Łagodzący krem do twarzy BB | SPF | Vianek - wersja jasna.
Większość z Was z pewnością zauważyła, że dość często na moim blogu pojawiają się recenzje kosmetyków Vianek. Osobiście jestem ich fanką i pewnie nie jedna ich recenzja jeszcze się tu pojawi. Bardzo lubię je za ich działanie, sympatyczny skład oraz ceny. Mało natomiast u mnie kosmetyków typu kolorówka. Wiem, że w makijażu każda z nas wygląda lepiej, jednak zupełnie odpycha mnie panująca ostatnio moda na pełny i zarazem dość widoczny makijaż, czasami już nawet u piętnastoletnich dziewczyn. Dlatego pomimo pewnych wymogów urodowych, tudzież społecznych, dość mocno od nich odstaję. Jeśli chodzi o kolorówkę przez ostatnie lata towarzyszył mi kosmetyk jakim jest podkład, a po który jednak rzadko kiedy sięgałam latem. Buteleczka podkładu z Pierre Rene starczała mi na rok użytkowania. Po kilku przemyśleniach w moim życiu po raz pierwszy pojawił się krem typu BB. Zależało mi na lepszym składzie skusiłam się na kolejne "kosmetyczne dziecko" marki Vanek, jakim jest łagodzący krem do twarzy BB z filtrem SPF.
Łagodzący krem do twarzy BB Vianek to lekki, wielofunkcyjny krem do pielęgnacji na dzień, zawierający tylko filtry fizyczne (tlenek cynku i dwutlenek tytanu), chroni skórę wrażliwą i podrażnioną przed szkodliwym działaniem promieni UV. Naturalne pigmenty ujednolicają koloryt, korygują drobne niedoskonałości i rozświetlają cerę. Dzięki zawartości składników nawilżających (m.in. ekstrakt z jeżówki purpurowej) i łagodzących (alantoina), krem może być aplikowany samodzielnie lub stanowić świetną bazę pod inne kosmetyki kolorowe.
Ponieważ to mój pierwszy krem typu BB, nie mam porównania z innymi kosmetykami tego typu. Jednak po kilku jego użyciach wiedziałam, że jego zakup to była dobra decyzja. Ten krem dostępny jest w dwóch odcieniach, jasnym oraz ciemnym. Nie do końca byłam pewna który z nich wybrać. Ogólnie należę do osób posiadających jaśniejszą skórę jednak ostatnio częste i długotrwałe jazdy w słońcu na szosie, sprawiły, że jestem opalona jak nigdy. Także kolor jasny mógłby być teraz odrobinę ciemniejszy ale ogólnie jest dobrze, szczególnie, że nie nakładam go dużo.
Podoba mi się konsystencja kemu bo nie jest rzadka, nawet powiedziałabym, że jest dość treściwa i raczej tak sprawniej muszę go rozsmarowywać na skórze. Krem ogólnie rozprowadza się równomiernie i bezproblemowo. Ja pomimo zaleceń, kremu nie wklepuję lecz rozsmarowuję go placami. Krem bardzo przyjemnie i szybko stapia się ze skórą i efekt dla mnie jest świetny. Dzięki niemu odłożyłam również na bok korektor pod oczy. Niestety od lat borykam się w dużymi sińcami pod oczami, wszystko wina bardzo cienkiej skóry pod oczami.
Krem nakładam na wcześniej użyty inny krem pielęgnacyjny na dzień, również z Vianek, z serii odżywczej. Krem w żaden sposób nie roluje się, nie zbiera w kącikach oczu, nie ściera jak i nie spływa w gorące dni. Świetnie współgra z innym kremem, olejkiem jak i sypkim pudrem. Krem polubiłam bardzo również za jego nie za mocne krycie. Może i nadal widać pewne niedoskonałości mojej skóry jednak nie ma efektu tapety a to akurat dla mnie cenniejsze.
Nie stosowałam go jeszcze solo więc nie wiem czy wystarczająco nawilża skórę. Z pewnością jej nie zapycha. Jego zapach nie porywa i tu jest to dla mnie kwestia do poprawienia. Na plus jak najbardziej zasługuje skład kremu :)
Z kremu jestem bardzo zadowolona i z pewnością skuszę się na kolejne opakowanie. Jestem fanką delikatniejszego krycia i naturalnego efektu jeśli chodzi o makijaż, dlatego tu trafiłam w dziesiątkę. Krem odpowiednio wyrównuje jej koloryt i pomimo przeczytanych wielu negatywnych recenzji na jego temat, u mnie spisuje się bardzo dobrze.
Pojemność: 50ml
Cena: 29,99
Miłego weekendu :)
Magdalena
Mam go i te ciemniejszą wersję też, obie są super :)
OdpowiedzUsuńSuper, że stawiasz na naturalność. :) Ja podkładów ani kremów BB czy CC nie używam, ale dzięki Tobie już wiem, co mogę sprezentować mojej Mamie. Dziękuję. ;)
OdpowiedzUsuńJa do 30stki też nie musiałam ale przebarwienia słoneczne przez ostatnie kilka lat niestety zrobiły swoje :)
UsuńCieszę się, że u Ciebie również się sprawdził. Ja po jaśniejszy kolor też na pewno sięgnę:)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ktoś robi miks z obu odcieni :)
Usuńwygląda na jaśniutki :D
OdpowiedzUsuńsuper , że skład jest przyjemny, ja uwielbiam kremy bb ale sięgam przeważnie po azjatyckie
OdpowiedzUsuńNa ten moment i u mnie na stałe zagości krem typu bb :)
UsuńNie używam podkładów, ale firmę Vianek bardzo sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńLatem postawiłam na CC krem z Bell - uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńI never heard about this brand, but I'm very curious now!
OdpowiedzUsuńhttps://elenabienvenido.blogspot.com/
Ja teraz stawiam na bardzo lekki podkład z ciemniejszym kolorze, jednak kusi mnie ten Viankowy krem BB :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ma super skład :) Właśnie szukam czegoś naturalnego i pielęgnacyjnego. Wdziałam go w drogerii ale jeszcze nie próbowałam, chyba warto przetestować!
OdpowiedzUsuńkosmetyki Vianek zwłaszcza kremy świetnie sprawdzają się na mojej skórze
OdpowiedzUsuńnie znałam tej firmy wcześniej, bardzo fajny produkt <3
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny efekt ;)
OdpowiedzUsuńNie powoduje błyszczenia się skóry?
OdpowiedzUsuńU mnie o dziwo nie :)
UsuńLubię kremiki BB :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię produkty firmy Vianek :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Dla mnie poproszę ciemniejszy odcień :-D
OdpowiedzUsuńBlog ZOIOMODA
Miałam kiedyś szampon z Vianka dostałam po nim takiego łupieżu, że od tamtej pory omijam tą firmę z daleka:) Ale może krem do twarzy byłby całkiem dobry:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Zapraszam cię na nowy post, a w nim trochę o koncercie Eda Sheerana i kilka zdjęć z mojego urlopu - WWW.KARYN.PL
U mnie 80% kosmetyków w łazience to właśnie Vianek :)
UsuńSuch a beautiful product! I really like your photos!
OdpowiedzUsuńwww.recklessdiary.ru
Nie stosowałam jeszcze kremów typu BB, ale bardzo lubię tą markę:)
OdpowiedzUsuńnawet kolor ma całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuń