Hydrolat z aloesu Aloesove | nawilżanie oraz regeneracja
Z upalnych dni dość szybko przeskoczyliśmy w te bardziej chłodne, szare oraz deszczowe klimaty. Nie cieszy mnie ten fakt, ponieważ zdecydowanie jestem zwolenniczką długich oraz słonecznych dni. Wiem jednak, że deszcz jest potrzebny w naturze oraz lubię odgłos kropel spadających tu i tam. Przynosi on nie tylko pewne ukojenie w okresie upałów, ale przede wszystkim daje życie. Dla mnie takim ukojeniem i pomocą z pewnoscią są hydrolaty oraz toniki, po które sięgam każdego dnia. Moim sierpniowym oraz wrześniowym towarzyszem jest hydrolat z aloesu od Aloesove, którego zadaniem jest nawilżanie oraz regeneracja.
Seria kosmetyków z Aloesove, jest mi już dobrze znana i jak dotąd polubiłam wszystko, co miałam. ten hydrolat to dla mnie nowość, jednak już wiem że, pojawi się u mnie ponownie.
"Odświeżający hydrolat aloesowy, przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego typu cery. Sprawdza się zarówno w pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Intensywnie nawilża i koi podrażnioną skórę nawilża, pozostawiając na twarzy uczucie przyjemnego chłodu. Możesz go stosować zarówno na twarz, ciało, jak i włosy. Sprawdzi się jako odświeżająca mgiełka do ciała w upalne dni, kojący tonik do twarzy, odżywka bez spłukiwania, podkład pod olejowanie włosów i baza do tworzenia domowych maseczek. Ten hydrolat aloesowy nie zawiera kompozycji zapachowych. To pozwala maksymalnie wykorzystać niezwykłe właściwości kosmetyku, bez ryzyka podrażnień i reakcji alergicznych."
Sięgam po niego każdego dnia, rano oraz wieczorem. Wieczorem tuż po kąpieli, aplikuję go spryskując delikatnie skórę mojej twarzy. Przynosi mi chwilę ulgi, nim chwycę po mój ulubiony obecnie krem do twarzy. Z kolei rano służy mi on również do oczyszczania skóry z zanieczyszczeń, które zebrały się na skórze mojej twarzy w ciągu nocy, w tym pozostałości kosmetyków z zakresu pielegnacji. Używam do tego również specjalnej gąbeczki lub wacika. Natomiast podczas mojego pobytu w Turcji, sięgałam po niego również w trakcie dnia, aby po prostu przynieść ulgę mojej skórze, która tam była wystawiona na działanie mocnego słońca.
Nie ważne w jaki sposób go stosuję i o jakiej porze dnia, zawsze przynosi mojej skórze ulgę. Sprawia, iż uczucie suchości lub ściągania skóry natychmiast znika. Skóra staje się ukojona, czuje się i wygląda po prostu dobrze. Dla mnie jest to świetny dodatek codziennej pielegnacji latem, kiedy jest gorąco, a nasza skóra szybciej traci wodę.
Nie używałam go do włosów, więc tu nie wiem, jak sprawdza się jego rola. Kosmetyk nie zapycha oraz nie podrażnia. Znajduje się w szklanej buteleczce, co również zaliczam na plus. Wytwarza on bardzo delikatną mgiełkę, która nie spływa z twarzy. Jego zapach jest praktycznie niewyczuwalny.
Hydrolat znajdował się w najnowszej edycji pudełka kosmetycznego Pure Beauty, które dotarło do mnie w ramach jakże przyjemnej współpracy.
Magdalena
Bardzo jestem go ciekawa, ale póki co zużywam inne produkty :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością go polubisz :) U mnie hydrolaty są w większych ilościach ;)
UsuńJa używam latem wody termalnej, ale wydaje mi się, że taki aloesowy hydrolat może sprawdzić się jeszcze lepiej przy rozgrzanej słońcem skórze.
OdpowiedzUsuńTermalna wodę zabrałam ze sobą na wakację. Bardzo lubię ale tym razem popsuł mi się aplikator :/
UsuńJeszcze go nie używałam, ale lada dzień będę próbować. Bardzo lubię tę markę! :)
OdpowiedzUsuńMiłego użytkowania :)
UsuńJako wielka fanka hydrolatów, miałam okazję przetestować już naprawdę wiele różnych, a ten aloesowy z Aloesove właśnie u mnie czeka na testy! 🌿 Twoja recenzja sprawiła, że jestem jeszcze ciekawsza, jak się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńTo taj jak ja, hydrolaty to moim stali bywalcy przez cały rok. Miłego użytkowania ;)
UsuńJeszcze nie miałam żadnego hydrolatu, ale ja generalnie mało kosmetyczna jestem. Ale flakon bardzo mi się podoba 🤗 gorące uściski 😘
OdpowiedzUsuńMinimalizm to również dobra metoda, chyba w każdej dziedzinie życia. Miłego dnia ♥
UsuńBardzo lubię hydrolaty, choć aloesowego już dawno nie używałam:)
OdpowiedzUsuńTen u mnie po raz pierwszy, pomimo iż marka dobrze jest mi już znana :)
UsuńCiekawy produkt. Lubię hydrolaty. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, nigdy nie stosowałam hydrolatu na włosy :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/