Eveline - luksusowy krem ze złotem Maroka .
Na początku zmyliło mnie opakowanie i byłam pewna ,iż sięgam po typowe masełko do ciała. Jednak bliżej mu do kremu. Dziś post o kosmetyku firmy Eveline Cosmetics - Extra Soft - luksusowy krem ze złotem Maroka - bio olejek arganowy - odmładzający skórę .
Od producenta:
Luksusowy krem ze złotem Maroka:
- odmładza skórę,
- 24-godzinne głębokie nawilżenie,
- intensywna regeneracja,
- wygładzenie, ukojenie skóry,
- do skóry suchej i wrażliwej.
- odmładza skórę,
- 24-godzinne głębokie nawilżenie,
- intensywna regeneracja,
- wygładzenie, ukojenie skóry,
- do skóry suchej i wrażliwej.
Krem znajduje się w wygodnym i zgrabnym jak dla mnie opakowaniu.Kosmetyk posiadał dodatkowo w środku aluminiowe zabezpieczenie .
Konsystencja dla mnie super, treściwa , kremowa. Bardzo fajnie i bezproblemowo rozprowadza się po skórze. Smarowanie się nim to czysta przyjemność. Kosmetyk wchłania się dość szybko i co ważne nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstewki na skórze. Zapach jak dla mnie przyjemny ,cytrusowy.
Krem nie podrażnia , idealnie spisuje się po goleniu nóg. Jak wiecie nie mam problemu z sucha skórą, kosmetyk utrzymuje idealny poziom nawilżenia mojej skóry. Nie spowodował jej wysuszenia lub pogorszenia jej stanu.
Mimo ,iż nie zauważyłam aby wpływał odmładzająco na moją skórę, po jego zastosowaniu moja skóra jest przyjemna w dotyku i wygląda na zadbaną. Z wielką chęcią po niego sięgam.
Skład dla zainteresowanych:
Pojemność: 200ml
Cena: ok 10 zł
Jak dla mnie jest to bardzo fajny krem do ciała i to w bardzo fajnej cenie. Jestem z niego zadowolona i na pewno zakupię kolejne opakowanie . Ostatnio kupiłam też inną wersję tego kremu, ciekawe jak ona się spisze.
Bardzo ciekawy krem :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować !
Z Ewelinką mi niekoniecznie po drodze..ale najważniejsze że Ty jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmiałam duże obawy kupując go ale po pierwszym użyciu stwierdziłam że nie potrzebnie :)
UsuńTa firma to nie moja bajka, ale gdyby robił "coś ekstra" to pewnie bym się na niego skusiła :)
OdpowiedzUsuńWygląda na ciekawy produkt. Lubię firmę eveline :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie używałam, ale po Twojej recenzji żałuję :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki które mają w składzie olejek arganowy :)
OdpowiedzUsuńfajny kremik, zapoznam się z nim z chęcią :)
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńPrzydałby mi się nawilżający krem :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym go przetestowała
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńTrochę jestem uprzedzona do tej firmy, ale takie recenzje zdecydowanie przełamują mój opór :)
OdpowiedzUsuńteż kiedyś byłam uprzedzona , ale skusiłam się nagle ta ten i inny jeszcze krem i była to dobra decyzja :)
Usuńlubię cytrusowe zapachy. Krem może mi się całkiem spodobać.
OdpowiedzUsuńKiedy testowałam SOS w takim samym słoiczku miałam podobne zdanie jak Ty i kusił mnie właśnie ten luksusowy :) po Twojej recenzji wiem, że po niego sięgnę ;) a takie opakowania lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńNie znam go, ogólnie nie po drodze mi z tą firmą, ale super, że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z olejkiem arganowym,myślę że chętnie go wypróbuję :) super że Tobie pasuje :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś mleczko Eveline, które praktycznie wcale nie nawilżało mojej normalnej skóry... ten krem brzmi fajnie, ale nie czuję się skuszona ;p
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy kosmetyk, może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś nas, a firmy nie znamy
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog !
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem i bardzo lubiłam, super miał zapach. wersja oliwkowa była ok ale tu zapach wygrywa
OdpowiedzUsuńmaroko ;D
OdpowiedzUsuńmam ochotę na jakiś kremik Eveline ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam inny i bardzo lubiłam ;)
lubię taką konsystencję :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że w przyszłości się na niego skuszę:)
OdpowiedzUsuńSuper, że krem się u Ciebie tak dobrze sprawdził. Konsystencja wygląda bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, lubię takie treściwe nawilżacze do ciała ;]
OdpowiedzUsuńwydaje się fajny ale jakoś mnie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńOo chętnie po niego sięgnę !!
OdpowiedzUsuńJa kupiłam nie krem a balsam do ciała w opakowaniu z pompką i naprawdę fajny. Przy zakupie skusił mnie przede wszystkim ten olejek arganowy. Obserwuje i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak jakoś z Eveline to tylko serum do biustu i pośladków lubię, inne produkty omijam, a tu proszę, coś ciekawego by mnie ominęło ;)
OdpowiedzUsuńW sumie nigdy go nie widziałam! Wydaje się być niezły, moja skóra jest chyba trochę bardziej wymagająca od Twojej, bo lubi się na nogach przesuszać, więc ciekawa jestem jak by u mnie się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńtrochę mnie zachęciłaś, lubię takie kosmetyki na zimę, moja skóra robi się bardzo sucha:(
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę go kiedyś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńjuż sama nazwa brzmi bogato:)
OdpowiedzUsuń