodatek do deserów. Pamiętajcie aby czereśnię zrywać razem z ogonkami, dzięki czemu nie puszczą soków i będą dłużej świeże.

 



 

Z kolei maj, to miesiąc pełen nowalijek, których tak bardzo brakuje nam już zimą. Tej wiosny wysiałam ogrom sałat różnego rodzaju, idealnych do kanapek, sałatek lub mizerii. W szklarni oraz  w ogrodzie wysiałam bardzo dużo szpinaku, który w maju zajadalismy prawie codziennie i mogłam również zamrozić około dwudziestu paczuszek na zimę. Uwielbiam szpinak jako dodatek do makaronu. Nie zabrakło również rzodkiewek, które miały najróżniejszy kształty oraz kolory. Chrupalismy rzodkiewka w zalewie octowej. Te warzyw zdecydowanie nie lubią gorących dni i najlepiej pisną i smakują właśnie w maju.

 


 

 

Każdy rok w ogrodzie to miks wzlotów i upadków, które zmuszają do przemyśleń oraz większych lub mniejszych zmian. Ponowni dokonałam "przemeblowania", powstały nowe miejsca na uprawę warzyw i nowe pergole, w ty również pod jeżynę oraz róże. Ponieważ cena rebek drzewnych w tym roku bardzo poszła w górę, ogród warzywny wyściółkowym słomą, która również dobrze się spisuje. W upalne dni zatrzymuje wodę w ziemi i spowalnia jej wyparowywanie. Do tego ogólnie podoba mi się efekt końcowy i to jak pięknie na jej teł odwija się zieleń warzyw i inne kolory kwiatów.

 


 

 

No to teraz tak krótko o moich porażkach zeszłego roku. Była nią niestety uprawa kapustnych, które atakowane były różnymi szkodnikami i większość z nich niestety nie nadawała się do jedzenia. Jak widzicie w tym roku wszytko rośnie pod osłonami, które nie dopuszczają do kapusty szkodników, a jednocześnie dociera do nich słońce oraz deszcz. Już na dniach planujemy zrobić surówkę zwaną coleslaw. Moją druga i równie wielką porażką była uprawa ogórków i pomimo starań było ich w zeszłym roku niewiele. W tym roku część rośnie w szklarni i od kilku dni możemy je zajadać. Te w ogrodzie podły dwukrotnie ofiarą Ślimaków, które uwielbiają małe, podkiełkowane ogórki. Ale moja walka trwa i mam nadzieje, że mimo wsytzsko będą ładne zbiory.

 

 
 



 

A teraz słów kilka o kwiatach, które jakże zabierają dech w piersiach, ukazując swoje najpiękniejsze oblicze. Moją coroczną duma są oczywiście róże, te rabatowe oraz pnące. Zdecydowanie świetną decyzją było postawienie kilku pergol po których mogą się piąć. W tym roku, pomimo suszy prezentują się wspaniale i co wieczór w ogrodzie roznosi się ich słodkawy zapach. Kupując róże warto nie tylko kierować się ich kolorami, ale również tym, czy pachną. Pewnie Was to zdziwi, ale wiele odmian jest bezzapachowych. Moja druga miłość pośród kwiatów, to oczywiście maki, które wręcz powalają swoim wyglądem oraz kolorami. Wysiewają się one dość łatwo z nasion i na dzień dzisiejszy można zakupić przepiekane ich odmiany.



 


 

Ogród kwiatowy zmienia swój wygląd mniej więcej co dwa tygodnie. Zmienia się jego kolor, zapach. Kiedy jedne kwiaty zasychają, ich miejsc przejmują kolejne. Czasami aż mi tęskno za tymi widokami i chciałabym, aby większość z nich kwitła dłużej. Co roku niespodzianką są dla mnie tulipany i krokusy, które sadzę jesienią. Zimą zapominam jakie kolory wybrałam i wiosną jestem nimi zaskoczona i zerkam na nie pełna podziwu. 

Staramy się aby to miejsce było nie tylko ładne, ale również zdrowe i przyjazne dla nas i naszych psów. Mam nadzieję, że znajdziecie tu inspiracje również dla siebie.

Miłego weekendu :)
Magdalena

 

Komentarze

  1. Uwielbiam sezonowe warzywa i owoce. Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimą zdecydowanie mi ich brakuje i marzy się fajna kanapka lub mizeria :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  2. widzę, że nie tylko u mnie tak pięknie rosną warzywka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Pojedzone ♥ Szkoda, że sezon w naszych rejonach nie jest dłuższy na uprawy.

      Usuń
  4. Musze się zgodzić z całym tekstem o swoich warzywkach i nawet jeśli będzie malutko, nieidealne, to naprawdę warto. Dla smaku, dla pewności. U mnie w tym roku coś nie wyszła rzodkiewka, pierwszy raz mi poszła w liście, a nie korzeń. Nie mam pojęcia dlaczego. Ogórków nie wysiewalismy - nie msm do niech serca. Za to pomidorów będzie. Krzaków chyba ze 100 😁wiadomo salata, cebulką, truskawki i borówki. Dodatkowo w tym roku posialismy też kukurydzy i już pięknie rośnie. Czy tylko ja mam taką radość gdy widzę jak to rośnie? 🤩.
    Kapustę też nie sądzę bo mi zżerają szkodniki. Nie będę ich więcej dokarmiać 🙈
    Piękna rabata z Irysami! Też bym chciała mieć taką cudną. A krzaczki róż piękne i dorodne. Super ogród 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże miło mi się to czytało ♥ Oj tak, cieszy i uwielbiam robić tak zwane obchody i sprawdzać co się w ogrodzie zadziało. Oczywiście marzec, kwiecień i maj to dl amnie ogrom pracy ale też to już można skupić się na zajadaniu. MI ogórki też nie wychodzą ale nadal próbuję. Kapusty okrywam i dzięki temu nie ma szkodników. Rzodkiewka wyszła mi super w szklarni siana wcześniej, a ta w grodzie już nie była tak smaczna. Z pomidorami też szalejemy i w tym roku mamy około 30 odmian ♥ Kukurydza własna jest przepyszna i w tym roku skusiłam się też na odmianę popcorn :) Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  5. Warzywa i owoce z własnego ogródka są najlepsze :D Przepięknie zakwitły u Ciebie róże :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Cieszę się, że wiele osób powoli zamienia cześć ogrodu w warzywniaki i rabaty kwiatowe :)

      Usuń
  6. Cudowny ogród warzywny i kwiatowy. Ja już widzę kilka inspiracji które muszę zaczerpnąć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę sporo wyhodowałaś! A kwiaty przepiękne! Sama cieszę się, że w naszym domu rodzinnym mamy czereśnię - co roku mogę zajadać się owocami :) A teraz dojrzały nawet porzeczki, więc również często się nimi zajadam

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie to wszystko wygląda. Domyślam się jednak, że kosztowało Was to wszystko mnóstwo pracy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Copyright © 30plus blog