Blender ( jajko ) do aplikacji podkładu Ebelin.
Jak wiecie , na początku roku rozpoczęłam swoją przygodę z podkładami . Kilka tygodni zajęło mi dokonanie wyboru jaki podkład kupić oraz na jaki pędzel się skusić. Po wielu przeczytanych recenzjach mój wybór jednak padł na Blender ( jajko ) do aplikacji podkładu Ebelin . Kupiłam je na allegro , niestety jak wiele z Was nie mam dostępu do drogerii DM.
Od producenta: Lateksowy blender do aplikacji podkładu lub korektora. Wygodna alternatywa dla palców lub pędzli. Nadaje nałożonemu fluidowi naturalną- porowatą strukturę. Zaokrąglone brzegi sprawią, że podkład będzie nałożony równomiernie- a stożkowa końcówka dotrze w ciężko dostępne dla pędzla miejsca- np. w okolice oczu czy płatków nosa. Idealnie sprawdzi się również do aplikacji innych płynnych kosmetyków, takich jak rozświetlacz, bronzer lub róż.
Przed użyciem delikatnie zwilż jajko w letniej wodzie- aplikator wchłonie mniej produktu do makijażu, a make-up będzie wyglądał naturalniej. Aplikator myć regularnie ciepłą wodą i delikatnym szamponem, pozostawić do wyschnięcia.Antybakteryjny materiał, bez bez lateksu, produkt wegański.
Jajko używam od trzech miesięcy i jestem z niego bardzo zadowolona. Na dzień dzisiejszy nie ma ochoty eksperymentować z innymi jajkami tego typu tudzież pędzlami . Przed użyciem nawilżam jajko i wyciskam z niego nadmiar wody . Nie nakładam bezpośrednio podkładu na jajko lecz punktowo palcem nakładam podkład na twarz. Wcześniej przeczytałam że, blender tego typu dość mocno wpija podkład i ten szybciej się kończy. Na szczęście nic takiego nie ma miejsc , jajko wpija pewną ilość podkładu ale nie tak mocno jak się obawiałam. Jajko po namoczeniu zwiększa swoją objętość, jest bardzo mięciutkie i przyjemne dla twarzy przy nakładaniu. Po 3 miesiącach używania na zauważyłam aby zmieniło swoją konsystencję, w żaden większy sposób nie uległo też zniszczeniu. Gąbkę po każdym użyciu myję dokładnie w letniej wodzie . Na początku używałam mydła aleppo , a od kilku tygodni używam pianki do mycia twarzy Himalaya . Jestem pod wrażeniem jak przyjemnie dzięki tej gąbce podkład rozprowadza się na twarzy . Nie powstają żadne smugi, plamy, podkład jest rozprowadza się równomiernie i co najważniejsze bardzo dobrze spaja się ze skórą, co daje ładny naturalny efekt. Nałożenie podkładu tym małym cudem jest bardzo szybkie oraz dokładne. Kształt jajka pozwala również na dokładne nałożenie korektora pod oczy.
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu . Zapewnia on równomiernie i trwałe nałożenie podkładu ,który utrzymuje się na twarzy przez cały dzień. Na pewno skuszę się na kupno kolejnego jajka Ebelin.
Zakupione w cenie 16 zł na allegro.
A co Wy używacie do aplikacji podkładu?
Ja dość rzadko używam podkładu, ale jajo ebelin mam juz od niespełna miesiąca - a jakże;) używam nawet do pudru albo różu w płynie/musie;)
OdpowiedzUsuńRóż w musie mam w planach zakupowych to też tak wykorzystam :)
UsuńMoże w te wakacje uda mi się wybrać do Niemiec i na pewno odwiedzę tą drogerię. Produkt wydaje się być naprawdę fajny! Ja do aplikacji używam albo pędzla z hakuro H50s albo po prostu paluchów
OdpowiedzUsuńSzczerze plecom Ci to jajo :)
UsuńMam takie jajko z Real Techniques i jest świetne, mam jeden minus ciężko go doczyścić ale widzę,że skoro to się spisuje i kosztuje połowę mniej to warto wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWarto :) Z tym nie ma problemów jeśli chodzi o mycie:)
UsuńUzywam i jajka i pedzle podobno Ebelin jest bardzo dobrym jajem
OdpowiedzUsuńJajo Ebelin juz niedługo będzie moje :) mam nadzieje, ze sprawdzi sie u mnie równie dobrze
OdpowiedzUsuńO to cudo trafia na moją listę życzeń :) Ja tradycyjnie nakładam podkład palcami albo pędzelkiem, ale teraz to jajeczko bardziej mnie przekonuje do zmiany przyzwyczajeń :D
OdpowiedzUsuńMusze takie koniecznie kupić też mojej mamie , bo ona od lat podkład nakłada i rozprowadza palcami.
Usuńmuszę kiedyś wypróbować!
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu non stop używałam podkładu mineralnego więc takie jajko było w moim przypadku zbędnym przedmiotem. Z początkiem maja rozpoczęłam swoją przygodę z kremem tonującym SVR z filtrem spf 50 i tak się właśnie zastanawiałam czy nie zakupić sobie tego jajeczka do nakładania tego kremu. Co prawda pędzel spisuje się idealnie ale takie jajeczko z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym je, czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tego jajeczka
OdpowiedzUsuńDostałam niedawno w prezencie jajeczko Inglota, już nie mogę się doczekać, aż je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOdkąd dostałam pędzel Hakuro H50s nie wyobrażam sobie powrotu do nakładania podkładu palcami :) Ale takie jajeczko też bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa do aplikacji używam zwykłej gąbeczki z Rossmanna. To jajko bardzo kusi. Muszę kiedyś kupić i wypróbować :).
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć temu w Rossmannie bo wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi :)
UsuńMiałam kiedyś podobne jajo, całkiem nieźle je wspominam ;)
OdpowiedzUsuńJa do podkładu używam poprostu palców ;)
OdpowiedzUsuńAle jeśli kiedys będę chciała wypróbiwać jajka, to wiem, gdzie go szukać :)
Lubię taką metodę aplikacji, posiadam jajeczko z Sammy Dress. Będę chciała wypróbować i to. :)
OdpowiedzUsuńUżyłam raz jajka do aplikacji podkładu ale tylko dlatego raz, bo nie mam cierpliwości. Jajo sprawdziło się świetnie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam tylko pędzli, teraz przerzuciłam się na "jajka" i na razie nie planuję powrotu :) To jajeczko lubię za najbardziej naturalny efekt na twarzy, ale w moim przypadku (porządnie namoczone i odciśnięte) zjada znacznie więcej podkładu niż oryginalny BB i około 3 razy więcej niż podkład aplikowany palcami ;) kiedyś wyciskałam na dłoń jedną pompkę produktu, a przy tym aplikatorze potrzebuję ich co najmniej ponad dwa ;)
OdpowiedzUsuńponad dwie^ ;)
UsuńTak efekt jest po prostu świetny :) Mam nadzieję że kiedyś w padnie w moje łapki oryginalne BB ;)
UsuńKawałek gąbki, a takie cuda robi, aż sama mam chęć wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńJa pędzla.. na początku było cieżko, ale teraz nie umiałabym sie niczym innym pomalować ; )
OdpowiedzUsuńJa na pędzel też na pewno kiedyś się skuszę :)
UsuńZ nieba mi spadasz z tą recenzją :) Właśnie szukam jakiegoś tańszego odpowiednika BB, ta cena jest dla mnie jak najbardziej akceptowalna :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwłaśnie poluje na takie jajko ☺
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo chciałam wypróbować to jajeczko, ale chyba palce mi jednak wystarczą ;)
OdpowiedzUsuńMam już Real Techniqques oraz Beauty Blender, ale ciągle korci mnie spróbowanie tego :)
OdpowiedzUsuńW tej cenie jak najbardziej warto wypróbować :)
UsuńNigdy nie miałam żadnego jajeczka,ale chyba nadszedł czas aby przetestować :)
OdpowiedzUsuńz kremem BB może fajnie współgrać :)
Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
buziaki
Na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńGąbeczki kuszą.
Nad tym produkt cały czas się zastanawiałam może kiedyś w końcu się skuszę :P
OdpowiedzUsuńJa używam RT i jestem z niego na maxa zadowolona;)
OdpowiedzUsuńPo 3 miesiącach użytkowania wygląda jak nowe :). Dobry zakup :).
OdpowiedzUsuńNa początku martwiłam się że się szybko zniszczy od codziennego "prania" ale jednak miło mnie zaskoczyła jego wytrwałość ;)
UsuńMaluję się rzadko, więc szkoda mi pieniędzy na inwestowanie w takie gadżety - może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo je sobie chwalę, choć moje nie wygląda już tak pięknie ;) Teraz myślę nad wypróbowaniem jajka RT.
OdpowiedzUsuńheheh staram się je traktować delikatnie, jak to z jajkiem ;p :)
UsuńJa za to mam podobną gąbeczkę ale w kształcie trójkąta i teraz nie wyobrażam sobie dawac podkład na twarz używajac palców :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńJedyne co przeraża mnie w tych gąbeczkach to ich szybka eksploatacja. Kiedyś nawet chciałam kupić BB, ale jak wyczytałam, że po pół roku nadaje się do kosza to skutecznie się zniechęciłam. Jednak za cenę jaką podajesz... czuję się skuszona :) Daj znać koniecznie jak Twoje jajo " zużyje się "
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Planowałam zakup gąbeczki Real Techniques, ale skoro ta jest tańsza a się sprawdza to może jednak skuszę się na tą :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńZawsze chciałam przetestować słynne różowe jajo do podkładu, ale cena mnie zniechęcała, być może teraz spróbuję tej tańszej wersji! :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńA ja nakładam paluchami. Próbowałam gąbką, ale zjadała mi dużo podkładu. Próbowałam pędzlem, ale zostawały mi smugi. I wróciłam do niezawodnych paluszków.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam na allegro zestaw gąbeczek. Póki co używam jednej i jak na podróbkę całkiem przyzwoicie się spisuje ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam ;p
OdpowiedzUsuńOd niedawna używam jajka z RT i jestem zachwycona efektem, chociaż trochę przeszkadza mi problem z domywaniem podkładu z gąbeczki.
OdpowiedzUsuńO Ebelin myślę już od jakiegoś czasu, a jego cena i to jak wygląda po trzech miesiącach, sprawiają, że na pewno kupię :)
MI na początku też nie chciał się podkład dokładnie wymywać, i tak długo zmieniałam mydełka itd aż trafiłam na taki produkt który dobrze ją czyści :) Obecnie zużywam resztę pianki do mycia twarzy Himalaya :)
Usuńnie miałam, podkład nakładam pędzelkiem :)
OdpowiedzUsuńnie używam podkładu, ale to jajko mnie zaciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńWcześniej zawsze do podkładu używałam pędzla, od niedawna mam jajeczko Inglota, które jest takie sobie ale daje radę. Jutro w moje łapki wpadnie jajeczko ebelin, mam nadzieję, że będę równie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA ja nakładam podkład palcami. Wiem, że to nieestetyczne i nieprofesjonalne ale mojej buzi to nie przeszkadza :-) Próbowałam kiedyś zabawy z gąbeczkami z Natury ale totalna klapa. :-)
OdpowiedzUsuńChcę mieć to jajeczko!!!
OdpowiedzUsuńja mam chińską podróbkę, z której korzystałam kilka razy, wolę jednak pędzle. jak będę w czechach w dm to pewnie jednak upię sobie Ebelin
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa od zawsze nakladalam podklad palcami. Kupilam wlasnie gabeczke Real Techniques ale nawet nie wiem jak sie do tego zabrac hihi. Jakos nie moge sobie wyobrazic, ze cos bedzie lepsze od palcow. No i to czeste mycie, tak tylko rece ciuh ciuh i po klopocie.
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na to cudeńko jak mowisz ;)
OdpowiedzUsuń