Himalaya Botanique | cynamonowa pasta do zębów
Nadal pozostajemy w świecie cynamonu i dzisiejszy wpis będzie o cynamonowej paście do zębów Himalaya Botanique. O ile marka i jej produkty są nam już bardzo dobrze znane i często kupujemy ich pasty do zębów, to wersja cynamonowa jest dla nas zupełną nowością. Cynamon, jako przyprawa zawsze jest w naszej kuchni, jednak najczęściej sięgamy po nią jesienią oraz zimą. Również ta wersja pasty wydaje się być idealna o tej porze roku i po czterech tygodniach jej testowania, wiem już co o niej sądzę.
"Pasta do zębów o smaku cynamonowym to produkt odpowiedni do codziennej higieny jamy ustnej. Pasta delikatnie czyści zęby, a także przeciwdziała powstawaniu płytki nazębnej i próchnicy. Ekstrakt z granatu, to silny przeciwutleniacz pomaga zachować zdrowe dziąsła. Ekstrakt z Neem od wieków używany do czyszczenia zębów, ma właściwości antybakteryjne, pomaga wzmacniać i chronić zęby oraz dziąsła. Ponadto wykazuje działanie wybielające, usuwa osad, kamień nazębny oraz inne przebarwienia, a także moduluje i aktywizuje układ wzmacniający zęby. Pastę mogą też stosować osoby, którym dokuczają krwawienia z dziąseł, ponieważ jest ona niezwykle delikatna, ale zarazem skuteczna."
Po pastę sięgam dwa razy dziennie, rano oraz wieczorem. Oczywiście zdarzają się również dni, kiedy z jakiś powodów myję zęby również w ciągu dnia. Jej smak cynamonowy jest oczywiście wyczuwalny, jednak nie jest zbyt intensywny, co mi akurat odpowiada. Mamy tu taki miks mięty i cynamonu w jednym. Pasta ma przyjemną kosnystencję, która również sprawia, że mycie zębów należy do komfortowych. Odpowiednio się pieni, a potem również wypłukuje z buzi. Po jej użyciu pozostaje delikatny smak w ustach. Jadnak najważniejsze jest to, jak dobrze radzi sobie z oczyszczaniem zębów oraz to, że pozostawia uczycie świeżości oraz komfortu. Na tym najbardziej nam zależy. Dodatkowo systematyczne jej używanie ma pływ na niepojawianie się kamienia i świetnie nadaje się dla miłośników kawy oraz czerwonego wina. W moim, jak i męża przypadku, nie zauważyliśmy aby pojawiły się jakiekolwiek przebarwienia na naszych ząbkach. Pasty Himalaya kupujemy już dobre pięć lat i są to jedyne pasty, dzięki którym przestały krwawić moje dziąsła, pomimo używania najbardziej miękkich szczoteczek.
Skład pasty oparty jest na naturalnych składnikach. Nie ma tu oczywiście Pure Beauty "Silent Night". pudełku kosmetycznym
Magdalena
This is new, cinnamon toothpaste, upon hearing the name i thought it was going to be harsh, but you mentioned it's not intense.
OdpowiedzUsuńBernie,
Benita James
My first time with cinnamon toothpaste and for sure not the last one :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej pasty, muszę się rozejrzeć czy " normalnie" w drogerii można kupić cynamonową. Ale dobrze wiedzieć że nie drażni dziąseł.
OdpowiedzUsuńGorące pozdrowienia 🙂
Też muszę zerknąć, bo zazwyczaj widzę te najbardziej popularne ich pasty :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjestem jej bardzo ciekawa, szczególnie przez ten cynamon :)
OdpowiedzUsuńByłam pewna, że jej smak mnie pokona, a jednak było odpowiednio delikatnie cynamonowo :)
UsuńJestem zachwycona tą pastą. Polubiłam ją od pierwszego użycia, ale wszystkie pasty tej marki bardzo nam się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńOgromny plus za naturalny skład 👍 Tym bardziej za smak i zapach cynamonu 😊
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cynamon jako przyprawę i tym zachęciłaś mnie do wypróbowania tej pasty, aż poszukam jej chyba czy jest dostępna w drogeriach. :-)
OdpowiedzUsuń