Maska do twarzy z Organic Shop
Dziś o masce do twarzy - algi i błoto z morza Martwego z Organic Shop.
Wygrałam ją na blogu na początku czerwca , wspomniałam o tym tutaj klik . Ogólnie bardzo ucieszyłam się z tej wygranej i zabrałam się za nią jak tylko do mnie dotarła.
Co obiecuje producent:
Za pierwszym razem maskę trzymałam na buzi 10 minut, według zaleceń. Niestety po jej zmyciu okazało się że moja twarz jest lekko czerwona. Nie przejęłam się do końca i posmarowałam ją kremem. Po kilku minutach wyglądałam już jak bym miała poparzenia od słońca. Po kilku dniach postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę , myśląc iż może popełniłam jakiś błąd . Niestety wszystko się powtórzyło. Wyglądałam fatalnie a skóra piekła.
Maseczkę podarowałam koleżance która ma problemy z trądzikiem, mówiąc oczywiście jak wyglądało to u mnie. Po 3 tygodniach dziewczyna zadzwoniła do mnie i mi dziękowała. Uważa ,iż maseczka jest świetna. A buzia jej wygląda o wiele lepiej.
Wybaczcie, iż nie mam więcej zdjęć. Maska miała przyjemną konsystencje i delikatny zapach. Co ważne jest bez parabenów, SLS i silikonów.
Nie jest też droga. Kosztuje ok 10 zł.
Z tego co mówi koleżanka jest godna polecenia, natomiast patrząc na mój przypadek wynika z tego ,iż nie jest dla każdego.
Czytając opis producenta zdążyłam się ucieszyć, że ściąga pory. Szkoda, że zawiodła.
OdpowiedzUsuńJa miałam taką reakcję alergiczną jak opisujesz po podkładzie BeBeauty. Od razu zmyłam, ale twarz dochodziła do siebie pół dnia.
OdpowiedzUsuńja nie będe ryzykować :)
OdpowiedzUsuńPewnie byłaby świetna do mojej trądzikowej cery, no i nie zawiera parabenów :) Super ;)
OdpowiedzUsuńhmmm, szkoda, że nie pomogłam.. TO lepiej nie będę ryzykować :)
OdpowiedzUsuńnoo to maseczka na trądzik idealna ;D
OdpowiedzUsuńtak,dlatego tak bardzo się z niej ucieszyłam
UsuńTak to czasem bywa,jednym pasuje a innym niestety nie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńCiekaw maseczka... Chętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńCiekawe czy u mnie by się sprawdziła - ale chyba nie zaryzykuje ;P
OdpowiedzUsuńDość tania :) Szkoda, że nie widziałam jej nigdzie.
OdpowiedzUsuńtaniutka, muszę sie za nią rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co - powiem Ci szczerze, że dostałam krem do rąk z tej firmy jako gratis do zakupów - oddałam mamie i okazało się, że strasznie ale to strasznie ją podrażnił - ręce piekły i bolały przez jakiś czas...
OdpowiedzUsuńtakże, ewidentnie coś jest na rzeczy..
coś widocznie w nich jest co tak podrażnia :/ nie powinno tak być ,szkoda
Usuńz tej firmy miałam peeling ale w moim przypadku nie było żadnych rewelacji skórnych na ciele. Tylko wydaje mi się, że skład nie był do końca pełny i intrygowało mnie kilka rzeczy z nim związane.
Usuńfajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńOj, szkoda, że tak Cię podrażniła :/
OdpowiedzUsuńHm, ja niestety posiadam dość wrażliwą cerę więc chyba lepiej nie będę próbowała ;) często pewne produkty szczególnie te drogeryjne masówki mnie uczulają, a później długo długo muszę to leczyć :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze u Ciebie sie nie sprawdzila. Tez jestem maseczkowym wrazliwcem i trzymam je krocej niz zaleca producent.
OdpowiedzUsuńJak widać każda cera potrzebuje innej pielęgnacji :/
OdpowiedzUsuńdokładnie
UsuńMoże u mnie ta maseczka by się sprawdziła? Hmm.. Nie jest droga, myślę, że warto zaryzykować. :P
OdpowiedzUsuńCiekawa maseczka :). Może nie jest odpowiednia dla cery wrażliwej.
OdpowiedzUsuńCiekawa :)
OdpowiedzUsuńPILNIE POSZUKUJĘ DOMU DLA CZTERECH CZWORONOGÓW! Wejdź na: http://ratowanieswiata.blogspot.com/2013/07/o637-4dogs-podaruj-psu-usmiech-pilnie.html i sprawdź! Jeżeli możesz zaadoptować – wejdź. Jeżeli możesz dać psu tylko dom tymczasowy – wejdź. Jeżeli nie możesz zaadoptować – też wejdź! Ponieważ i tak musisz pomóc! BARDZO PILNA SPRAWA, POMOCY!
Dla mojej cery też pewnie byłaby za mocna.
OdpowiedzUsuńmoja skóra niestety jest skłonna do alergii więc maska odpada :/
OdpowiedzUsuńKażda z nas potrzebuje czegoś innego i musi się przekonać na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że u Ciebie się nie sprawdziła... Ale tak to jest z tymi kosmetykami...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła. Jak widać, każda cera potrzebuje czegoś innego.
OdpowiedzUsuńJak może podrażniać, to ja ryzykować nie będę :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad jej zakupem i teraz nie wiem
OdpowiedzUsuńDobrze, że komuś się przydała ostatecznie, a nie wylądowała w koszu :)
OdpowiedzUsuńtrzeba spróbować by wiedzie cy komuś pasuje :) chętne sprawdzę ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażliwą cerę, więc raczej nie zaryzykuję... Ale dobrze, że mimo wszystko nie jest zła :)
OdpowiedzUsuń