Perfecta - Odmładzające masło do ciała Jagodowa muffinka.
Tym masełkiem kusiłyście mnie na swoich blogach od kilku miesięcy. Niestety w moim mieście nie było ono dostępne, ale w końcu i u mnie otwarli drogerię Rossmann. Pamiętam, że tego dnia bardzo się spieszyłam, wparowałam do drogerii jak błyskawica, sięgnęłam po masełko i szybcikiem udałam się do kasy. Dopiero w domu spojrzałam na skład, otwarłam je i powąchała Niestety nastąpiło lekkie rozczarowanie. Zapraszam Was na recenzję masła do ciała Jagodowa muffinka firmy Perfecta ;)
Od producenta: Puszyste masło do ciała o zapachu JAGODOWEJ MUFFINKI ma
właściwości odmładzające. Zawiera olejek orzechowy, który zapobiega
wiotczeniu, uelastycznia i zwiększa sprężystość oraz gładkość skóry.
Ponadto zawarty w nim olejek arganowy regeneruje komórki, ujędrnia
i działa przeciwstarzeniowo. Kwas hialuronowy obecny w tych produktach
jest substancją niezwykle cenną dla organizmu. Łączy ze sobą włókna
kolagenowe i elastylowe w skórze właściwej i wiąże cząsteczki wody,
zapewniając gładkość skóry. Przepyszny zapach świeżo upieczonych
MUFFINEK Z JAGODAMI otula płaszczem radości i spokoju oraz przywołuje
wspomnienia z dzieciństwa.
Masełko znajduje się w plastikowym zakręcanym słoiczku. Niestety czasem są problemy w jego zakręcaniu. Opakowanie na pewno wykorzystam w produkcji domowych peelingów. Etykieta jak najbardziej należy do kuszących, o ile oczywiście lubicie produkty do ciała o zapachu słodkości. Ja jak najbardziej takie lubię, do tego zbliżają się święta więc niedługo pewnie zacznie królować u mnie cynamon ;)
Konsystencja masełka jest przyjemna , mimo iż nie nazwałabym jej puszystą, raczej maślaną. Jest średnio treściwa, jednak przyjemnie i łatwo rozprowadza się po skórze. Przez jakiś czas wyczuwalna jest tłustawa warstewka na skórze, jednak masełko wchłania się dość szybko. Kolor masełka jest przyjemny dla oka, jest wrzosowo różowy, jak najbardziej przypominający nam np. jagodowy jogurt. Zapach niestety był dla mnie rozczarowaniem. Jest słodkawy, niestety jednocześnie mdły i nie do końca przypomina muffinki z jagodami.
Masło stosuję mniej więcej dwa razy w tygodniu. Na początku stosowałam je na całe ciało, zawsze wieczorem po kąpieli. Teraz używam je tylko na nogi oraz ręce. Niestety tym co mnie rozczarowało (przez moją nieuwagę podczas zakupów) to skład , a dokładnie parafina. Nie należę do osób które jej unikają, jednak nie kupuję kosmetyków które mają parafinę na początku w składzie. Na plus zaliczam pozostałe olejki w składzie. Masełko niestety słabo nawilża, dlatego nie będzie spisywać się dobrze u osób z suchą skórą. Nie ma też mowy o jakichkolwiek efektach odmładzających dla naszej skóry. Nie brałam nawet tego pod uwagę ale wspominam o tym, ponieważ są dziewczyny które nadal wierzą w to, o czym napisze producent. A dokładnie to nam obiecuje jeśli będziemy stosować masełko.
Dla mnie to masełko to średniak i na pewno nie skuszę się na kolejne opakowanie. Nie zadowoliło mojej skóry jak i nie zauroczyło mnie swoim zapachem.
Pojemność: 225 ml
Cena: 15 zł
Szkoda, że przeciętny. Ta marketingowa reklama o odmładzaniu to czasami śmieszna już jest ;)
OdpowiedzUsuńWąchałam to masełko u przyjaciółki i już sam zapach mnie rozczarował - nie tak pachną dla mnie mufinki ;D I od tej pory nie jestem pokuszona ;)
OdpowiedzUsuńOjej ale wolałabym bardziej zbitą konsystencję.
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że będzie szał, piękny efekt i super nawilżenie.. Etykieta jest taka słodka i zachęcająca, że sama też bym się pewnie na niego skusiła. Szkoda, że nie nawilża w zadowalający sposób i że ten zapach niby słodki, ale mdły na dłuższą metę..
OdpowiedzUsuńEtykieta jest bardzo kusząca :) Kuszące opakowanie robią swoje :)
Usuńmiałam ochotę wypróbować to masełko, ale teraz już się chyba na nie nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie nawilża jakoś specjalnie. ;/
OdpowiedzUsuńjak kusząco wygląda, mimo, że nie ma szału, chętnie wypróbowałabym u siebie to mazidełko :)
OdpowiedzUsuńEfektów WOW sie nie spodziewałam, ale liczyłam przynajmniej na boski zapach :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie tylko zapach zawiódł, ale jeszcze dodatkowo działanie :(
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, ale szkoda,że słabo nawilża
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie okazało się zbyt dobre. Pewnie mnie też by nieszczególnie odpowiadało ze względu na parafinę i zapach ;)
OdpowiedzUsuńNO zapachy jedzeniowe nie wszystkie lubię i toleruję :P. Taka jestem wybredna chyba, nie wiem czemu. Natomiast w moim Rossie była na nie promocja nawet ale mnie nie skusiło i teraz tak myślę, że to dobrze :)
OdpowiedzUsuńKupiłam za 10zł i właśnie jestem używam. Nie odmładza, ale dla mnie zapach nie jest zły. Chemiczny, ale nie irytuje. Mam inne masełko z tej serii więc może zrobię porównanie :)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie i to bardzo :))
OdpowiedzUsuństosowałam masła z Perfecty, ale tego zapachu jeszcze nie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie masła z Perfecty ulubione to marcepanowej :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię tych masełek.Rzadko się balsamuję,dlatego zwracam uwagę na konsystencję.Masło ma być bogate i treściwe.A i tak najczęściej sięgam po olejki :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie przypuszczałam, że jest średnie...
OdpowiedzUsuńNie lubimy przekombinowanych zapachów..
OdpowiedzUsuńja również miałam ochotę go wypróbować ponieważ miałam wersję pinacolady i pachniała kokosowo-ananasowo ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo się sprawdza, bo miałam na nie ochotę :C Jednak kiedy spojrzałam na skład tego truskawkowego (czy podobnego, nie pamiętam już) i zobaczyłam paafinę od razu zmieniłam decyzję. Niestety potrzebuję dużo większego nawilżenia
OdpowiedzUsuńJa nie lubie perfekty. Pchają parafinę do każdego możliwego kosmetyku, a moja skóra niezbyt ją lubi. Dodatkowo straciłam do niej zaufanie przy którymś z peelingów - zachwalali jakiś składnik na opakowaniu a czytając skład okazywało się, ze w ogole go nie ma.
OdpowiedzUsuńTe masła kusza niesamowicie, zapachami, kolorami, ale... wiem co mnie czeka, więc nie kupuje...
Nie miałam, ale szkoda że słabo wypada.
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie.. szkoda że z parafiną i słabo nawilża.
OdpowiedzUsuńMam je, ale juszcze nie otwarte wykańczam masło z Isany. Jednak już widzę, że będę chyba je męczyła
OdpowiedzUsuńSam wyglad i opis od producenta bardzo bardzo zacheca, a z dzialaniem roznie bywa :/
OdpowiedzUsuńSuper ! Już wiem jaki będzie kolejny mój zakup ! :)
OdpowiedzUsuńDałam drugie życie mojemu blogowi, nowy wygląd i recenzje. W wolnej chwili zapraszam ♥
http://sandi-beauty-lifestyle.blogspot.com/
Chyba wolałabym aby konsystencja była bardziej zbita ;)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną to masełko już jakiś czas, ale jeszcze mi nie wpadło nigdzie w oko :)
OdpowiedzUsuńNo nie kupię skoro to taki średniak.
OdpowiedzUsuńZnam masła tej marki, miałam kakaowe i bardzo je lubiłam, bo nieźle nawilżało. Niestety składy pozostawiają wiele do życzenia. Ale mnie parafina w kosmetykach do ciała zupełnie nie przeszkadza. Tego nie kupię, bo nie mój zapach.
OdpowiedzUsuńparafinę mogę znieść w peelingach, wolę żeby w produktach do pielęgnacji jej nie było choć nie szkodzi mi jakoś szczególnie
OdpowiedzUsuńWyobrażałam sobie, że zapach powala ... :*
OdpowiedzUsuńsłaby zapach, nie nawilża :-(
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, zapachu też nigdy nie miałam okazji poznać, ale nazwa kusi szalenie :) Szkoda, że średnio się sprawdził.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście przed zakupem spojrzałam na skład i nie kupiłam. Jest wiele innych kosmetyków do ciała które nie mają parafiny w składzie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach nie jest taki jak się zapowiadał, bo mógł być największym atutem tego masełka.
OdpowiedzUsuńSzkoda, szkoda.. Myślałam, że zapach będzie super:(
OdpowiedzUsuńJak to nie odmładza?! Myślałam,że zamiast wyglądać na 18lat będziesz wyglądała na 10 hehe :DDD. Powiem Ci, że przez te drogeryjne niewypały coraz bardziej skłaniam się w stronę kosmetyków naturalnych, np. Sylveco ;).
OdpowiedzUsuńMiałam i mam takie samo zdanie co Ty. Kompletne rozczarowanie
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię parafiny z początku składu.
OdpowiedzUsuńJak pojawiła się ta seria w drogeriach to z trudem powstrzymywałam się przed kupnem tego masełka. Teraz mój zapał trochę osłabł bo już czytałam właśnie, że zapach nie do końca przypomina muffinki jagodowe.
OdpowiedzUsuń