Wybieramy stół z krzesłami do jadalni.

Wspólne posiłki z moim mężem i ukochanymi psami to obok porannego picia kawy, ulubione nasze codzienne rytuały. Nasze mieszkanie nie należy do największych i choć naszej czwórce w zupełności wystarczy, to ubolewam nad brakiem typowej jadalni, ewentualnie zagospodarowanego do tego celu fragmentu salonu bądź kuchni. Stół w kuchni, jest do tego celu za mały i za „Chiny ludowe” nie chce się w tej roli sprawdzić, no i w rezultacie częściej stanowi blat roboczy do przyrządzania naszych posiłków, tudzież, uwaga, moich sadzonek w oczekiwaniu do wyniesienia na dwór. Długo „męczyliśmy” ten temat i zwlekaliśmy z jego wykonaniem, aż w końcu decyzja zapadła. Część, na szczęście całkiem sporego, salonu musimy przeznaczyć na jadalnię, czyli przestrzeń, gdzie stanie porządny stół z krzesłami. A jak porządne meble tego typu, to, no cóż, lubię sprawdzone rozwiązania i sprawdziłam ofertę sklepu sandow.pl, z którego z pełna satysfakcją skorzystała w zeszłym roku moja mama. Okazało się, że w ciągu kilku miesięcy w ofercie sklepu pojawiło się jeszcze więcej pięknych modeli. Nas zainteresował masywny stół drewniany z czarnymi krzesłami. Pomimo tego, że każdy model można dostosować indywidualnie do własnego gustu, to udało się znaleźć ten pasujący bardzo szybko.

Jeśli chodzi o jego funkcje, to, co istotne, blat stołu rozsuwa się na solidnych, stalowych prowadnicach, dzięki czemu nigdy nie zaskoczy nas wizyta kilkoro znajomych. Ponadto - co w przypadku mojego męża, który jedząc, często z prawdziwego maczo przemienia się w niesforne dziecko - blat odporny jest na temperaturę, uszkodzenia mechaniczne oraz wylane napoje czy alkohol. Podobny model wybrała moja mama i po kilku miesiącach nadal wygląda jak nowy. Stąd też wiem, że krzesła, choć wyglądają solidnie i „ciężko”, w rzeczywistości są lekkie, a skóra ekologiczna, którą są pokryte, łatwo się czyści. Na koniec warto dodać, że na wszystko dostanę 3-letnią gwarancję, co nie zawsze jest standardem. Lubię te momenty, kiedy w moim otoczeniu pojawiają się jakieś drobne czy większe zmiany, szczególnie te długo wyczekiwane i planowane. Coś czuję, że w tym roku ta nie będzie ostatnią.

 

 

Komentarze

Instagram Jestem Magdalena

Obserwatorzy

Copyright © 30plus blog