Krem regenerujący na dzień i na noc z wyciągiem z nagietka.
Po udanych zakupach w połowie kwietnia w sklepie internetowym Ives Rocher, przyszła pora na pierwsze recenzje kosmetyków tej firmy. Dzisiejszy post będzie o Kremie regenerującym na dzień i na noc z wyciągiem z nagietka.
Od producenta: Krem idealny dla kobiet, które poszukują naturalnego kosmetyku do twarzy o właściwościach przeciwstarzeniowych, w atrakcyjnej cenie. Krem jest dostosowany do pielęgnacji każdego typu skóry.
Działanie:- wygładza zmarszczki i bruzdy
- regeneruje, przywracając skórze miękkość i uczucie komfortu
Składniki :
- wyciąg z nagietka z upraw ekologicznych
- woda z hamamelisu i olejek eteryczny z sezamu z ekologicznych upraw, olejek słonecznikowy, olejek z soi, olejek z rzepaku, olejek z pestek winogron, wyciąg z aphloi.
- woda z hamamelisu i olejek eteryczny z sezamu z ekologicznych upraw, olejek słonecznikowy, olejek z soi, olejek z rzepaku, olejek z pestek winogron, wyciąg z aphloi.
Kosmetyk znajduje się w małym, zgrabnym plastikowym opakowaniu. Jest to krem do stosowania na dzień jak i na noc, przeznaczony jest do skóry suchej i normalnej . Konsystencja kremu jest treściwa a krem sam w sobie jest dość tłustawy. Pozostawia na skórze twarzy tłustawą warstewkę. Przez pierwszy miesiąc krem używałam każdego dnia rano oraz wieczorem. Teraz gdy zrobiło się ciepło ze względu na tą warstewkę używam go tylko wieczorami. Ze względu na swoją konsystencję jest to bardzo fajny krem na zimę . Krem dość długo się wchłania , wieczorem mi to jednak zupełnie nie przeszkadza. Dobrze utrzymuje stan nawilżenia mojej skóry , w żaden sposób nie podrażnia jak i nie zapycha. Zapach jest dość intensywny, dla mnie raczej naturalny i przyjemny.
Krem bardzo przyjemnie wygładza skórę twarzy , rano sprawdza się dobrze jako krem pod makijaż. Skóra jest nawilżona a suche skórki nie są już tak widoczne. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Krem zaliczam do wydajnych.
Cena: ok 30 zł ( zakupiony w promocji 15 zł )
Pojemność: 50 ml
Myślę , że skuszę się na kolejne opakowanie , ale dopiero zimą :)
Krem bardzo przyjemnie wygładza skórę twarzy , rano sprawdza się dobrze jako krem pod makijaż. Skóra jest nawilżona a suche skórki nie są już tak widoczne. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Krem zaliczam do wydajnych.
Cena: ok 30 zł ( zakupiony w promocji 15 zł )
Pojemność: 50 ml
Myślę , że skuszę się na kolejne opakowanie , ale dopiero zimą :)
Nie dla mojej skóry,ale dobrze wiedzieć że się sprawdza zawsze można komuś polecić:)
OdpowiedzUsuńYR ma fajne kremy:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne pudełeczko :) Kuszą te cudeńka z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńKuszą kuszą :)
UsuńMam w asortymencie marki kilka sprawdzonych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńO dziwo, żadnego kremu jeszcze nie miałam.
Wszystko przede mną :)
W moim przypadku to moje pierwsze spotkanie z kremami tej firmy :) Wcześniej miałam tylko żel pod prysznic.
UsuńBardzo chętnie wypróbuję. Cena w promocji bardzo atrakcyjna :). Z YR nie miałam nigdy żadnego kremu.
OdpowiedzUsuńciekawy i kiedyś się na niego skuszę, bo przekonują mnie i to bardzo kosmetyki YR :)
OdpowiedzUsuńU mnie też chyba tylko zimą by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńmiałam napisać to samo ;) niby mam cerę mieszaną, ale ze skłonnością do przesuszania ;)
UsuńKupiłam go, ale jeszcze nie używałam :) Ciekawe jak u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńTo zostaw go sobie na okres jesień-zima
UsuńSłyszałam o nim dużo dobrego. Nawet zastanawiałam się nad zakupem, ale... odkąd rzuciłam fajki (pół roku) zmieniła mi się cera i jest bardziej tłusta. Ten krem nie wchodzi już raczej w grę...
OdpowiedzUsuńJa z tym procducentem kosmetyków się jeszcze nie pogodziłam, po kilku nieudanych zakupach... ale mam w planie dac mu jeszcze szanse ;)
OdpowiedzUsuńJakiś taki ani ziębi ani grzeje ;)
OdpowiedzUsuńUżywam ich kremu na pierwsze zmarszczki, za tym też się rozejrzę:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam płyn dwufazowy z YR :) Niezastąpiony :)
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać przy kolejnych zakupach :)
Usuńtego jeszcze nie miała, ale bardzo lubię ich kosmetyki
OdpowiedzUsuńchoć ostatnio zepsuła mi się dwufazówka do demakijażu, choć data dobra, nagle zgluciała i mnie poważnie uczuliła
Mocno mnie zaciekawił bo nagietek wyjątkowo dobrze u mnie się sprawuje :)
OdpowiedzUsuńLubię tłuste konsystencje, szczególnie na noc i rzeczywiście na zimę, kiedy jestem bardziej przesuszona niż zwykle :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, krem wygląda zachęcająco ale na razie mam spore zapasy :)
OdpowiedzUsuńYR bardzo malo znana mi firma moze dlatego ze jeszcze od nich nic nie mialam
OdpowiedzUsuńWarto skusić się na zakupy , często mają bardzo fajne promocje :) Ja czekam na jakąś kolejną :)
Usuńmarkę lubimy, ale o tym kremie nawet nie słyszeliśmy.. dzięki!
OdpowiedzUsuńOd nich znam głównie zele pod prysznic. mam krem cure solutions w zapasie, ale czeka na swoja kolej. ten brzmi dobrze, ale miałam kiedyś coś z nagietkiem co nieźle mnie uczuliło:/
OdpowiedzUsuńMój pierwszy kosmetyk tej firmy to również był żel :)
UsuńNa niezłą okazje trafiłaś kupując go :-) Próbowałam już kiedyś go od kolezanki. Konsystencja fajna ale zapach nie podchodzi w moje gusta ;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać tego kremu.
OdpowiedzUsuńmnie ten krem też zawsze kusił, ale od nich krem hydra vegetal niestety mi sie nie sprawdził i dlatego nie wiem, czy inne kremy mam próbować, bałabym się że nie będzie mi służył
OdpowiedzUsuńA czemu się nie sprawdził ? Ja Używam go tera zna dzień od kilku tygodni i u mnie sprawdza się ok :) Do tego ma wspaniały arbuzowy zapach
UsuńKieyds się nad nim zastanawiałąm w katalogu :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem od nich, ale w wersji z rumiankiem i był bardzo delikatny.
OdpowiedzUsuńMoja mama go używała, ale nawet nie wiem jak się u niej sprawdził, pamiętam, że mi się spodobał jego zapach:)
OdpowiedzUsuńZ tego co czytam jednym zapach bardzo się podoba a innym wręcz przeciwnie
UsuńOpakowania kosmetykow tej firmy zawsze sa sliczne:)
OdpowiedzUsuńświetnie brzmi to co opisałaś :) wypróbuje jak skończę 30 lat :P Będzie wtedy idealny :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mógłby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie, nie mam suchej cery i nie lubię tłustych kremów pod makijaż :)
OdpowiedzUsuńmój pierwszy kosmetyk z tej firmy to te zapachowe wody toaletowe.
OdpowiedzUsuńdo innych produktów mnie nie ciągnie
Miałam i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńwieczorami lubię sobie aplikować treściwe kremy,żeby o poranku skóra wyglądała pięknie:)
OdpowiedzUsuńnie znam za bardo kosmetyków z Yves Rocher mam teraz spore zapasy pielęgnacji, dobrze, że się sprawdził.
OdpowiedzUsuńFajna promocja Ci się trafiła. Muszę się zapoznać z kosmetykami YR, bo głośno o nich, a ja niczego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKrótko i na temat ;) Z twojej opinii wynika, ze to fajny kremik ;) Niestety moja skóra jest bardzo, bardzo wymagająca ;/
OdpowiedzUsuńJak zwykle bardzo interesuje mnie zapach:D
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/05/chandelier.html
Chciałabym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńo, a ja właśnie szukam jakiegoś dobrego kremu do twarzy dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze niczego od tej firmy nie testowałam. Może skuszę się na ten krem kiedyś ;-)
OdpowiedzUsuńZ YR do twarzy jeszcze nic nie miałam...
OdpowiedzUsuńMiałam już wszystkie kremy z Yves Rocher i chyba jedyny który w miare nawilżał mi skóre to HYDRA seria zielona a ten strasznie ściągał mi skóre wysuszając. Już chyba wole zwykły, tłusty nivea bez zadnych substancji odżywczych :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń