Yves Rocher - Riche Creme krem intensywnie odbudowujący na dzień i na noc.
W zeszłym roku firma Yves Rocher bardzo zaciekawiła mnie ofertą swoich kosmetyków. Skuszona przyjemnymi promocjami zrobiłam w ich sklepie większe zakupy. Niestety większość zakupionych przeze mnie kosmetyków okazała się dość sporym niewypałem. Kilka z nich było na tyle kiepskich, że dość szybko poszły w świat a ja nie miałam nawet ochoty na pisanie o nich recenzji. Dziś opiszę Wam jednak fajny krem, który towarzyszył mi przez ostatnie dwa miesiące. Zapraszam na recenzję kremu do twarzy z serii Riche Créme Omega d`Huile de Soja 3-6-9, krem intensywnie odbudowujący na dzień i na noc firmy Yves Rocher. Krem przeznaczony jest dla skóry dojrzałej, stwierdziłam jednak, że mając 33 lata jak najbardziej mogę po niego sięgnąć.
Od producenta: Wypróbuj naprawdę delikatną pielęgnację dla
skóry z oznakami starzenia - krem-balsam, który pielęgnuje cerę i
zapobiega uczuciu napięcia oraz regeneruje i naprawia skórę. Jego
tajemnica polega na zastosowaniu roślinnych kwasów omega 3, 6, 9 z oleju
sojowego, które zostały wyselekcjonowane ze względu na swoje
właściwości odżywcze i pielęgnacyjne. Kwasy Roślinne Omega 369, znane ze swego dobroczynnego działania na
cały organizm oraz skórę, dzięki swym właściwościom odżywczym i
kompensacyjnym. Nienasycone Kwasy Tłuszczowe z rodziny Omega 3
likwidują uczucie ściągania skóry, spowodowane uszkodzeniem bariery
ochronnej skóry oraz pomagają przywrócić jej komfort. Nienasycone Kwasy
Tłuszczowe z rodziny Omega 6 odbudowują spoiwo międzykomórkowe oraz
odpowiadają za transport międzykomórkowy, a nienasycone Kwasy
Tłuszczowe z rodziny Omega 9 zapewniają natychmiastowe odżywienie skóry
oraz stymulują syntezę lipidów.
Krem znajduje się w szczupłej, miękkiej tubce a wydobywanie z niej kosmetyku nie przysparza żadnych problemów. Zakrętka pozwala na pozostawianie go na półce w pozycji pionowej. Konsystencja kremu należy do treściwych oraz gęstych, mimo to fajnie rozprowadza się po skórze. Wchłania się dość szybko, nie pozostawiając po sobie tłustawej warstewki. Pozostawia po sobie jednak delikatny aksamitny film. Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Krem posiada delikatnie beżowy kolor. Zapach dla mnie kremu jest zbyt mocny, na szczęście jest dość przyjemny dla mojego nosa. Wcześniej czytałam, że jego największy minus to właśnie zapach, mi na szczęście on nie przeszkadza.
Po krem sięgałam prawie każdego dnia rano. Krem bardzo przyjemnie nawilża moją skórę i pozostawia ją bardzo miłą w dotyku. Po dwóch miesiącach stosowania nie zauważyłam aby zapychał moją skórę lub by nie współgrał z makijażem. Jak dla mnie jest to bardzo dobry kosmetyk do stosowania w okresie zimowym. Czuć jak chroni skórę przez mrozem oraz wiatrem. Sprawdził się bardzo dobrze w trakcie zimowego joggingu. Jest to krem po którym moja skóra wydziela mnie sebum, dzięki temu już się tak nie świecę. Krem przyjemnie odżywia skórę twarzy jednak nie zauważyłam by jakoś konkretnie zadziałał jeśli chodzi o zmarszczki. Ale od tego raczej są inne kremy z tej serii.
Pojemność: 50ml
Cena: ok 120 zł
Cena regularna tego kremu jak dla mnie jest za wysoka. Na szczęście krem często był w promocji lub był dodawany jako gratis do większych zakupów w sklepie Yves Rocher. Przeglądałam dziś ofertę sklepu i nie jestem pewna czy krem jest jeszcze dostępny.
Kupiłabym go z myślą, że moja skóra równiez wydziełałaby mniej sebum :D
OdpowiedzUsuńTego kremu jeszcze nie miałam, ale faktycznie większość kosmetyków YR to słabizny. Moja mama ma tam ulubiony krem dlatego zawsze kupuję jej, a ja sobie coś przy okazji skoro już tak kuszą ;] A potem żałuję..
OdpowiedzUsuńJa jeśli jeszcze na coś się skuszę, to będą to żele do mycia i to w promocji :)
Usuńdostałam go gratis i dałam mamie;)
OdpowiedzUsuńJa czekam na jakieś fajne promocje tej firmy : )
OdpowiedzUsuńPromocje są cały czas, a przynajmniej dostaję od nich mejla raz w tygodniu z aktualnymi promocjami.
UsuńKochana myślę, że lepiej jednak zamówić krem z peptydami sojowymi... z Biochemii Urody, moja mama ostatnio go sobie ukrecila i jest bardzo zadowolona a cena zdecydowanie mniejsza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo takie cuda to ja lubię ;)
UsuńKochana myślę, że lepiej jednak zamówić krem z peptydami sojowymi... z Biochemii Urody, moja mama ostatnio go sobie ukrecila i jest bardzo zadowolona a cena zdecydowanie mniejsza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze muszę troszku poczekać na jego wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuń_______________________
Stylist styling of sale
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Ja również sięgam po takie kremy, też mam 33 ;) w końcu krem nie wie ile mamy lat ... :) tego kremu nie miałam, przeglądałam ostatnio ofertę Yves Rocher, ale nie rzucił się w oczy, więc nie wiem czy jest dostępny - a widać, że przyjemny :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest do dostania na allegro itp . ;)
UsuńBardzo mnie zaintrygował i może będę miała okazję go wypróbować;)
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo kosmetyków z YR testuję, ich krem mam jednak tylko jeden i jeszcze nie wypróbowałam.
OdpowiedzUsuńI jak? Zadowolona jesteś z ich kosmetyków ?
UsuńPoczekam w takim razie na promocję kremu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nałogowo robiłam zakupy w Yves Rocher. Kuszą gratisami, 50% obniżkami, mają dobrą promocję. Z kremów byłam zadowolona,z żeli też ale dosyć drogo wychodziły mimo promocji, podobnie jak kolorówka. Obecnie jestem na rocherowym odwyku:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, niestety ich kosmetyki mnie zawiodły i raczej już mnie nie kuszą :)
UsuńRaczej bym go nie kupiła, nie przepadam za tą firmą. Kilka razy nacięłam się na ich kosmetyki, np. mleczko do demakijażu, tonik, tusz do rzęs.
OdpowiedzUsuńja podobnie jak koleżanka ne przepadam za tą firmą.
Usuńwstyd się przyznać ale nie miałam jeszcze nic z YR
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję :) Dzięki za opinię.
OdpowiedzUsuńCena wysoka, dobrze że była okazja sprawdzenia go w promocyjnej cenie.
OdpowiedzUsuńkremik fajny, ale cena jak dla mnie za wysoka:)
OdpowiedzUsuńja będzie jeszcze dostępny to chętnie wypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńcena strasznie wysoka :)
OdpowiedzUsuńWygląda na prawdę bardzo fajnie, mimo że za kosmetykami YR nie bardzo przepadam. Szkoda, że cena taka wysoka ;)
OdpowiedzUsuńLubimy produkty tej marki, ten krem raczej nie dla nas :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zamówiłam kilka rzeczy w YR, mam nadzieję, że to nie będę takie niewypały jak u Ciebie ;) dobrze, że chociaż krem okazał się w porządku :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że nie pamiętam kiedy ostatnio miałam coś z YR :)
OdpowiedzUsuńMadziu totalnie nie znam kremów z YR być może by mi sie spodobał ale nie mam dostępu do tej marki
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne składniki na pierwszych miejscach w składzie :) Ja z marką YR miałam niewiele wspólnego, ale tutaj akurat bardzo mnie zaciekawił krem, gdyż pielęgnacja twarzy jest to u mnie rzecz kluczowa i z przyjemnością czytam o wszelakich kremach do dbania o nią :)
OdpowiedzUsuńWitaj równieśniczko:)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie kupuję nic w YR
OdpowiedzUsuńFaktycznie firma YR jest trochę przereklamowana, ale mimo to zdarza się, że coś tam kupuję :D Chyba masz rację, że wycofali ten krem, bo nie widziałam go nigdy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, CapelliSani.
A wiesz, że nigdy nic nie miałam z YR? Jakoś mnie te produkty nie kuszą ;).
OdpowiedzUsuńNie miałam tego ale również posiadam kilka produktów z yves rocher i zobaczę czy się sprawdzą..
OdpowiedzUsuńNie miałam tego ale również posiadam kilka produktów z yves rocher i zobaczę czy się sprawdzą..
OdpowiedzUsuńKry bardzo ładnie się prezentują :) ja ich nie miałam póki co z firmy tylko żele.
OdpowiedzUsuńKry bardzo ładnie się prezentują :) ja ich nie miałam póki co z firmy tylko żele.
OdpowiedzUsuńDostałam go jako gratis kiedyś i mówiąc szczerze, zupełnie go nie polubiłam :/ skończył wmasowany w nogi ;)
OdpowiedzUsuńcoś już kiedyś słyszałam o tej firmie :) SUPER KOSMETYKI :*
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
klikniesz w link pod postem ?
slodkieslodkieczary.blogspot.com