Paznokcie w zimowo swiątecznym klimacie ❄💖❄ Jelly Nude Gel

Nareszcie mamy końcówkę listopada, co oznacza dla mnie powolne przygotowania do świąt. Nie lubię odkładać niczego na ostatnią chwilę, wręcz uwielbiam być zaplanowana. Zaczęły się już moje intensywne przemyślenia, co do prezentów dla najbliższych oraz tego, co pojawi się w tym roku na świątecznym stole. Ze względu na chorobę mojej mamy, nastąpią w tym pewne zmiany. Pewnie Was zaskoczę, ale pierwszy raz, jak nie będę piekła pierników. Zazwyczaj robię je w ilościach hurtowym i w tym roku, ze względu na natłok spraw i problemów, muszę odpuścić. Natomiast zgodnie  z naszą tradycją, w mikołajki ubieramy choinkę i już nie mogę się doczekać, ponieważ wieczory staną się przyjemniejsze i cieplejsze. No i oczywiście, udało mi się dziś z samego rana zmalować coś nowego na paznokciach i oczywiście z nawiązaniem do zbliżającej się zimy oraz Mikołajek. Wykorzystałam wyłącznie produkty ze sklepu Born Pretty Store, które niedawno dotarły do mnie w ramach stałej współpracy.

 

Od razu zaznaczę, że zdjecia lekko przekłamują kolor, który w rzeczywistości jest bardziej wiśniowy. Nałożyłam tylko jedną jego warstwę, ponieważ okazało się że pięknie kryje płytkę paznokcia. Pochodzi on z nowej dla mnie kolekcji lakierów hybrydowych Jelly Nude Gel.

Wcześniej pokazywałam Wam już inny kolorek, a ten oznaczony jest numerem JN85 i na stronie sklepu dokładniej możecie zobaczyć jego prawdziwy kolor. Jest po prostu śliczny. A na zdjęciach wychodzi bardziej czerwono malinowy.

Lakier ten dostępny jest  wielu kolorach i stały się one moim nowym hitem. Są trwałe, bezproblemowe w aplikacji i przede wszystkim mają super kolorki, z pięknym wykończeniem z połyskiem. Do tego sami decydujecie o intensywności koloru.

 

 

Do zdobienia paznokci użyłam również ulubionego lakieru w kolorze kremowym, który pokazywałam Wam na moim blogu już wielokrotnie. Do zdobienia użyłam złotego żelu do zdobienia pazokci z serii Sparkle Painting Gel oraz naklejki do zdobienia paznokci. Całość zajęła mi około 45 minut. Zazwyczaj dzień wcześniej zdejmuję poprzedni lakier hybrydowy i przygotowuję płytkę paznokcia tak, aby były one gotowe na kolejny dzień. Jest to dla mnie idealna metoda, dzięki czemu jestem wstanie znaleźć czas na ich zrobienie.

 

Magdalena