PRODUKTY KETOGENICZNE | JEDZ I ŻYJ ZDROWO Z BEE.PL
Od wielu lat staram się żyć bardziej świadomie, zarówno jeśli chodzi o to, co robię i co kupuję. Nie jest idealnie, jak i nie jestem żywieniowym świrem, jednak jest dla mnie ważne to, co znajduje się w mojej lodówce i nie tylko. Oczywiście popełniam typowe żywieniowe grzeszki, ale we wszystkim staram się znaleźć umiar i z wiekiem nauczyłam się mówić "nie". W wieku szesnastu lat przeszłam na wegetarianizm. Nie było łatwo, szczególnie że nie otrzymałam żadnego wsparcia oraz zrozumienia ze strony rodziny i rówieśników. Co gorsza, ponad dwadzieścia lat temu, dieta bezmięsna była dość szokująca, a sklepy - w przeciwieństwie do czasów obecnych - nie oferowały żadnych zamienników.
Na szczęście teraz jest zupełnie inaczej. Również mój mąż ze względów zdrowotnych oraz świadom tego, jakim kosztem pozyskiwane jest mięso, unika tego produktu. Będąc na zakupach staramy się również wybierać produkty z przyjemniejszym dla naszego ciała składem. Nie zawsze się udaje i jak wiadomo, zdrowsze jedzenie jest również niestety droższe. Obecnie w sklepach możemy wybierać w dziesiątkach różnego rodzaju fit, eko, organic, wege itd. produktach.
O ile wyraz "dieta" nie kojarzy się wielu z nas zbyt dobrze, to warto wiedzieć, iż nie jest to związane wyłącznie z odchudzaniem, lecz po prostu z wyborem i świadomością, co jest dla nas lepsze. Słyszeliście kiedyś o czymś takim, jak produkty ketogeniczne? Jej głównym założeniem jest, aby spożywać odpowiednią dla nas ilość tłuszczów, węglowodanów i białka. Jest to dieta pomocna gdy chcemy zrzucić zbędne kilogramy, ale również w przypadku gdy zagraża nam cukrzyca.
Niestety, odkąd biorę silne leki hormonalne, poziom cukru w moim organizmie wariuje, przez co często nie czuje się najlepiej. Nawet spożywanie minimalnych dawek cukru wpływa na moją gospodarkę hormonalną i skoki cukru. Dlatego skusiłam się na wypróbowanie kilku produktów ketogenicznych, zakupionych w specjalistycznym sklepie online.
W moim jeszcze przedświątecznym, dość sporym zamówieniu, znalazł się bezglutenowy makaron odpowiedni dla wegetarian oraz wegan. Jest to smaczna oraz zdrowa wersja makaronów pszenicznych. Jestem ogromną fanką makaronów i przyznaję, że mogłabym je zajadać każdego dnia, bez ograniczeń. Niestety, kiedy przeholuję z ilością, odbija się to na moich jelitach. Dlatego teraz staram się częściej sięgać po makaron pełnoziarnisty.
Powyższy makaron użyliśmy jako dodatek do zupy tajskiej. Mój mąż jest z zawodu kucharzem i potrafi wyczarować mi cuda. Dopiero przy nim poznałam, jak pysznie może smakować wege jedzenie. Makaron wpasował się idealnie pod to danie, a nasze brzuszki były szczęśliwe.
Ponieważ jestem bardzo zalataną osóbką i zdarza się, że mam tylko chwilkę, aby coś zjeść, świetnym rozwiązaniem okazały się być Peanut Protein Keto Bowl oraz Bio Keto Granola. Oba produkty zabrałam ze sobą do pracy i posłużyły mi jako pyszne drugie śniadanie. Oba produkty są idealnym zamiennikiem dla wielu niezdrowych, szybkich przekąsek. Są to produkty ekologiczne bez dodatku składników modyfikowanych genetycznie oraz pestycydów. Oczywiście są to produkty odpowiednie dla wegan oraz wegetarian. Peanut Protein Keto Bowl smakuje mi najbardziej z dodatkiem naturalnego jogurtu. Natomiast Bio Keto Granola zajadam z dodatkiem mleka roślinnego.
W naszej kuchni świetnie sprawdza się również pasta orzechowa z miodem oraz kakao. Jest to idealny dodatek do bardzo lubianych przez nas naleśników i okazjonalnych deserów. Taki przyjemny zamiennik miodu i kremu czekoladowego w jednym. Już mała jej ilość potrafi dodać przyjemnego smaku potrawie. Doskonale sprawdza się również jako smarowidło do żytniego pieczywa.
Skoro mowa o deserach, świetnym dodatkiem są nasiona chia. Uwielbiamy je dodawać do wege galaretek. Zazwyczaj pucharki napełniam owocami zebranymi w naszym ogrodzie (obecnie mrożona ich wersja), wszystko mieszam z nasionami i na koniec zalewam ciepłą jeszcze galaretką. Jest to najczęściej przyrządzany w naszej kuchni deser, ponieważ w sezonie dysponujemy ogromem własnych owoców. Co szczególnie dla mnie istotne, nie trzeba dużo czasu na ich przygotowanie i przez kilka dni mogą stać w lodówce.
O ile ja jestem ogromną fanką czarnej kawy, mój mąż z chęcią sięga również po herbaty. Ponieważ ostatni rok nie należał do spokojnych, dla zrelaksowania i wyciszenia, popołudniami często pija herbatę ziołową. Obecnie raczy się wersją bio herbaty dla dzieci. Jest ona bardzo przyjemna w smaku i podoba nam się jej skład.
Kilka tygodni temu postanowiliśmy powrócić do używania nierafinowanego oleju kokosowego. Wielu kobietom kojarzy się on z pielęgnacja skóry oraz włosów. Ten nierafinowany nie tylko pięknie pachnie, ale również potrafi zdziałać cuda. W kuchni spisuje się równie dobrze. W wersji zapachowej dobrze sprawdza się do naleśników i kuchni orientalnej.
Cóż, w pewnym wieku naprawdę warto wziąć się za nawyki żywieniowe. Owszem, nie chodzi o rewolucję, ale przynajmniej stopniowe wprowadzanie korzystnych dla nas zmian. Kolejny raz posłużę się moim zamiłowaniem do ogrodnictwa i roślin. Cierpliwie pielęgnując drzewo owocowe mam pewność, że te odwdzięczy mi się w przyszłości.
A Wy? Zajadacie to, co Wam smakuje, czy to, co jest też dobre dla Waszego organizmu?
Zamówiłam ostatnio mamie kilka zdrowych słodkości z tej strony :)
OdpowiedzUsuńJest tam w czym wybierać ;)
UsuńTa pasta orzechowa z miodem i kakao musi być pyszna;)
OdpowiedzUsuńTak, smacznie i przyjemny ma skład ;)
UsuńNaleśniki z takim nierafinowanym olejem pycha, uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńTak, tylko trzeba uważać by nie trzymać za długo na mocnym ogniu :)
UsuńTen olej mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńWszystko, jak najbardziej smaczne :)
OdpowiedzUsuńPasta orzechowa z miodem i kakao:D To mój faworyt...ciekawe, jak smakuje:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Olej kokosowy czasem używam do smażenia :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wszystko co keto jest bardzo modne . Ale nie jest to tak super zdrowie na dłuższa metę . Ważne by wszystko robić z głowa i nie przeginać w żadną stronę . Ciekawe produkt .
OdpowiedzUsuńKażda zmiana żywieniowa musi być przeprowadzona z głowa, jak wszystko w życiu ;)
UsuńTo prawda tylko ludzie popadają w skrajności czasem . Po za tym najpierw badania potem dieta.
UsuńUżywam olej kokosowy ❤
OdpowiedzUsuńTa granola jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńTak sobie spojrzałam dziś na twoje logo i uświadomiłam sobie że mój blog też już 30 plus :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKupując żywność zawsze stawiam na zdrową. Chociaż nie stosuję diety ketogenicznej, to niektóre z produktów znam i kupuje. Nasiona Chia często używam, są świetne. Kupiłam też pastę orzechową jest bardzo dobra, szczególnie sprawdza się na chrupiących bułeczkach i co ważne nie jest tak strasznie słodka. Podobnie jak Ty hołduję zasadzie zdrowego umiaru.Muszę kiedyś spróbować polecany przez Ciebie makaron . Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńRównież nie stosuję tej diety, ale wiele produktów do niej pasujących, używam każdego dnia ;)
UsuńZawsze się staram wybierać smaczne i jednocześnie zdrowe jedzenie. Czasem oczywiście pozwolę sobie na mały cheat day ale zdecydowanie częściej jem świadomie 😉 nie znałam wcześniej tych produktów
OdpowiedzUsuńIts my first time knowing about ketogenic products, it seem way more healthier i think
OdpowiedzUsuńNa pastę orzechową z miodem to bym się skusił bardzo chętnie. :)
OdpowiedzUsuńZłożyłam wczoraj zamówienie w Bee :) Czekam na paczuszkę :) Podoba mi się asortyment tego sklepiku :)
OdpowiedzUsuńTen makaron mnie ciekawi. Ma tak malutko kcal, że muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa mam ostatnio spore problemy z układem pokarmowym, dlatego wciąż szukam idealnej dla siebie diety i bardzo przywiązuję wagę do tego co jem.
OdpowiedzUsuń