Serum oczyszczające do skóry głowy - Bionigree | wyniki rozdania z Zaful
Dwa lata temu przestałam stosować jakiekolwiek wcierki, peelingi i inne podobne preparaty do skóry głowy. Powód był jeden ale za to konkretny, zupełnie na mnie nie działały. Miałam chyba już wszystkie wychwalane kosmetyki i niestety zawsze było tak samo. No ale jak to już bywa, nadzieja umiera jako ostatnia i latem postanowiłam przetestować nowość na naszym rynku Serum oczyszczające do skóry głowy Bionigree. Opis jak i obietnice były bardzo kuszące a ja, jak wiele z Was, chciałabym aby włosy były w lepszej kondycji. No ale geny i pozostałe czynniki sprawiają, że moje włosy są słabe, cienkie i lubią nadmiernie wypadać.
Serum Bionigree to pierwszy w Polsce polski produkt kosmetyczny do oczyszczania skóry głowy charakteryzujący się najwyższą jakością naturalnych składników, dodatkiem olejku z czarnej porzeczki i potwierdzoną skutecznością. To kosmetyk trychologiczny do stosowania zarówno profilaktycznego, jak i wspomagającego przy leczeniu poważnych dolegliwości skóry głowy.
Preparat przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry. Dzięki zawartości mydła kastylijskiego, kwasów AHA i estrów oleju z czarnej porzeczki, wiesiołka, ogórecznika i lnu serum skutecznie:
- usuwa nadmiar zrogowaciałego naskórka,
- rozpuszcza łój zalegający w mieszkach włosowych,
- reguluje pracę gruczołów łojowych i
- łagodzi podrażnienia skóry.
Po wykonaniu peelingu skóry głowy, skóra intensywnie wchłania substancje odżywcze, a włosy unoszą się u nasady, zwiększając swoją objętość i dając niepowtarzalne uczucie odświeżenia.
Jak najbardziej spodobało mi się opakowanie w którym znajduje się serum. Jest to szklana butelka z pipetą a nanoszenie serum nie sprawiało mi jakichkolwiek problemów. Serum ma miodowy kolor oraz dość intensywny ziołowy zapach. Na szczęście zapach jest do zniesienia a po umyciu głowy jest niewyczuwalny.
Po serum sięgałam dwa, czasami trzy razy w tygodniu. Za każdym razem sumiennie nanosiłam serum na skórę, delikatnie ją masując. Serum trzymałam od godziny do nawet kilku godzin aby wreszcie coś zdziałało. Po miesiącu stwierdziłam, że nie zauważyłam żadnej różnicy, poprawy jeśli chodzi o skórę jak i włosy. Do tego ze względu na duże ostatnio stresy, masowo zaczęły lecieć mi włosy. Odłożyłam serum i wróciłam do niego miesiąc temu ale nadal bez zmian. Nie ma różnicy jeśli chodzi o dłuższą świeżość skóry oraz włosów. Włosy nie są też bardziej uniesione u nasady czy po prostu ładniejsze.
Moja skóra głowy oraz włosy są ciężkie do współpracy na co dzień jak i w przypadku stosowania tego typu kosmetyków. Tak jak i jego poprzednicy, również to serum nie wniosło nic nowego i nie wpłynęło na ich lepszy stan. Na plus zaliczam wydajność kosmetyku oraz fakt, że nie podrażnia jak i nie wysusza skóry głowy.
Na koniec wyniki rozdania w sklepie Zaful, w którym do wygrania był bon na zakupy w wysokości 30$. Bon trafia w ręce Mama Urwisa. Gratuluję i proszę odezwij się na adres 30plusblog@gmail.com
To wszystko na dziś, miłego dnia :)
Magdalena
Nie miałam go jeszcze - właściwie to na razie wystarcza mi szampon i odżywka... choć myślę o peelingu
OdpowiedzUsuńW ogóle nie widać, że masz cienkie włosy i bardzo mi sie podoba Twoja fryzurka:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego serum, poznam teraz odżywkę nawilżającą, zobaczę jak się sprawdzi :) gratulacje 🎊
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2017/10/stylizacja-w-kolorach-jesieni.html
Szkoda, ze u Ciebie się nie sprawdziło. Czytałam na jego temat wiele pozytywnych opinii, ale niestety nie miałam okazji go wypróbować.
OdpowiedzUsuńA dla mnie to serum to hit roku :)
OdpowiedzUsuńWiele osób polecało to serum, ale jak widać nie u każdego dobrze się spisuje.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! :)
OMG wygrałam :D jest mi niezmiernie bardzo miło :D
OdpowiedzUsuńja narazie stosuję tylko odżywki ale też cieżko aby któraś zdziałała coś więcej :)
OdpowiedzUsuńMiałem to serum i dobrze się sprawdzało :)
OdpowiedzUsuńserum uwielbiam, gratuluję zwyciężczyni
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam podobnego produktu, dzięki za szczerą opinię :-)
OdpowiedzUsuńZnam tę markę wirtualnie, ale zapowiada się cudnie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego produktu, ale sporo dobrego o nim słyszałam, szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMam i testuje - jak dla mnie najlepsze serum do skóry głowy! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
markę znam, ale tego produktu nie miałam. Gratulacje dla zwycięzcy!
OdpowiedzUsuńSandicious
Uwielbiam to serum :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to serum się nie sprawdziło:) gratulacje dla zwyciężczyni:)
OdpowiedzUsuńKurcze! Jest taka rozbiezość opinii na temat tego serum, że sama nie wiem czy go spróbować czy nie :(
OdpowiedzUsuńSerum do skóry głowy o.O To chyba dość ciekawy kosmetyk!
OdpowiedzUsuń