Ava - Hydro Laser - krem regenerujący na noc.
Jakimś cudem moja buzia, a dokładnie skóra nie sprawia mi ostatnio większych problemów. Nie wygląda na przemęczoną, jest odpowiednio nawilżona a nieprzyjemne niespodzianki wyskakują sporadycznie. Chciałam Wam dziś opisać regenerujący krem firmy Ava z serii Hydro Laser, który używam od dwóch miesięcy. Jest to krem na noc i przeznaczony jest dla skóry suchej oraz wrażliwej.
Od producenta: Krem do skóry bardzo suchej, wrażliwej, wymagającej intensywnego nawilżenia oraz odbudowy każdej z pięciu warstw naskórka. Zawiera kompleks 4 składników aktywnych skutecznie uzupełniających niedobory lipidów, wody oraz kwasu hialuronowego w skórze zapewniając maksymalne wygładzenie, poprawę jędrności. Innowacyjny aktywator epidermalnego kwasu hialuronowego, jest rewolucją w natychmiastowym i długotrwałym nawilżaniu skóry. Pobudza syntezę kwasu hialuronowego w skórze właściwej oraz 14 razy szybciej niż kwas hialuronowy wiąże cząsteczki wody na jej powierzchni. Ciekłokrystaliczne ceramidy odbudowują warstwę lipidową naskórka spłycając zmarszczki. Algi morskie, witaminy i naturalne oleje rewitalizują, odżywiają oraz skutecznie odmładzają skórę.
Krem znajduje się w małym szklanym słoiczku, zakręcanym (zamykanym) plastikową nakrętką. Nie sprawia problemów w codziennym użytkowaniu. Szata graficzna jest skromna aczkolwiek czytelna.
Krem posiada delikatną konsystencją, nie za rzadką, dzięki czemu nie spływa przy aplikacji. Rozsmarowuje się sprawnie i dość szybko wchłania. Po zastosowaniu czuć na skórze delikatny, ochronny film. Nie jest on męczący dla skóry, dzięki czemu jej nie zapycha. Krem posiada biały kolor oraz przyjemny dla mnie zapach. Słodkawo kwiatowy a zarazem jest lekko pobudzający dla zmysłów.
Krem używam od dwóch miesięcy i sięgam po niego każdego dnia wieczorem, po dokładnym umyciu i oczyszczeniu buzi. No prawie każdego dnia. W niedzielę sięgam po cudo z Gaia Creams :) Krem przyjemnie nawilża moją skórę, dzięki czemu nie odczuwam nieprzyjemnego ściągania skóry. Pozostawia ją delikatną w dotyku i daje jej odpowiedniego odżywczego kopa. Co bardzo ważne, nie zapycha skóry i rano nie budzę się z krostami jak i większymi podskórnymi "guzkami". Nie wiem jak poradziłby sobie ze skórą na prawdę suchą. Krem jest wydajny i moim przypadku starczy mi na minimum trzy miesiące. Nie podrażnia jak i nie uczula.
Skład niestety jest długi i nie wszystko tu zachęca. Na szczęście początek jest bardzo przyjemny.
Pojemność: 50ml
Cena: od 25 zł (zależy od sklepu)
Z kremu jestem zadowolona i na pewno zużyję go do końca. Laboratorium kosmetyczne Ava to oczywiście polska firma i pewnie większości Was dobrze znana. Na stronie Ava lub ich profilu fb możecie poczytać o całej serii Hydro Laser.
mi się dobrze kojarzą serum tej marki :)
OdpowiedzUsuńChyba cała seria dobrze się zapowiada :)
UsuńNigdy nie używałam kremu z avy śle chętnie bum jakiś wypróbowała. 😊
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze kosmetyków Avy
OdpowiedzUsuńSpotkałam się już wcześniej z tym kremem jak i pozostałymi produktami z serii i zauważyłam, że krem zbiera już pozytywne opinie. Ja wprawdzie jeszcze nie testowałam go na sobie bo moja kapryśna skóra nie lubi dużych zmian pielęgnacyjnych, ale pewnie w końcu się skuszę na mały eksperyment :)
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny kremik, fajnie ze mimo innych niepotrzebnych dodatków na początku mamy w składzie masło shea i oleje :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam,ale z chęcią dowiem sie o nim wiecej informacji.
OdpowiedzUsuń_______________
www.justynapolska.com
Fashion&Beauty Expert
niestety mimo, że jest to polska firma nie miałam jeszcze okazji wypróbować kosmetyków tej firmy ;/ - chyba czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie długi skład :/
OdpowiedzUsuńlubię produkty tej marki, ostatnio moje serce skradła maska enzymatyczna :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale zachęciłaś mnie do niej :D
OdpowiedzUsuńZnam markę i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs do wygrania krem z Avy ale z innej serii :)
Pozdrawiam
Nie miałam jeszcze nic z kosmetyków Ava, a widziałam je chyba w rossmannie :) Ten wygląda na całkiem fajny i widzę, że byłby odpowiedni dla mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńMiałam kremy Ava, są delikatne dla skóry i nie uczulają. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
z Avy kiedyś kupowałam sobie żel pod oczy, poza tym nic z tej marki nie miałam
OdpowiedzUsuńWspierajmy polskie marki :)
OdpowiedzUsuńNono,powiem że ciekawy kremik :)Myślę, że zapach by mi odpowiadał i konsystencja również.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kremik :) Ja chociaż mam mieszaną cerę twarzy, również potrzebuję nawilżenia. Fajne ma działanie i niewysoką cenę.
OdpowiedzUsuńJeśli i mnie by nie zapychał to mogłabym się z nim polubić :)
OdpowiedzUsuń