Pat&Rub - rewitalizujący balsam do rąk- żurawina i cytryna.

Ponad rok temu, krem do rąk stał się równie ważnym kosmetykiem w wyborze i zakupie co krem do twarzy. Praca jaką wykonuję oraz niekończące się remonty w moim mieszkaniu sprawiły, że moje dłonie potrzebowały większej uwagi oraz zabiegów pielęgnacyjnych. Pierwszy lepszy krem z półki sklepowej nie wchodził już w grę. Nie grała tu również roli cena jednak jego dobry skład. W lutym, w ramach kontynuacji współpracy ze drogerią BodyLand, wybrałam do testów Rewitalizujący balsam do rąk z Pat&Rub, o zapachu żurawiny oraz cytryny. 


Od producenta: Rewitalizujący Balsam do Rąk to bomba dobroczynnych substancji pielęgnujących zamknięta w kosmetyku naturalnym. Znakomity  dla bardzo zmęczonej i suchej skóry dłoni. Odnawia, nawilża, zmiękcza, rozjaśnia, koi, uelastycznia skórę rąk. Zawarte w recepturze surowce minimalizują negatywny wpływ detergentów i innych czynników podrażniających lub wysuszających skórę. Żurawina działa przeciwstarzeniowo. Olejek cytrynowy poprawia wygląd skóry: wygładza ją i rozjaśnia. Świetnie się wchłania i pachnie orzeźwiająco cytryną.
Kompozycja:

  • ekstrakt z żurawiny - nawilża, zwalcza wolne rodniki, regeneruje
  • olej jojoba - wzmacnia skórę, dodaje jej sprężystości
  • masło awokado - natłuszcza i regeneruje, chroni
  • masło z oliwek - wygładza i koi
  • woda cytrynowa - rozjaśnia i odkaża skórę
  • olejek cytrynowy - odświeża umysł, poprawia wygląd skóry
  • kwas hialuronowy - nawilża i chroni
  • alantoina - koi, łagodzi i zmiękcza
  • prowitamina B5 - zmniejsza pigmentację, uelastycznia
  • naturalna witamina E - wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
  • panthenol - łagodzi podrażnienia
  • inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające.



  • Balsam znajduje się w plastikowym opakowaniu z pompką. Wydobywanie z niego kosmetyku należy do łatwych oraz przyjemnych. Z boku,w miejscu gdzie naklejka nie styka się do końca ze sobą, dokładnie widać ile kosmetyku zostało jeszcze w opakowaniu. Balsam posiada delikatną, lekko wodnistą konsystencję. Osobiście wolę bardziej treściwe konsystencje, jednak ta również dała się polubić. Przyjemnie rozprowadza się po skórze dłoni i jak na kosmetyk do rąk zaskoczona jestem tym jak szybko się wchłania. No chyba, że wycisnę go więcej, to muszę troszkę odczekać aż dobrze się wchłonie. Jest przyjemny w użyciu również w biurze ponieważ nie pozostawia na skórze uciążliwej lepkiej warstewki a tylko delikatny, nieprzeszkadzający w niczym film. Zapach jest typowo cytrusowy, mocny jednak nie męczący. Idealny dla wielbicieli cytrusowych zapachów. Szkoda, ze nie jest tu bardziej wyczuwalna żurawina.


    Zazwyczaj wyciskam na rękę jedną pompkę kosmetyku. Sięgam po niego zarówno w ciągu dnia oraz nałogowo późnym wieczorem, kiedy to na spokojnie, mam czas aby poświęcić moim dłoniom więcej czasu. W ciągu 15 minut sięgam po niego dwu lub trzykrotnie i staram się go delikatnie i dokłądnie wmasować w skórę w dłoni. 


    Balsam używam od ponad miesiąca, przyjemnie a jednocześnie konkretnie traktuje skórę moich rąk. Zapewnia im odpowiednie nawilżenie, zmiękcza skórę oraz przyjemnie ją odżywia. Nie poradził sobie jednak z twardszą skórą wokół paznokci. Muszę przyznać, że kosmetyk trafił do mnie w idealnym momencie i stał się ratunkiem dla moich dłoni. Nie tylko poprawił stan ich skóry ale również sprawił, że stały się przyjemniejsze w dotyku i nabrały bardziej zdrowego wyglądu. 


    Pojemność: 100 ml
    Cena: 29,99 

    Zazwyczaj jego cena jest wyższa, jednak teraz w drogerii BodyLand można go kupić w promocji klik. Jak dla mnie jest to kosmetyk wart zakupu. Mieliście już do czynienia z serią rewitalizującą kosmetyków Pat&Rub?


    Komentarze

    1. Nic nigdy nie miałam z Pat&Rub, wiem, że to bardzo dobre, fajne kosmetyki, jednak cena mnie lekko przeraża. Krem do rąk to ostatnio dla mnie maść z witaminą A ;-)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Mnie od dawna kusiły ich kosmetyki ale stacjonarnie nie miałam okazji ich spotkać :/ Myślę , że warto skusić się na zakupy w trakcie promocji :)

        Usuń
      2. Moje popękane ręce też ostatnio ratuje maść z witaminą A, jest bardzo tania, ale tłusta, że nadaje się tylko na noc.

        Usuń
    2. Ooo to coś dla mnie :-D Marzy mi się P&R, ale na razie ceny jak dla mnie są za wysokie :-)

      OdpowiedzUsuń
    3. Używam masła z tej serii i bardzo je lubie, zwłaszcza za zapach. Krem do rak czeka w kolejce

      OdpowiedzUsuń
    4. Ten balsam to moje malutkie marzenie :D

      OdpowiedzUsuń
    5. Nie lubię tych kosmetyków. Miałam kilka i mimo bogatych składów niczym szczególnym mnie nie zachwyciły, a balsam do rąk z serii otulającej (?) wręcz przesuszał moje dłonie ;/

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. To mój pierwszy kosmetyk z tej firmy jaki miałam okazji testować i niestety nie wiem jak spisują się inne ich kosmetyki. Z tego akurat jestem zadowolona :)

        Usuń
    6. Pierwszy raz go spotykam. ;]

      OdpowiedzUsuń
    7. Nie znam,ale skład bardzo ciekawy.

      OdpowiedzUsuń
    8. Pierwszy raz o tym czytam :)
      activeandhealthylife.wordpress.com

      OdpowiedzUsuń
    9. Zapach zdecydowanie nie dla mnie, wolę bardziej słodkie i ciepłe.

      OdpowiedzUsuń
    10. Nie znalam tego produktu, ale ogolnie lubię takie balsamy do rąk ;)

      OdpowiedzUsuń
    11. dla mnie świetny, i ten zapach super sprawa

      OdpowiedzUsuń
    12. Miałam okazji używać wersji otulającej i z trawą cytrynową dawno, dawno temu :) Obie bardzo przypadły mi do gustu, a opakowania są idealne! Niestety, na co dzień cena dla mnie zdecydowanie za wysoka. Ale od czasu do czasu warto się tak dopieścić :)
      pozdrawiam, A

      OdpowiedzUsuń
    13. Mango ale jeszczenie uzywalam

      OdpowiedzUsuń
    14. Nigdy nie miałam przyjemności

      OdpowiedzUsuń
    15. Mam ten sam balsam i dla mnie trochę zapach męczący :) Ale co kto lubi. Działanie świetne :)

      OdpowiedzUsuń
    16. Chętnie wypróbowałabym ich kremy do rąk bo słyszałam już dużo pozytywnych opinii.

      OdpowiedzUsuń
    17. miałam ten krem w wersji w tubce, całkiem przyjemny był.

      OdpowiedzUsuń
    18. mam rozgrzewający krem od nich, ale zapasy jeszcze nie pozwoliły mi go otworzyć :)

      OdpowiedzUsuń
    19. Wszystko pięknie, ale ja nie lubię zapachu żurawiny :(

      OdpowiedzUsuń
    20. ciekawi mnie to połączenie żurawiny i cytryny :)

      OdpowiedzUsuń
    21. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy, fajnie działają i mają dobre składy, Tego kremu jeszcze nie miałam, ale wierzę że jest wart zakupu. :)

      OdpowiedzUsuń
    22. Przydałoby się skusić :)

      OdpowiedzUsuń
    23. Ja mam ochotę na wersję z karmelem, lecz skuszę się za jakiś czas. :)

      OdpowiedzUsuń
    24. Niestety nic z Pat&Rub jeszcze nie miałam :(

      OdpowiedzUsuń
    25. Kosmetyk do rąk to moje zdecydowane must have. W tym przypadku podoba mi się rozwiązanie z pompką.

      OdpowiedzUsuń
    26. zawsze wciagam na liste ulubieńców pat&rub ale ze mam do nich tak daleko to zawsze zapominam o tej marce, przypominam sobie kiedy juz fundusz nie pozwala mi na zakupy... Madziu dziękuję za namairy na książkę, przyszła przed świętami już z niej pichciłam :)

      OdpowiedzUsuń
    27. bardzo lubie te balsamy do rak z P&R, jednak ta seria nie nalezy do moich ulubionych;) Ciesze sie, ze znalazlas krem do swoich dloni:D
      :*

      OdpowiedzUsuń
    28. W zapasach mam małą wersję tego kremu. Mam nadzieję, że poradzi sobie z moimi wymagającymi dłońmi :)

      OdpowiedzUsuń
    29. Mi niekoniecznie przypadł mi do gustu. Po pierwsze zapach jest po prostu cytrynowy, a spodziewałam się czegoś więcej. Poza tym dla mnie jest trochę za tłusty i nie podoba mi się ta warstwa, którą pozostawia na dłoniach.

      OdpowiedzUsuń

    Prześlij komentarz

    Obserwatorzy

    Copyright © 30plus blog