Moje Cotton Ball Lights ♥
Nawet nie wiecie jak bardzo marzyły mi się te piękne bawełniane kule. Cena jednak zawsze wydawała mi się trochę za wysoka. W głowie krążyły myśli o rachunkach i innych opłatach, dlatego zakup Cotton Ball Lights ciągle odkładam. Ale stało się. Boże Narodzenie było idealna wymówką dla mnie samej by otrzymać taki właśnie prezent. Dotarły do mnie już w połowie grudnia, jednak grzecznie czekały na mnie pod choinką i zmontowałam je dokładnie w Święta. Oczywiście wcześniej pokusiłam się również o zrobienie własnych kul, niestety nie wyszły ładne i w połowie prac poddałam się :/
Tak oto od trzech tygodni moje oczy, każdego dnia jak i wieczorami, cieszą moje pierwsze Cotton Ball Lights BY PRETTY PLEASURE.
Od producenta: BY PRETTY PLEASURE - połączenie
ciepłych, świetlistych kolorów, z naturalną szarością i przyjemnym
beżem, przywołującym na myśl wypłukane przez morze drewno. Skandynawska
prostota w delikatnym wydaniu. Delikatne światło, zamknięte w bawełnianych kulach nada niezwykłą atmosferę każdemu wnętrzu i będzie jego niezwykłą ozdobą.
Kolory kul: cream, shell, stone, white
Zawartość zestawu: kule,żarówki, kabel o odpowiedniej długości, instrukcja montażu.
Ilość kul: 20 sztuk
Wymiary kul: Ø 6-7 cm.
Materiał: przędza bawełniana
Źródło światła: Żarówki o mocy: 12V – 0,84W
Napięcie: 230V – 50Hz
Zestaw składający się z kolorowych kulek i
kabla przeznaczony jest do samodzielnego montażu. Do każdego zestawu
dodawana jest instrukcja. Kule można układać wzdłuż przewodu w dowolnej
kolejności, a następnie przekładać według swojego pomysłu, tworząc
jedyną w swoim rodzaju kompozycję.
Kule trzeba samemu zamontować na kablu z lampkami. Nie jest to trudne jednak trzeba uważać aby ich nie uszkodzić. Kabel posiada wyłącznik dzięki czemu nie trzeba ich za każdym razem wyłączać z kontaktu.
Przez pierwszy tydzień kule szukały swojego miejsca, przestawiałam je tu i tam, aż w końcu umieściłam je na półce przy ścianie, zaczepiłam kilka z nich o mały świecznik a reszta zwisa wzdłuż ściany.
Jestem zakochana w Cotton Ball Lights. Zapalone wyglądają niesamowicie, zarówno w nocy jak i w ciągu dnia. Tworzą niesamowity klimat, ciepły i przytulny. Warte były swojej ceny i bardzo cieszę się, że w końcu się na nie zdecydowałam.
Cena: 99 zł
Zakupiłam je w sklepie Cocoshki. Mają tam tyle kolorów do wyboru, że sama miałam ochotę aż na kilka wersji. Swoje pokochałam od pierwszego zapalenia :)
Ale śliczne ;)
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentują !:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :) też od dłuższego czasu chodzą mi po głowie ;)
OdpowiedzUsuńPomyliłaś się w cenie? Bo teraz na stronie są po 59 zł.
OdpowiedzUsuńNie pomyliłam :) Tyle kosztuje 10 kul a ja kupiłam 20 kul :)
UsuńSą piękne <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują :) Lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńJa również , uwielbiam ten moment wieczorem gdy siadam po ciężkim dniu i jest tak miło :)
UsuńZamierzam nabyć kule w odcieniach szarości i niebieskiego, ale to za jakiś czas :) Bardzo efektowna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńNiebieski też bardzo mi się podobał :)
Usuńcudne - ja swoje też uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńA jakie masz kolorki ? ;)
Usuńkurcze strasznie mi się podobają. Bardzo chciałabym je mieć.
OdpowiedzUsuńNadejdzie dzień , że i u Ciebie się pojawią :)
UsuńBardzo fajne, widziałam takie u koleżanki:)
OdpowiedzUsuńCudne są :)
OdpowiedzUsuńwyglądają ślicznie, chciałam się skusić na nie w tym roku, ale zapomniałam:)
OdpowiedzUsuńPiękne i pod każdym ujęciem wyglądają cudownie :) nie wiedziałam, że trzeba je samodzielnie składać, myślałam, że kupujemy je w z góry narzuconej formie :) a tu taka niespodzianka, można sobie pokombinować :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już je niejednokrotnie, ale jeszcze się nie skusiłam :)
Troszkę mnie palce bolały bo trzeba je nacinać nożyczkami i uważać by nie zniszczyć ale jak najbardziej jest to wykonalne :)
Usuńpięknie wyglądają! ja swoje zamówiłam za ebayu za 1/3 tej ceny ;P i teraz myślę gdzie je powiesić, chyba musi być niedaleko kontakt, żeby kabel jakoś ukryć
OdpowiedzUsuńTo w super cenie kupiłaś :)
UsuńCudne, cudne, cudne! Co tu więcej pisać ;)
OdpowiedzUsuńMadziu cudownie piekne naprawde tez chce takie
OdpowiedzUsuńMiałam je zakupić w grudniu, ale trochę mi nie wyszło z finansami. Kule są cudowne i kiedyś na pewno je jeszcze kupię:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, tez tak miałam, że zawsze finansowo odkładałam zakup ale wreszcie się udało :)
UsuńPrzepięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPiękne, klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają:-)
OdpowiedzUsuńCotton Balls od dawna mi się marzą, nadają wnętrzom niesamowitego wyrazu.
OdpowiedzUsuńJest w nich coś magicznego :)
UsuńPiękne są, fajne byłyby takie, ale ręcznie robione :)
OdpowiedzUsuńMi niestety wyszły dość brzydkie heheh :)
UsuńWspaniale wyglądają. Ja się przymierzam do zakupu, ale nie mogę się zdecydować na kolor :)
OdpowiedzUsuńPodobało mi się kilka, po prostu wybrałam takie które najbardziej pasowały do salonu :)
UsuńSą piękne!
OdpowiedzUsuńja planuję sobie je na urodziny sprezentować:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł :)
UsuńŚliczne są :) marzą mi się już od dawna :) na pewno będą moje już niedługo :)
OdpowiedzUsuńI ja się dołączam do zachwytów! Bardzo mi się podobają! Też mam na nie ochotę, ale ostatnio inne wydatki były ważniejsze...
OdpowiedzUsuńOj znam ten ból :/ Mam nadzieję, że się jednak uda :)
UsuńPiękne! :) Marzą mi się, ale na razie mam inne wydatki.
OdpowiedzUsuńPiekne są, tylko ta cena;/
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają i dają pewnie świetny klimat :)
OdpowiedzUsuńśliczne są naprawdę i tworzą klimat to fakt :)
OdpowiedzUsuńSą piękne! Mają ten swój klimacik z chęcią je kiedyś zakupię :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych buziaki! :)
www.b444by.blogspot.com
Piękne są, sama z chęcią bym się w takie zaopatrzyła :-))
OdpowiedzUsuńAle piękne ♥♥
OdpowiedzUsuńMagiczne :) chyba zacznę na nie oszczędzać :D
OdpowiedzUsuńŁał wyglądają na prawde bardzo klimatycznie i czarująco wręcz. Nie dziwię się, że tak za Tobą chodziły. Ja mam wynajmowane mieszkanie i szkoda mi wkładać w nie jakąkolwiek kasę, ale gdybym miała swoje już bym na nie polowała :D
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentują :) cena wysoka, ale kiedyś też sobie je sprezentuję :)
OdpowiedzUsuńAle piękne <3
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł i wykonanie. Śliczne.
OdpowiedzUsuńwyglądają ślicznie :) uwielbiam takie dodatki ;)
OdpowiedzUsuńAle klimatyczne zdjęcia - szok! :) Obłęd!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kule. Mam swój zestawik i tak samo jak Ty pokochałam je od pierwszego zapalenia. :)
OdpowiedzUsuńJednak cena może wielu zrazić niestety...
Pozdrawiam.
Też je mam zamiar kupić bo wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńprzesliczne ! bardzo ładne wybrałaś zarówno wielkośc jak i barwa totalnie w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rzeczywiście niesamowicie klimatycznie.
OdpowiedzUsuńPiękne! Zastanawiałam się czy samemu takich nie zrobić, ale jak patrzyłam na efekty po - nigdy nie osiąga się takich pięknych :) Patrzyłam na kolory, ogromny wybór! Chyba wypatrzyłam coś dla siebie, tylko na razie w wynajmowanym mieszkaniu nie mam gdzie ich wykorzystać :(
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, nominowałam Cię do zabawy Liebster Blog Award! Mam nadzieję, że odpowiesz, chociaż w komentarzach! :)
Ślicznie wyglądają ;))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają. :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny klimat nadają, magiczny :) Marzą mi się takie od dawna, na razie muszę się zadowolić zwykłymi lampkami choinkowymi :)
OdpowiedzUsuńśliczne :P!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentują. Ja mam póki co lampki ledowe na srebrnych gałązkach, ale niebawem będę musiała wymyślić coś innego:)
OdpowiedzUsuńWyglądają ślicznie tylko nie wiem gdzie bym mogła je u siebie powiesić :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, jakoś długo mi się wydawało, że tyle osób je kupuje i są oklepane, ale sama mam ochotę je kupić mimo wszystko:D
OdpowiedzUsuńNo chciałam je, chciałam... ale cena powala. No to kupiłam w markecie lampki kulki choinkowe, białe no i mam coś na wzór cotton! Powieszone na wezgłowiu łóżka :) Przynajmniej jak się znudzi, to były za 15zł :)
OdpowiedzUsuń