Normalizujący żel-peeling oczyszczający BeBeauty.
Wreszcie na dworze świeci słońce , ostatnie dni były szare , zimne a co najgorsze spędzone w pracy . A Wy jak tam ? Wypoczęci? Dziś będzie o trzecim kosmetyku z BeBeauty jaki wpadł w moje ręce: normalizujący żel-peeling oczyszczający, skóra mieszana i tłusta . Ze wszystkich kosmetyków z BeBeauty ten najbardziej pozytywnie mnie zaskoczył . Wcześniej miałam żel micelarny oraz płyn micelarny.
Od producenta: Skutecznie oczyszcza skórę twarzy z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum, zapobiegając błyszczeniu się twarzy. Peelingujące mikrogranulki łagodnie złuszczają naskórek, wygładzają i odblokowują pory. Zawarty w żelu wyciąg z cytryny rewitalizuje i poprawia kondycję skóry. Zapewnia optymalny poziom nawilżenia. Skóra po użyciu żelu jest głęboko oczyszczona, wygładzona i odświeżona.
- dokładnie oczyszcza z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum
- zapobiega błyszczeniu
- wygładza
- zachowuje naturalny poziom nawilżenia
Wyciąg z cytryny chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wspomaga eliminacje niedoskonałości. Witamina A działa odnawiająco, przeciwtrądzikowo i odmładzająco. Witamina E chroni skórę oraz przyspiesza jej regenerację. Peelingujące mikrogranulki usuwają martwe komórki naskórka. Wysokie bezpieczeństwo stosowania 0% alergenów.
- zapobiega błyszczeniu
- wygładza
- zachowuje naturalny poziom nawilżenia
Wyciąg z cytryny chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wspomaga eliminacje niedoskonałości. Witamina A działa odnawiająco, przeciwtrądzikowo i odmładzająco. Witamina E chroni skórę oraz przyspiesza jej regenerację. Peelingujące mikrogranulki usuwają martwe komórki naskórka. Wysokie bezpieczeństwo stosowania 0% alergenów.
Kosmetyk znajduje się w plastikowej, wygodnej , lekko matowej tubce. Bez problemu kosmetyk wydobywa się z opakowania. Konsystencja żelu jest nie za rzadka dzięki czemu nie ucieka nam z ręki . Posiada malutkie delikatne drobinki jak i znajdziemy tu również urocze większe niebieskie drobinki . Zapach żelu jest dla mnie delikatny , lekko chemiczny ale przyjemny . Żel na początku używałam kilka razy w tygodniu, teraz sięgam po niego raz w tygodniu , przed nałożeniem na twarz maseczki. Kosmetyk mimo małych drobinek jest dla mnie wystarczająco mocnym zdzierakiem i to jak najbardziej mi w nim odpowiada. Kosmetyk przyjemnie i dobrze oczyszcza twarz, złuszcza naskórek, nie wysusza skóry twarzy jak i nie powoduje jej większego ściągania. Z pewnością nie nawilża skóry na tyle bym nie musiała po nim używać kremu. Nie zauważyłam też większego działania matującego , owszem jest ale tylko tuż po użyciu , w ciągu dnia skóra twarzy świeci się jak zawsze. Niestety u mnie mimo stosowania wielu różnych kosmetyków do mycia i oczyszczania twarzy skóra po kilku godzinach i tak zaczyna się świecić. Żel w żaden sposób nie podrażnia jak i nie uczula , nie przyczynił się też w żaden sposób do pogorszenia jej stanu.
Pojemność: 150 ml
Cena: ok 5 zł
Dla mnie jest to bardzo przyjemny kosmetyk do mycia i oczyszczania twarzy i to za małe pieniądze. Ponieważ używam go teraz raz w tygodniu bardziej jako peeling niż żel do mycia , stał się bardzo wydajnym kosmetykiem. Na pewno skuszę się kiedyś na kolejne opakowane.
ja mam taki, ale bez peelingu:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze. Opcja z peelingiem bardzo mi się podoba. Muszę wypróbować :).
OdpowiedzUsuńNie miałam z nim nigdy do czynienia :) ponieważ moja wrażliwa cera lubi tylko kosmetyki przeznaczone dla wrażliwców ale dużo dobrego o nim słyszałam, i czytałam :) no i ta cena... ;).
OdpowiedzUsuńto ten mógłby być za ostry dla Ciebie :)
Usuńznam i lubię, raz na jakiś czas po niego sięgam ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie zaczęłam używać ich żel do mycia twarzy, taki w różowym opakowaniu. Zastanawiałam się też nad tym ale myślałam, że efekt peelingujący będzie zbyt słaby ale skoro piszesz, że jest wystarczającym zdzierakiem to może następnym razem się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmoja skóra nie ma tendencji do świecenia się jest sucha. może kiedyś kupię ten żel i wypróbuję jako żel myjący a nie peeling bo zbyt mało jest drobinek ścierających. w mojej okolicy nie ma biedronki.
OdpowiedzUsuńMoim faworytem do mycia twarzy jest rumiankowy z Sylveco, bo ładnie oczyszcza pory przy okazji mycia. A jeśli chodzi o peelingi, to tylko enzymatyczne się u mnie sprawdzają, bo mam cerę problematyczną i nie chcę niczego roznosić niepotrzebnie.
OdpowiedzUsuńJa wcześniej takich też nie mogłam używać , ale na szczęście nie mam już takich problemów z cerą ;)
UsuńNie używałam go, wolę mocne peelingi :))
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, świetne nadaje się do codziennego mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale nie podbił mojego serca, że tak powiem ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie zwracałam na niego uwagi w sklepie, ale chyba wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony żel do mycia twarzy :) Lepszego i tańszego jeszcze nie znalazłam. Swoją drogą właśnie miałam o nim pisać :P
OdpowiedzUsuńTo czekam na recenzję :)
UsuńMam i jestem zadowolona. Jak dla mnie to tez mocny zdzierak
OdpowiedzUsuńTrochę mało drobinek jak na żel peelingujący..Chyba prędzej potraktowałabym go jako zwykły żel do mycia..
OdpowiedzUsuńTe niebieskie to raczej taki uroczy dodatek :) reszta jak najbardziej dobrze sobie radzi :)
UsuńNie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńtego jeszcze nie próbowałam, zwykły żel micealrny miałam i byłam zadowolona, myślę, że i z tym bym się polubiła
OdpowiedzUsuńMiałam micelarny żel z Bebeauty i byłam z niego zadowolona :) Ten żel-peeling też chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmiałam go ;) jednak ja wole mocniejsze zdzieraki ;)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam. Moją ulubioną jest ta kremowo-żelowa, w różowej tubie.
OdpowiedzUsuńJest idealna do porannego oczyszczania twarzy.
Właśnie dzisiaj kupiłam kolejne opakowanie.
A ja go bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję do cery suchej i wrażliwej, ale bez peelingu. U mnie się nie sprawdził, bo wolę mocniejsze oczyszczenie, a tamten dawał mi lekkie odświeżenie twarzy, dlatego na wersję z drobinkami też się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńmam i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńOpinie na jego temat są różne, ale może kupię przy następnej wizycie w Biedronce :) Nie widziałam ich tam wcześniej.
OdpowiedzUsuńlubię peelingi wszelakie :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam go zaraz po tym jak zakochałam się w płynie micelarnym :)
OdpowiedzUsuńŚredni się okazał w moim przypadku więc nie wracałam do niego.
Zel do mycia twarzy jest genialny
OdpowiedzUsuńNie znam tego żelu, ale z bebeauty miałam płyn micelarny i był całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy produkt :) Mimo,że omijam w biedronce te produkty - chyba im się bliżej przyjrzę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i muszę przyznać, że bardzo lubiłam. Nie był to ostry zdzierak, ale mimo to mi wystarczał.
OdpowiedzUsuńDla mnie byłby raczej za ostry, bo mam wrażliwa skórę.
OdpowiedzUsuńLubię tę serię z Biedronki :) Fajne kosmetyki za fajną cenę. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńwww.martiniqe.blogspot.com
Z bebeauty z tej serii mam żel i płyn do demakijażu, ale muszę spróbować tego peelingu ! :D
OdpowiedzUsuńmiałam go wcześniej, jeszcze w starej szacie graficznej i także się z nim polubiłam
OdpowiedzUsuńSuper :) Obserwuje i zapraszam do siebie :) http://blackleopard-official.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam, używam, lubię :)) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMnie jakoś odstraszają te kosmetyki. Może kiedyś się przełamie, póki co jednak boję się, że zmasakrują mi twarz.
OdpowiedzUsuńMimo, że tak jak piszesz fajnie peelinguje i wystarczająco to ja chyba wolę mocniejsze zdzieranie, troszkę ostrzejrze drobinki itp, wiem że taki żel peeling też działa, ale ja po prostu lubię mocniejsze peelingi :)
OdpowiedzUsuńWow taki tani i całkiem dobry... trzeba się za nim rozejrzeć, dzięki!:)
OdpowiedzUsuńMam ten żel-peeling i jestem zadowolona:)))
OdpowiedzUsuńJa również go obecnie stosuję, to zdecydowanie mój typ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Wszyscy go sobie chwalą, a gdy byłam w Polsce i weszłam do Biedronki to ani tego żelu nie było ani płynu micelarnego :P Może następnym razem się uda :)
OdpowiedzUsuńU mnie ich słynny płyn micelarny się nie sprawdził ale może ten żel:)
OdpowiedzUsuńChciałam go wypróbować, ale przy moich zmianach trądzikowych trochę się boję, więc wypróbuję jak moja skóra dojdzie do ładu i składu:) póki co bardzo lubię pozostałe dwie wersje:)
OdpowiedzUsuńja jestem zachwycona tymi żelami z biedronki, mam wszystkie trzy, :) tez o nich pisałam u siebie. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale też pewnie nie poznam, bo nie do mojej cery on, ale dobrze, ze u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :) choć to bardziej dla skóry mieszanej i tłustej
OdpowiedzUsuńOstatnio jak byłam w Biedronce, to zastanawiałam się nad kupnem żelu do mycia twarzy właśnie z tej linii, ale docelowo go nie wzięłam. Myślę, że skuszę się na niego przy następnej okazji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
STYLONADA.PL
Nie używam żel do mycia twarzy, ale podpowiem siostrze.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award, zapraszam do zabawy, tu są zasady i pytania : http://ratujewlosy.blogspot.com/2014/05/liebster-blog-award.html . Mam nadzieję, że się przyłączysz.
OdpowiedzUsuńmój ulubiony kosmetyk do mycia buzi ☺
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo lubię, podobnie jak micel z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tym żelu, muszę go kiedyś wypróbować :))
OdpowiedzUsuń