Vianek - łagodzący olejek do demakijażu.

Przez wiele miesięcy czytałam o usuwaniu makijażu oraz innych zanieczyszczeń z twarzy przy pomocy olejku a potem kilka kolejnych miesięcy zajęło mi zdecydowanie się na konkretny olejek. Ze względu na moja słabość do kosmetyków Vianek mój wybór padł na produkt tej marki z serii łagodzącej. Olejek udało mi się kupić w sklepie zielarskim w moim małym mieście i w stosunku do wielu polecanych olejków do demakijażu, tu spodobał mi się również jego cen.

Łagodzący olejek do demakijażu marki Vianek to  delikatny preparat do demakijażu oczu, twarzy i ust, którego bazę stanowią naturalne oleje roślinne, m.in. z pestek winogron, słonecznikowy i kokosowy oraz dogłębnie oczyszczający olej rycynowy.
Obecny w olejku rumianek lekarski, zmacerowany w olejach, to źródło związków o właściwościach przeciwalergicznych i silnie regenerujących, dzięki czemu olejek łagodzi także wszelkie podrażnienia i koi skórę m.in. w okolicach oczu i powiek. Po zastosowaniu pozostawia skórę oczyszczoną, nawilżoną i ukojoną.
Nie zawiera SLS, parafiny, silikonów, szkodliwych konserwantów i barwników.
Działanie:
- głęboko oczyszcza skóry
- nawilża skórę
- intensywnie regeneruje
- zmniejsza zaczerwienienia
- łagodzi podrażnienia
- wzmacnia barierę ochronną skóry
Sposób użycia: 1-2 dozy olejku nanieś na wilgotną skórę i wykonaj masaż. Zmyj najlepiej przy użyciu ściereczki zmoczonej w ciepłej wodzie. Można także zmyć olejek przy pomocy toniku z tej samej serii.Olejek jest odpowiedni do zastosowania w metodach oczyszczania opartych na OCM (Oil Cleansing Method).

 
Pierwsze tygodnie z tym olejkiem oraz taka forma demakijażu były dla mnie fatalne i określiłam go mianem bubla. Trwało to do czasu aż zmieniłam lekko sposób jego użytkowania. Od tego momentu nie tylko bardzo lubię ten produkt ale również uwielbiam olejek jako sposób na demakijaż. Sięgam po niego każdego wieczoru i mój rytuał zawsze wygląda tak samo. Wyciskam dwie pompki oleju na rękę a potem delikatnie palcami masuję wilgotną twarz. Pomimo, iż wieczorem ze zmęczenia padam na twarz staram się aby ten masaż trwał minutę lub dwie. Olejek wspaniale rozpuszcza kosmetyki jakie użyłam rano. Jest to zarówno kolorówka jak i pozostałości po użytym kremie. Potem sięgam po delikatny żel do mycia twarzy marki Fitomed i na koniec całość zmywam letnią wodą. Olejku nie używam do demakijażu oczu, tu dla mnie jest on dość oporny a co gorsza pozostaje gdzieś tam zawsze na rzęsach i później w jakiś sposób dostaje mi się on również do oczu. Obecnie do demakijażu oczu używam płyn micelarny z Sylveco, marki do której oczywiście należy Vianek. 
Co najprzyjemniejsze w tym wszystkim, po dwóch miesiącach używania olejku oraz wieczornych masażów moja skóra stała się bardziej napięta i wygładzona. Jestem również bardzo miło zaskoczona jak wyrównał się jej koloryt. Dzięki temu za miesiąc lub dwa zamierzam odstawić na bok podkład. 
 

Konsystencja tego kosmetyku jest oczywiście oleista ale nie jest tak ciężka ja w przypadku czystych olei. Przyjemnie i bezproblemowo rozprowadza się po skórze a potem również zmywa przy pomocy żelu. Odpowiednia mi również jego zapach. Jest dość intensywny ale na szczęście przyjemny. Jest to produkt z przyjemnym składem oraz co ważne, szanujący zwierzęta. Opakowanie tego olejku starcza mi na trzy miesiące codziennego użytkowania. 
Jest to mój kolejny ulubiony kosmetyk marki Vianek i szczerze go polecam.
Pojemność: 150ml
Cena: ok 16 zł

Miłego weekendu :)
Magdalena

Komentarze

  1. Wiele osób go chwali, mam ochotę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam czeka w kolejce ☺ też lubię kosmetyki vianek więc liczę że mi się ten kosmetyk spodoba ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje zdanie na temat tego olejku już znasz ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i jestem pewna, że niestety jest tak w wyniku nieodpowiedniego jego używania :)

      Usuń
    2. Co masz na myśli bo chyba nie jestem w temacie :)

      Usuń
  4. Nie lubię oleistych produktów do demakijażu. Od kilku miesięcy moim ulubionym jest Ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuszą mnie te kosmetyki z Vianka. :D Muszę się w końcu na jakiś skusić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja aktualnie uzywam do tej metody balsamu z Clinique i super sie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Looks really nice!
    Have a nice weekend too. :)

    Kathy's delight

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam jeszcze tego olejku, ale być może kiedyś po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  9. średnio lubię olejki do demakijażu, uwielbiam pielęgnacje naturalnymi olejami ale z tymi do demakijażu mam różnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele osób kusi tym olejkiem, więc pewnie to kwestia czasu jak i ja go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Próbowałam kiedyś demakijażu olejkiem i nawet było nieźle :) A tym Viankiem kusisz i może znów do tego wrócę za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  12. dużo słychać o tej marce, ale jeszcze się nie skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy ten olejek - chętnie go kupię bo lubię testować nowe kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam od nich szampon i nie sprostał moim włosom:) Ciekawe jak sprawdził by się ten olejek:)

    buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię olejki do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo bym chciała go wypróbować. Nie widziałam go dotychczas w żadnej drogerii, ale moja cera ostatnio domaga się wyjątkowego traktowania. Niestety muszę uważać na kosmetyki o twarzy. :/ A Vianek dotychczas się sprawdzał. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam go i pamiętam, bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam złe wspomnienia z tą firmą :(

    OdpowiedzUsuń
  19. No proszę - gładkość skóry to na pewno to czego po używaniu takiego kosmetyku oczekujemy więc :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię produkty vianek :)

    OdpowiedzUsuń
  21. It looks so good my dear
    kisses

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku firmy Vianek, ale na ten olejek z chęcią się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ktoś wpadł na fajną nazwę kosmetyków - Vianek :) Od razu nasuwa mi się letni krajobraz polskiej wsi i łąk. Na pewno przetestuję kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Z Viankiem nie mogę się polubić, może nie trafiłam jeszcze na ten właściwy dla mnie;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo mnie zaciekawiłaś, gdy napisałaś na moim blogu, że do demakijażu używasz olejków, teraz już wiem dokładnie na czym to polega. Może za jakiś czas spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam cały koncern, czyli Vianek, Biolaven i Sylveco- żaden z tych kosmetyków mi nie zaszkodził, a przetestowałam ich sporo. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam ich produkty, akurat tego nie miałam ale jestem pewna że sprawdził by się u mnie jak reszta

    OdpowiedzUsuń
  28. Skoro go polecasz, to może następnym razem po niego sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  29. często słyszę pozytywne opinie na temat tego produktu, więc chyba wreszcie muszę go przetestować :D dzisiaj robię zamówienie w aptece Melissa, więc dorzucę go do koszyka~! mam nadzieję, że i u mnie efekty będą zadowalające.

    OdpowiedzUsuń
  30. Uzywam od nich olejku do kąpieli- jest cudowny <3
    więc i olejku do demakijażu chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy nie używałam olejku do demakijażu, muszę spróbować-może poczuję się jak Kleopatra ;-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja mam olejek firmy Kose i jedna pompka mi starcza do zmycia całego makijażu łącznie z oczami. Ale faktycznie po olejkach, wszystkich jakie miałam, faktycznie przez chwilę się "źle widzi" bo osadzają się na rzęsach. Ale ja po olejku jeszcze myję twarz żelem i wtedy ten efekt znika :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie próbowałam demakijażu olejkiem, ale może się skuszę. Brzmi to całkiem obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
  34. Najpierw byłam bardzo zainteresowana firmą Vianek. Po przeczytaniu kilku baaardzo złych opinii mi przeszło, a Ty tym olejkiem znowu mnie skusiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. Od dawna przymierzam się do zakupu tego olejku i na pewno niedługo po niego sięgnę. Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi, a podejrzewam, że może zostać moim nowym hitem.

    OdpowiedzUsuń
  37. Great post dear. ♥
    If you want you can check out my blog. Maybe we can follow each other and be great blogger friends. :)
    https://belyfashionadress.blogspot.ba/

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja lubię olejki do demakijażu, ale tego nie miałam choć kosmetyki tej firmy lubię.

    OdpowiedzUsuń
  39. Mój ukochany olejek do demakijazu to neem od Orientany. Pewnie ten leśny zapach tak na mnie działa :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Instagram Jestem Magdalena

Obserwatorzy

Copyright © 30plus blog