Original Source - tak wyczekiwany i ... lipa
W końcu zakupiłam coś co u tak wielu było zachwalane a co ostatnie tygodnie widziałam ciągle i w TV i na półkach w sklepie . Nie do końca wiedziałam czy skusić się na żel czy wersje do kąpieli. No ale końcu wybór padł na Original Source , Mango and Macadamia , Nourishing Bath Foam . Jak zobaczyłam ten przepiękny kuszący kolor oraz napis mango od razu znalazł się w moim koszyku.
Producent obiecuje wspaniałe doznania zapachowe podczas kąpieli. Kąpiel ma mnie przenieść w wspaniałe egzotyczne miejsca .
Zakupiony 4 tygodnie temu w Rossmannie. Tego dnia wiedziałam ,że wieczór i ta kąpiel będzie należeć do tego kosmetyku. I... taaaaakie rozczarowanie :/
Zapach: no coś tam czuć ale nic specjalnego. Na skórze nie utrzymuje się.
Konsystencja : ok, dość gęsta .Lubię gdy płyny do kąpieli maja gęstszą konsystencję.
Myć, myje i nawet fajnie się pieni. Czy odżywia skórę, hmm może jakbym go używała każdego dnia przez wiele tygodni. Czy dał mi rozkosz zapachową? Nie . A na tym właśnie najbardziej mi zależało.
Co mi się spodobało? butelka :)
Dla mnie ot taki sobie ,zwykły płyn do kąpieli. Więcej go nie zakupię.
Skład :
Na szczęście nie wysusza skóry ani jej nie podrażnia. Do wydajnych też nie należy .Ja przyznaję ,iż niestety połowę oddałam komuś innemu ;/
Zapłaciłam ok 9 zł.
Może żele pod prysznic są fajniejsze ? Czy tylko dla mnie ten płyn to średniak?
Dla mnie Os to takie średniaki za całokształt - niby krzywdy nie robią ale w sumie nic nie robią...też się skusiłam na wersję kąpielową bo męczę zwykły żel i pomyślałam że moż edo kąpieli sprawa ma sie inaczej..nie ma :)
OdpowiedzUsuńI ja bym się skusiła opakowaniem! Szkoda, że tylko ono warte kupna..
OdpowiedzUsuńMiałam wersję malinową i niestety wysuszały moją skórę ;/
OdpowiedzUsuńnie miałam niczego tej marki, wiele razy wąchałam ale nigdy się na nic nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować coś, tak z ciekawości
szkoda, że okazał się średniakiem, raczej się na niego nie zdecyduję, chociaż opakowania bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJa miałam ten płyn! Ten zapach... ZAKOCHAŁAM SIĘ W NIM ♥
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ
szczera-szczera.blogspot.com
Ja go używam jako żelu pod prysznic i jak dla mnie jest ok :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te produkty, ale to kolejna niezbyt pozytywna opinia, którą czytam... :/
OdpowiedzUsuńuważam iż za tą cenę są o wiele lepsze produkty do mycia i to pod prysznic jak i do kąpieli
Usuńto wygląda jak sok :D
OdpowiedzUsuńPodpisuję się bo dla mnie to też wielkie rozczarowanie i nie wiem o co tyle szumu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego kosmetyku i chyba używać nie będę. Sama bym się zawiodła ,gdybym wydała pieniądze na reklamowany i polecany płyn ,który okazał by się jedną wielką katastrofą.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Obserwacja za obserwację? Odwdzięczę się:)
http://pati-lewa-belieber.blogspot.com/
Nie miałam jak dotąd ani płynów ani żeli. Jedyne co mi się w nich podoba to zapach. Ale naczytałam sie że poza tym niewiele oferują, stąd też sie powstrzymałam przed zakupem. I widać chyba słusznie :)
OdpowiedzUsuńOglądałam produkty tej serii na półkach, bo trzeba im przyznać, przyciągają wzrok bogatymi i smakowitymi barwami. Nigdy żadnego nie kupiłam, odkładałam sobie to na później. Widzę, że niczego nie straciłam. Heh.
OdpowiedzUsuńDobrze, że przynajmniej nie zaszkodził.
Czy Wam również kolory tych produktów przypominają barwy jedzenia? Czy to tylko dietka rzuca mi się na łepetynkę? ;) Bo ten żel, jako żywo, kojarzy mi się z jogurtem morelowym.
dokładnie, wygląda jak pyszny jogurt do picia :) no tak niestety mam ze wzrokowo lub zapachowo mnie coś skusi a potem rozczarowanie
UsuńU mnie była podobna opinia, najpierw zachwyt na opakowaniem a potem zgacha w wannie :)
OdpowiedzUsuńA ostatnio chciałam go kupić, jak dobrze, że nie wzięłam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że slabo pachnie
OdpowiedzUsuńno to taki widać przeciętniak ;(
OdpowiedzUsuńjuż kilka razy chciałam kupić te produkty. teraz jest promocja nażele w rossmanie -ok 5 złotych. bardzo podoba mi się truskawka i wanilia:)
OdpowiedzUsuńja z OS nic nie miałam ale widzę ze nawet dużo nie straciłam :D
OdpowiedzUsuńZ OS też się za bardzo nie polubiłam, ich żele są bardzo przeciętne.
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie :D
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńTez ten zapach mnie nie zachwyca, ale ogólnie lubię OS :)
OdpowiedzUsuńLubię ofertę OS. To tylko dodatki umilające kąpiel więc nie mam wobec nich nie wiadomo jakich wymagań :P Stawiam na ładny zapach oraz by nie przesuszały skóry.
OdpowiedzUsuńŻel/płyn do kąpieli to nie perfumy by utrzymywał się po kąpieli ;) No i do tego cena, za takie pieniądze nie oczekuję cudu ;)
zgadzam się , ale nie wiem czemu są aż tak wychwalane za zapachy itd , bo to jak dla mnie zupełnie się nie sprawdziło. Więcej od niego nie wymagałam :/
UsuńWiesz, zapach to mocno subiektywna kwestia :) To tak, jak z perfumami. Inni uwielbiają, inni nie lubią. Tutaj po prostu trzeba spróbować samemu, inaczej się nie da.
UsuńNo i jeszcze jedno, dla mnie ten zapach to bardziej macadamia niż mango :D ale to głównie dlatego, że uwielbiam świeże mango.
oj uwielbiam mango, samo, zmiksowane z naturalnym jogurtem , z naleśnikami, jako dodatek do muffinek :) chyba pod każdą postacią :)
UsuńZnamy ten płyn, u nas się sprawdzał...
OdpowiedzUsuńZnamy też żel i bardziej go lubimy:)
ja nie miałam go jeszcze a też miałam na niego ochotę , ale widzę że nie warto ;/
OdpowiedzUsuńja uzywam teraz zelu wersji mieta&czekolada i nawet polubilam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka żeli do kąpieli z tej firmy i byłam zadowolona;) Zapach mają ładny;)
OdpowiedzUsuńTe produkty mają to do siebie, że pięknie pachną tylko w butelce... :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Jakiś czas temu ja i mój M. oszaleliśmy na punkcie ich żeli pod prysznic. Pojawiały się w naszej łazience wciąż nowe warianty zapachowe. Minęło nam. I dobrze. Bo sam zapach to jednak zbyt mało ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam ich produktów, ale faktycznie wszystko kusi, zapach , ładna butelka, kolor, a tu takie zaskoczenie, dobrze że jednak się oparłam i nie kupiłam:p Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńW sumie to jestem troszeczkę zdziwiona ,że tak słąbo się sprawdził :( Ja też zwracam sporą uwagę na zapach ,a tutaj taki niewypał :(
OdpowiedzUsuńkurcze, szkoda, że okazał się taki słaby..
OdpowiedzUsuńnie miałam nic tej firmy ale widzę po Twojej opinii że nie mam czego żałować.
OdpowiedzUsuńJa mam z tej firmy żel pod prysznic o zapachu mięty i bardzo jestem zadowolona, zapach bardzo orzeźwia, szczególnie fajnie się nim umyć w upał! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście butelka jest ładna i kusi żeby zakupić produkt. Jednak ja również patrzę na to żeby mi pachniało..
OdpowiedzUsuńŻele były fajne, ale lekko wysuszały, lecz jak widać płyny w ogóle się nie sprawdzają :/
OdpowiedzUsuńpozwoliłam dodać Twój blog do zakładki często zaglądam. BY być na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wedle życzenia jest stepik u mnie :) http://modnania.blogspot.com/2013/08/krok-po-kroku-lizaki.html
OdpowiedzUsuńChyba nic tej firmy nie jest w stanie mnie przekonać do siebie, po 4 podejściach do żeli - pas i dalej nie sięgam, ale wiem jaką miłością niektóre z Nas te kosmetyki darzy, Ja nie wiem na czym polega ich fenomen...
OdpowiedzUsuńużywam żeli pod prysznic i może nie są najlepsze,ale całkiem zdatne jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńa tak reklamowany..mam na razie jego próbkę, więc zobaczę co z tego wyniknie:)
OdpowiedzUsuń