Bandi Professional | Juicy Power nawilżający sorbet borówka + kwas hialuronowy

Na moim blogu bardzo często pojawiają się wpisy oraz recenzje kosmetyków do pielegnacji skóry twarzy. Zapewne dlatego, że przez wiele lat pojawiały się u mnie różne jej problemy lub zmieniały się mocno jej potrzeby. Obecnie mogę przyznać, że jestem zadowolona z jej stanu, bo po prostu czuje się ona dzień komfortowo. Nie borykam się już z uczuciem ściągania skóry, braku odpowiedniego jej nawilżenia, mocno widocznymi sińcami pod oczami lub zatkanymi porami. Jest dobrze, nie wliczając oczywiście dni, kiedy przechodzę przez większe stresy, bezsenne noce lub stany chorobowe. Oczywiście upływający czas również odbił się na mojej twarzy, jednak moje zmarszczki za bardzo mnie nie martwią. Staram się natomiast o nią dbać poprzez masaże, dobór odpowiednich dla niej ksometyków oraz nie najgorszą dietę. Dzięki wspaniałej współpracy z Pure Beauty i ich niesamowitymi pudełkami kosmetycznymi, mam możliwość poznania wielu nowych dla mnie marek oraz kosmetyków. Tym razem był to nawilżający sorbet borówka + kwas hialuronowy do twarzy od Bandi Professional. Marka jest mi już dobrze znana, jednak ta seria kosmetyków, to dla mnie nowość.

 

"Nawilżający sorbet do twarzy, który skutecznie chroni przed przesuszeniem i nadaje cerze gładkości. Dzięki lekkiej konsystencji zapewnia wielopoziomowe nawilżenie, bez uczucia tłustości. Zmniejsza dyskomfort spowodowany przesuszeniem i napięciem skóry. Wygładza naskórek, pozostawiając jedwabiste wykończenie i delikatnie chłodzi. Ekstrakt z borówki  to źródło witaminy C i antocyjanów. Chroni skórę przed wolnymi rodnikami, wykazuje działanie silnie nawilżające, poprawia elastyczność naskórka. Dodatkowo spowalnia proces starzenia się skóry i poprawia jej koloryt. Kwas hialuronowy to substancja higroskopijna, doskonale wiąże wodę w naskórku, dzięki czemu wspiera prawidłowe funkcjonowanie bariery hydrolipidowej."

 

 

Ten sorbet, to po prostu krem o przyjemnej, odpowiednio delikatnej konsystencji, który bezproblemowo rozprowadza się po skórze mojej buzi.  Ze względu na jego lekko matowe wykończenie, sięgam po niego tylko rano, tuż po odpowiednim oczyszczeniu skóry i przygotowaniu jej do przyjęcia kosmetyków z zakresu pielegnacji. Zanim go użyję, nakładam moje ulubione ostatni serum i nigdy nie stosuje go solo. Bywają dni, kiedy sięgam również po krem z witaminą C lub krem z filtrem SPF. Jaki by to nie był kosmetyk, ze wszystkimi dobrze współpracuje i zawsze efekt końcowy, to przyjemnie nawilżona oraz ukojona skóra. Buzia prezentuje się świeżo i po prostu zdrowo. Również kosmetyki z zakresu kolorówki dobrze się prezentują, pomimo iż sorbet pozostawia po sobie delikatny film. Krem nie uczula oraz nie zapycha mojej skóry. Posiada lekko bezbarwny kolor oraz słodkawy zapach.

 

 

Seria Juicy Power składa się z pięciu różnych kosmetyków i osobiście jestem również ciekawa wersji "Odżywczy mus" oraz "Figowy mus do rąk". Sezon ogrodowy zbliża się wielkimi krokami, a co za tym idzie wiele godzin spędzonych na pracy z ziemią. Wtedy moim największym must have są również kosmetyki do pielegnacji skóry rąk.

Magdalena