Adopt - woda perfumowana Absolu D'Amour | Pure Beauty
Zostało już kilka dni do kwietnia i potem zacznę odliczanie dni do świat. Od lat nie celebrujemy zbyt mocno Wielkanocy, jednak cieszymy się na tych kilka wolnych dni od pracy. Wreszcie będziemy mieć możliwość na spędzenie czasu razem, relaksowaniu się i odpoczynku. Ja z pewnością popracuję również w moim ogrodzie, bo wiosna to zdecydowanie czas największych w nim prac. Mimo wszystko cieszę się, że będę mogła w nim pobyć dłużej, bo nawet ciężka w nim praca to dla mnie swego rodzaju emocjonalny odpoczynek od spraw codziennych.
Postaram się również nadrobić kilka spraw tutaj, na moim blogu. Tymczasem chciałabym przedstawić Wam jednego z moich ulubieńców, którego znalazłam oczywiście w pudełku Pure Beauty. Jego pełną zwartość pokazałam Wam w innym poście i mogliście poczytać o moich zachwytach. Te kosmetyczne pudełka prezentuję tu już prawie rok i za każdym razem są dla mnie wielką radoscią w ich odkrywaniu i testowaniu. Już dawno żadna współpraca nie przyniosła mi tyle uśmiechu na twarzy. Wiele przyjemnych chwil dostarcza mi również woda perfumowana Adopt, która została umieszczona w lutowym wydaniu pudełka.
Jest to nowoczesna odsłona wód perfumowanych marki Adopt, która pozwala na rozkoszowanie się nieoczywistymi akordami pełnymi świeżości i elegancji. świeżości i elegancji. Te wody perfumowane tworzone w stolicy perfum, w Grasse i zostały wyprodukowane w Bordeaux pod okiem Philippa Hardela. Każda kompozycja jest inna, jednak za każdym razem jest to kwintesencja długotrwałej pracy nad najlepszymi i trwałymi połączeniami. Z całej serii, w moim pudełku znalazł się zapach Absolu D'Amour, gdzie nuta głowy, to czerwone owoce, nuta serca róża damasceńska, a ich główną nutą jest piżmo.
Kosmetyk mieści się w małej buteleczce o pojemni 30 mililitrów. Posiada atomizer dzięki czemu możemy spryskać nią skórę delikatną mgiełką. Zapach utrzymuje się tylko kilka godzin, jednak mi to zupełnie nie przeszkadza, taka jest rola wody perfumowanej. Uwielbiam ją jednak za delikatny, słodkawy zapach. Dla mnie idealny czas wiosny.
Zazwyczaj spryskuję nią skórę w okolicach szyi lub moich nadgarstków i o ile na początku zapach jest dość intensywny, w ciągu kilka minuty przechodzi i łagodną, delikatna słodycz. Czasami trafiam nią niechcący na odzież i tam również utrzymuje się przez kilka godzin. Ta buteleczka, to idealny rozmiar do noszenia wody perfumowanej w torebce, do zabrania jej ze sobą w podróż. Na plus z pewnością zasługuje również jej cena.
Wod anie podrażnia oraz nie wysusza mojej skóry, nie plami również moich ubrań. Bardzo polubiłam ten kobiety, z nutką romantyzmu zapach, który z pewnością będzie towarzyszy mi tej wiosny. Z chęcią poznam również inne wersje zapachowe tej serii.
Znacie wody perfumowane Adopt?
Lubie takie mini wersje perfum, mieszczą się w każdej torebce :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, nawet w tych malutkich :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich, jednak sama nie miałam okazji spróbować :) Perfumy wyglądają super, jestem ich bardzo ciekawa :) Super wpis!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Warto mieć takie maluszki, idealne na wyjścia z domu oraz wyjazdy :)
UsuńPrzyznam, że również jakoś specjalnie nie celebruję Wielkanocy. Jednak to świetny czas aby spotkać się z rodzinką! Co do perfum, nie miałam okazji ich powąchać, ale z ciekawości to kiedyś muszę zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
No i tak fajnie, że przypadają na wiosnę :) Mam nadzieję, że w tym roku nie bezie za zimno i będzie można wybrać się na dłuższy spacer :)
UsuńNie znam tych zapachów, ale na korzyść przemawia ta poręczna buteleczka, którą można wrzucić do torebki.
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Plus częściej zmienić zapach, bo jest w czym wybierać :)
UsuńDo mnie trafił inny flakonik. Też bardzo ładnie pachnie i noszę go w torebce :)
OdpowiedzUsuńJA jakoś nie lubię świąt, co do wody i marki to zupełnie nie kojarzę. Nuty zapachowe myślę że takie mogą być na teraz
OdpowiedzUsuńuwielbiam perfumy ;) ale obecnie nie psikam się żeby nie zaczadzić syna ;D
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ładne perfumy. Tych jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuń