Claresa | Błyszczyk do ust Gloss is my boss | kolor transparentny 01
W dniu dzisiejszym piszę do Was ze wspaniałego miejsca, jakim jest wyspa Rodos. Udało mi się znaleźć wyjazd w bardzo przyjemnej cenie, jak na kierunek jakim jest Grecja. Pomimo jakże spontanicznej akcji, udało mi się wszystko dobrze zaplanować, aby móc zobaczyć te najpiękniejsze miejsca. Więcej napiszę Wam o tym miejscu w oddzielnym wpisie. Oprócz kilku ulubionych sukienek, zabrałam tu ze sobą również błyszczyk do ust Gloss is my boss marki Claresa. Mój towarzysz, to transparentny kolor 01, który przyjemnie mnie zaskoczył.
"Jego lekka formuła nie obciąża ust. Dostępny w kilku kolorach, które posiadają wysoki stopień pigmentacji. Wersja 01 może on być aplikowany samodzielnie, jak również w duecie z konturówką lub pomadką. Nadaje wyjątkowy połysk, jednocześnie zapewniając przyjemny komfort. Jego formuła z kwasem hialuronowym wypełnia usta, dzięki czemu są wyczuwalnie gładsze i podkreślone. Jest trwały, nie klei się i nie spływa z ust."
Błyszczyk posiada płynną, jednak bardziej taka gesta konsystencję, która bezporblemowo rozprowadza się po ustach. Nie potrzeba jakiejś wiekszej ilości, aby dobrze je nim pokryć. Jest lepki, ale tym razem mi to nie przeszkadzało. Od razu po jego aplikacje, da się wyczuć, że "grzeje" usta. Efekt końcowy, to cudnie wyglądające usta z połyskiem. Efekt jest wow, ale nadal jest dość naturalnie i nienachalnie. Casami nakładałam go na kolorowe szminki do ust, jakie ze sobą zabrałam. Obie były w kolorze malinowego różu, w tym jednak była w wersji mat.
Nie ważne, czy błyszczyk stosuję solo czy z dodatkowym kolorem, obie wersje bardzo mi pasują. Kosmetyk jest trwały, nie spływa z ust i nie podrażnia, nie wysusza ich. Ma delikatny, słodkawy zapach. Jest na tyle mały, że idealnie wpasował się do mojej małej, wakacyjnej torebki.
Madziu! Udanego pobytu!
OdpowiedzUsuńA takiego transparentego błyszczyka jeszcze nie miałam, zawsze w delikatnym różowym kolorze.
Gorące uściski 😘
jestem go bardzo ciekawa :D
OdpowiedzUsuń