GoCranberry - Solny peeling do ciała z masłem shea i solą z Bochni.
Sekretem kosmetyków z serii GoCranberry są naturalne roślinne olejki i
masła. Każdy z nich został pozyskany w procesie wykonywanym na zimno, dzięki czemu komponenty te zachowały jak najwięcej naturalnych
dobroczynnych składników. W zeszłym roku miałam przyjemność poznać krem do twarzy, krem pod oczy oraz krem do stóp. Wszystko to dzięki Dorocie, która przesłała mi te wspaniałości. W tym roku również o mnie pamiętała i do gwiazdkowego prezentu, wrzuciła Solny peeling do ciała z masłem shea i solą z Bochni.
Od producenta: przeznaczony jest do pielęgnacji każdego typu skóry. Wspomaga
mikrokrążenie, doskonale wygładza oraz oczyszcza dostarczając skórze
cennych mikroelementów. Skutecznie zmiękcza skórę pozostawiając ją
gładką i jedwabistą. Doskonale przygotowuje skórę do dalszej
pielęgnacji, zwiększając wnikanie substancji aktywnych zawartych w
kosmetykach.
Masło Shea (Karite) jest
pełne nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witam A, F i
E. Nawilża i natłuszcza skórę czyniąc ją gładką i miękką. Działa jak
naturalny filtr UV. Wspomaga niwelowanie poparzeń słonecznych i
podrażnień. Zapobiega utracie wody przez skórę i przeciwdziała
starzeniu. Na powierzchni skory tworzy film chroniący przed wpływem
czynników atmosferycznych.
Olej winogronowy działa
korzystnie na skórę dzięki zawartości kwasu linolowego, a także
witamin: E, C i D. Wykazuje właściwości antyoksydacyjne. Spowalnia
procesy starzenia, regeneruje, wygładza i zmiękcza skórę. Przywraca jej
sprężystość.
Witamina E wykazuje
silne właściwości neutralizujące wolne rodniki, co wpływa na
zahamowanie procesów starzenia się skóry, dlatego jest nazywana witaminą
młodości. Wygładza i zmiękcza naskórek. Chroni przed szkodliwym
oddziaływaniem środowiska.
Olej żurawinowy stanowi
kopalnię kwasów omega-3, omega-6 i omega-9. Obfituje w witaminę oraz
tokoferole i tokotrienole, które mają jeszcze silniejsze działanie niż
witamina E. Szybko i intensywnie nawilża skórę. Łagodzi podrażnienia,
swędzenie i łuszczenie.
Sól z Bochni jest
solą mioceńską pozyskaną ze złóż solankowych w okolicach Bochni.
Produkcja soli odbywa się w sposób tradycyjny zapewniający zachowanie
cennych składników mineralnych: wapnia, magnezu, jodu i bromu.
Skutecznie oczyszcza i ujędrnia skórę. Posiada wysokie właściwości
regeneracyjne.
Solny Peeling do ciała z Masłem
Shea i solą z Bochni nie zawiera konserwantów i został przebadany
dermatologicznie. Substancje zapachowe nie wywołują uczuleń. Produkt
jest hypoalergiczny. Nie testowano go na zwierzętach.
Peeling znajduje się w dość małym, plastikowym słoiczku. Jeśli chodzi o jego otwieranie oraz wydobywanie ze środka kosmetyku nie sprawia żadnych problemów. Dodatkowo kupujemy go w kartoniku, na którym przeczytamy wszystkie najważniejsze o nim informacje. Peeling posiada gęstą, lekko zbitą konsystencję, jednak jest na tyle miękka, że łatwo jest ją nabrać na palce. Peeling posiada bardzo małe drobinki, które pokochają również wrażliwcy. W środku znajdziemy dużo dobrych olejków, które pozostawiają na skórze tłustawy film. Jeśli chodzi o olejki naturalne ten efekt jest jak dla mnie mile widziany. Zapach peelingu przypomina inne kosmetyki z tej serii. Dość mocno wyczuwalny, lekko cytrusowy. Nie do końca moja bajka zapachowa jednak z pewnością mi on nie przeszkadza.
Po peeling sięgam raz, czasami dwa razy w tygodniu. Na co dzień uwielbiam mocne zdzieraki, jednak ten delikatny peeling również polubiłam. Najlepiej stosować go na lekko wilgotną skórę, wtedy dobrze "szoruje" moją skórę a jednocześnie natłuszczają ją olejki. Za pierwszy razem użyłam go w trakcie kąpieli i niestety był dla mnie ledwo wyczuwalny, sól zbyt szybko się rozpuszczała. Mimo, iż jest on na prawdę drobnoziarnisty i delikatny, odpowiednio zastosowany dobrze usuwa martwy naskórek. Nadaje się również do użycia na szyję oraz dekolt. Dzięki zawartości olejków, po jego zastosowaniu skóra jest idealnie nawilżona. Nie ma potrzeby sięgania po masełka czy balsam do ciała.
Dorotka, jeszcze raz dziękuję Ci za podesłanie tego peelingowego cuda :) Używam go z wielką przyjemnością. Pozostawia moją skórę nawilżoną, przyjemnie wygładzoną i miłą w dotyku. Peeling posiada tylko jeden minus, jak dla mnie zbyt szybko się kończy.
Pojemność: 200 ml
Cena: ok 25 zł
Ja wole mocniejsze peelingi...ale skoro ten daje rade to why not :))
OdpowiedzUsuńJa również, jednak ten wspaniale pielęgnuje skórę :) Na co dzień robię sobie domowe cukrowe :)
UsuńBardzo przekonują mnie produkty tej marki :) widziałam już różne na blogach i to jest to!
OdpowiedzUsuńPeeling solny to coś co lubię, ten wydaje się doskonały!
Firma bardzo mnie kusi swoimi produktami. Jak tylko wykończę zapasy to mam zamiar sobie coś kupić :) Myślę, że padnie ja jakiś krem i cóż... może ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo kusi ich inna seria GoArgan+ :)
UsuńBardzo lubię peelingi, które nie tylko złuszczają, ale i od razu pielęgnują.
OdpowiedzUsuńWidzę, że przyjemniak, an pewno się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kosmetyk :) lubię
OdpowiedzUsuńŚwietny skład i chętnie bym go wypróbowała - jednak w kolejce mam jeszcze dwa ciekawe peelingi (malinowy i kakaowy).
OdpowiedzUsuńOba brzmią zachęcająco :)
UsuńBardziej lubię peelingi cukrowe, ale ten chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńChętnie dorwałabym go w swoje łapki :>
OdpowiedzUsuńja chyba miałam cukrowy tej marki, był cudowny, uwielbiałam go i po , nie musiałam się balsamować bo tak fajnie nawilżał.
OdpowiedzUsuńJa robiąc domowy też dodaję olejki, tak by peeling odpowiednio natłuścił skórę :)
UsuńLubię mocniejsze zdzieraczki, ale myślę że dałabym z nim radę :)
OdpowiedzUsuńJa wolę bardziej cukrowe peelingi :D
OdpowiedzUsuńKonsystencja mi nie odpowiada.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że miałam dzisiaj zrobić peeling! Kurczę, czemu tak trudno mi to zapamiętać ? :(
OdpowiedzUsuńkosmetyki GoCranberry bardzo mnie kuszą, ale solnych peelingów nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńTego peelingu nie miałam, ale miałam cukrowy i bardzo go polubiłam. Masło shea powoduje, że po peelingu nie muszę już nakładać balsamu ani nic innego:)
OdpowiedzUsuńBałabym się trochę, bo sól jest wysuszająca :) Chociaż w sumie olejki to rekompensują :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam solnego peelingu tyko cukrowe - jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdził. :D
OdpowiedzUsuńJeszcze ich kosmetyków nie miałam nigdy ale też wolę mocniejsze peelingi chociaż takie delikatne można częściej używać więc czasami też się przydają :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi solne, a w szczególności te z organique. Z tej firmy nic jeszcze nie miałam , ale slyszałam wiele pozytywnych opinii np o kremie pod oczy więc może skuszę się na jakieś większe zamówienie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie peelingi <3
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajnym produktem w dobrej cenie. Uwielbiam masło shea w peelingach :)
OdpowiedzUsuńpeelingi solne uwielbiam, ale takie mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńfajniutki! :) ja mam ochotę kupic sobie krem do twarzy z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje :) Chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMadziu, cała przyjemność po mojej stronie :) :*
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńWersji solnej nie miałam okazji wypróbować, ale ich peeling cukrowy ogromnie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNiezłe składy mają aż kuszą by je kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja taka rzetelna :)
Lubię takie delikatne peelingi :)
OdpowiedzUsuńAh co za kuszący opis, już mam chęć na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję bo ciekawi mnie ta firma :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję bo ciekawi mnie ta firma :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy, ale ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie ale ja wole mocniejsze zdzieraki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo intrygują mnie te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :) Chce go
OdpowiedzUsuńZa zapach i delikatność dostałby ode mnie plusa :) Może się skuszę w najbliższym czasie, jak zużyję swoje :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym produkty tej firmy, jeszcze nie miałam z nimi styczności. Szkoda jedynie, że dostępność nie jest lepsza :)
OdpowiedzUsuń